Tunika?

najpierw wypatrzyłam u Mao, spodobała mi się okrutnie ;)
potem zdobyłam len u pani Ewy :)
a potem zaczęła się dłubanina, 3 nitki, druty nr 3 i cały czas gładko :(
no i żeby nie było lekko to ja tuniki nie noszę, one mi się okropnie podobają, ale u innych,
dlatego pomysł został ten sam czyli bardziej bluzka niż tunika robiona jest od góry i też ma dwa ogony, cała reszta dopasowana dla mnie, można ją nosić do spodni i do spódnicy
foty ze spódnicą ale jak zrobię ze spodniami to też dla porównania jedną wrzucę :)
 xx 057 xx 061
xx 053 
kolor stanowczo przekłamany, powinien wyjść taki jak gorzka czekolada, no nic musze jeszcze popracować nad fotkami ;)

Komentarze

  1. świetna! podoba mi się, a jeszcze jak mówisz, że brąz... ekstra!

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękna, świetnie na Tobie leży. Z kolorkami zwykle i ja mam problemy, bardziej by mi odpowiadał fiolecik. Naprawdę bardzo fajna rzecz. Podziwiam staranne wykonanie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna tunika- znakomicie w niej wyglądasz. Mnie też się takie tuniki podobają, ale w tym sezonie już pewnie nie zrobię.

    OdpowiedzUsuń
  4. Aleś laska! I jeszcze takie cudo sobie udziubałaś!

    OdpowiedzUsuń
  5. świetna..ze spodniami chyba lepiej będzie wyglądać...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo mi się podoba Twoja tuniko-bluzka. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. extra! bardzo Ci w niej do twarzy ;))

    OdpowiedzUsuń
  8. świetna, świetna i jeszcze raz świetna!! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. no mnie się pozostało tylko podpisać pod wszystkimi pochwałami:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczna i pięknie Ci w niej...

    OdpowiedzUsuń
  11. Tez dołączam do tych, które zachwycają się tą tuniką. Jest bardzo ładna, bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  12. ja się też zachwycam, wyszło bardzo fajnie

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem