W trakcie dziergania

dawno....dawno..... nie miałam w ręku drutów :)

postanowiłam ten stan lekko zmienić i wyciągnęłam z zakamarków szafy resztki lnu ze starych projektów, zrobiłam z tego mały mix i narzuciłam na druty
bez pospiechu......bez konkretnego projektu....baz nacisku......... oczko za oczkiem.....rządek za rządkiem...........
co wyjdzie? a sama nie mam pojęcia, ale mnie to absolutnie nie martwi :)
przerabiam dla samej przyjemności trzymania drutów w łapkach po tak długiej przerwie i cieszę się chwilą :)

wszystko oczywiście pod kontrolą  ;)


 spoglądam na niebo
 podziwiam kolory
 co jakiś czas rozkładam robótkę i patrzę :)
 taaaaaaaaaaaaaaaaak to jest to............. ;)
do miłego kolejnego wpisu, wypoczywajcie sobie i korzystajcie z pięknej pogody, a ja za chwilę wyciągam rower i jadę na wycieczkę :)

Komentarze

  1. Cokolwiek wyjdzie, zapowiada się cudnie!
    Miłego wypczynku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Urocze towarzystwo miałaś na tej łące,piękna psinka cierpliwie czeka na dokończenie dzieła,może na tym skorzysta? Pozdrawiam serdecznie i miłej wycieczki życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. psinka leniwa bo upał i nie bardzo miała ochotę ganiać zające :) wzajemnie- miłego wypoczynku

      Usuń
  3. Ciekawe, co też z tych drucików spadnie:))
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  4. uroczy , ale łobuz okropny ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Widziałabym z tego tunikę...:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem