do jesieni rudy jakoś mi najlepiej pasuje, dlatego powstał kolejny rudzielec :)
dane: włóczka wełna z akrylem, w motku 10 dg 200metrów, druty nr 6
sweterek wypatrzony u Osinek, wpadł w oko mojej córce wiec nie było rady - wzięłam druty i zrobiłam
sweterek kosztował mnie sporo prucia bo opisu do niego nie posiadałam,
trochę informacji od Osinek w których sporo błędów wyłapałam
teraz mądrzejsza o nowe doświadczenie z drugim sweterkiem rozprawię się o wiele szybciej ;)
zbliżenie
ogólnie jest ok i sweterek i pogoda :D
oby taka aura jesienna utrzymała się jeszcze przez cały październik ;)
Bardzo udany sweterek - niebanalny, oryginalny - super:)
OdpowiedzUsuńdziękuję - jest inny przez ten ażur :)
UsuńWyszedł super..pozdrawiam
OdpowiedzUsuńfajny fajny - dlatego w planach kolejny ;)
UsuńWspaniały sweterek ,sama bym taki chciała :-)
OdpowiedzUsuńEwa - to łap za drutki ;)
UsuńŚwietny,ten tył jest rewelacyjny
OdpowiedzUsuńpozdrawiam I.
to prawda ten tył to cały atut tego sweterka :)
UsuńŚWIETNY:)) MIAŁAM GO W PLANACH:)
OdpowiedzUsuńjak to miałam? to już nie? ;)
UsuńŚwietny, bardzo, bardzo mi się ten pomysł podoba;- ma śliczny kolorek.
OdpowiedzUsuńMam w planach coś podobnego, tylko czasu trochę brak.
Pozdrawiam cieplutko Dorota
z tym czasem to chyba mamy podobnie ;) no ale była potrzeba :)
UsuńAle superowo wyszedł, też go robiłam ale został spruty, wychodził mi krótki a widzę ,że robiłam z za cienkiej włóczki i na drutach 4 i był do pasa.Trzeba zacząć jeszcze raz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetnie ci wyszedł ten rudzielec, ciekawe czy udostępniłabyś wzór jakbym ładnie poprosiła. Oczywiście nie ten osinkowy tylko twój? Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń