najpierw wypatrzyłam u Mao, spodobała mi się okrutnie ;)
potem zdobyłam len u pani Ewy :)
a potem zaczęła się dłubanina, 3 nitki, druty nr 3 i cały czas gładko :(
no i żeby nie było lekko to ja tuniki nie noszę, one mi się okropnie podobają, ale u innych,
dlatego pomysł został ten sam czyli bardziej bluzka niż tunika robiona jest od góry i też ma dwa ogony, cała reszta dopasowana dla mnie, można ją nosić do spodni i do spódnicy
foty ze spódnicą ale jak zrobię ze spodniami to też dla porównania jedną wrzucę :)
kolor stanowczo przekłamany, powinien wyjść taki jak gorzka czekolada, no nic musze jeszcze popracować nad fotkami ;)
świetna! podoba mi się, a jeszcze jak mówisz, że brąz... ekstra!
OdpowiedzUsuńŚwietna bluzka:-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna, świetnie na Tobie leży. Z kolorkami zwykle i ja mam problemy, bardziej by mi odpowiadał fiolecik. Naprawdę bardzo fajna rzecz. Podziwiam staranne wykonanie.
OdpowiedzUsuńBardzo ładna.:)
OdpowiedzUsuńŚwietna tunika- znakomicie w niej wyglądasz. Mnie też się takie tuniki podobają, ale w tym sezonie już pewnie nie zrobię.
OdpowiedzUsuńFantastyczna! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAleś laska! I jeszcze takie cudo sobie udziubałaś!
OdpowiedzUsuńPrześliczna!!!
OdpowiedzUsuńświetna..ze spodniami chyba lepiej będzie wyglądać...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba Twoja tuniko-bluzka. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFajna i super w niej wyglądasz.
OdpowiedzUsuńŚwietna bluzka
OdpowiedzUsuńextra! bardzo Ci w niej do twarzy ;))
OdpowiedzUsuńświetna, świetna i jeszcze raz świetna!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńno mnie się pozostało tylko podpisać pod wszystkimi pochwałami:)
OdpowiedzUsuńŚliczna i pięknie Ci w niej...
OdpowiedzUsuńTez dołączam do tych, które zachwycają się tą tuniką. Jest bardzo ładna, bardzo.
OdpowiedzUsuńja się też zachwycam, wyszło bardzo fajnie
OdpowiedzUsuń