Majówka

 Aż mi wstyd jak zaglądam na Wasze blogi, tyle się dzieje robótkowo, a u mnie cisza. Tzn robię sobie pomału kwadraciki, ale jakoś tak bez specjalnego przeznaczenia. Tak po prostu, w ramach wyrabiania zapasów, których za mało na poważniejsze projekty.

No ale tak ogólnie  to zajęta jestem, zobaczcie sami. 😉☺️

Primo szczeniaczek - nowy nabytek. 

Secundo wnuki ☺️☺️☺️


Teraz zaczyna się sezon ogrodowo podwórkowy, więc się będzie działo. Pierwsze koszenie już zaliczone. Pozdrawiam Was słonecznie i majowo. 

Komentarze

  1. Taka prawda, przy takich brzdacach to oczy na około głowy, no i mamy więcej cierpliwości.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Głównie wnusia, bo wnuk mnie rzadziej odwiedza. Ale sama radość. 😁

      Usuń
  2. Ciesz się, że masz tyle radości, a dzierganina- "co się odwlecze to nie uciecze".Pozdrawiam wiosennie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Honoratko nie narzekam, a i jakoś tak do robótek mam mniej zapału, nawet jak sama jestem. Chyba potrzebuje wolnego. 😉

      Usuń
  3. Takie zajęcie usprawiedliwia zaległości robótkowe:-) Wnuczęta na pewno są źródłem radości i jeszcze ten szczeniaczek na dokładkę. Nic dziwnego, że nie masz czasu;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najwięcej czasu ostatnio zajmuje szczeniak bo jest ciągle, wnuki od czasu do czasu. Ale jak wiosna to wiadomo, że i pracę w ogrodzie. 😁 Pozdrawiam

      Usuń
  4. Wszystko u Ciebie jest tak, jak być powinno. Urocze wnuki i szczeniaczek. Babcia jest niezbędna, ma pełne ręce roboty, ale i dużo radości. Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem