skończona teraz się zastanawiam na jakim podbiciu będzie ładniej wyglądać, ciemne czy jasne co o tym sądzicie?
i jeszcze z podbiciem w tym samym kolorze
wzór kwiatków z wcześniejszego postu, reszta to siateczka :)
jeszcze się zastanawiam nad zmianą ramiączek, może zrobić pełniejsze jedno? no i zostało mi kordonka więc pewnie dorobię do sukienki bolerko :)
zdecydowanie ciemniejsze!
OdpowiedzUsuńMnie też bardziej podoba się z ciemniejszym podbiciem ...
OdpowiedzUsuńSuper sukienka! Bardziej podoba mi się z ciemnym podbiciem, ale jasne też jest OK, więc może raz takie, a raz takie i zawsze będzie inna sukienka :)
OdpowiedzUsuńNa ciemnym jest elegancka na wieksze wyjscie , jasne mniej zobowiazujace .Sliczna jest.
OdpowiedzUsuńNa pewno nie w takim samym kolorze bo ginie cały urok-ale kontrast i jasne i ciemne wygląda super
OdpowiedzUsuńciemne. cudna sukienka:)
OdpowiedzUsuńMnie tez lepiej podoba się z ciemnym podbiciem.
OdpowiedzUsuńPrzepiękna sukienka,podbicia możesz przygotować dwa : jasne i ciemne , nakładać na nie sukienkę w zależności od nastroju i okazji Pozdrawia Basia M.
OdpowiedzUsuńMnie zdecydowanie bardziej podoba sie na ciemnym.
OdpowiedzUsuńna ciemnym jest cudnie... Zdrać proszę, co pełni rolę podbicia, bo ja też wybieram się w sierpniu na wesele w dzierganej sukience ale jakoś nie mogę dobrać odpowiedniego spodu
OdpowiedzUsuńŚliczna, ale lepsza z ciemnym podszyciem. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńEkstra jest, ale na ciemnym podbiciu bardziej mi się podoba. Może daj dłuższą jasną halkę i wtedy będzie jeszcze lepiej wyglądać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
piękna! ja też głosuję za ciemną halką.
OdpowiedzUsuńSliczna - delikatna sukienka. Podbicie ciemniejsze wydaje mi się ładniejsze.Chociaż dla odmiany można czasem włozyć suknię na jasną halkę.
OdpowiedzUsuńpiękna,jak dla mnie w każdej wersji:)
OdpowiedzUsuńśliczna!!! Ja dałabym ciemne podbicie , górą do koronki i dół też.pozdrawiam maria
OdpowiedzUsuńJeżeli możesz, to zrób trzy podbicia, bo na każdym ta sukienka wygląda inaczej, choć najciekawiej na tym w kolorze nitki i na ciemnym.
OdpowiedzUsuńW każdym razie wyszła bardzo ładnie. Zdradż tajemnicę- długo dziergałaś? No i koniecznie dorób bolerko.
Miłego, ;)
super sukienka...co do podbicia zdecydowanie ciemne...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękna ta sukienka , jak dla mnie to ciemniejsza haleczka. Pozdrawiam. Monika
OdpowiedzUsuńPiękna. Podoba mi się na obu podbiciach - na ciemnym jest bardziej na wieczór, a na jasnym - na dzień. Podziwiam Twoje umiejętności. Mam nadzieję, że kiedyś dorosnę Ci do pięt :)
OdpowiedzUsuńCiemniej jak nic !:D
OdpowiedzUsuńJa również jestem za ciemnym. Ale ja lubię wszystko co ciemne/czarne :)
OdpowiedzUsuńSukienka naprawdę piękna. Choć pas kwiatków z brzuszka podciągnęłabym bardziej pod biust. Ale i tak pięknie, i tak :)
Przepiękna!
OdpowiedzUsuńJak dla mnie - może być zarówno z ciemnym jak i jasnym podkładem :) jedynie nie użyłabym podkładu w tym samym kolorze, bo suknia traci na urodzie ;)
Ja również głosuję za ciemniejszym tłem- no oczywiście jesli moje zdanie ma jakieś znaczenie. A sukieneczka szykowna-pozdrawiam malucha
OdpowiedzUsuńPrzepiękna sukienka...:-) Szczęka mi opadła jak ją zobaczyłam...;-D Najbardziej podoba mi się wersja na ciemniejszym tle...:-)
OdpowiedzUsuńCiemniejsze podbicie,sukienka taka klasyczna i zupełnie inaczej wzór się prezentuje.super.
OdpowiedzUsuńDo takiej sukienki to trzeba mieć figurę;-)
OdpowiedzUsuńCiemne tło!
Coś pięknego! I to samo, co barbaratoja, czyli ech, gdzie ta figura i ciemne tło. ;)
OdpowiedzUsuńJakaż piękna ta suknia!!! Oczywiście mi też bardziej się podoba na ciemnym :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń