Przejdź do głównej zawartości

Kwiaty w ogrodzie

Klimat kwiatowo ogródkowy będzie się chyba częściej powtarzał bo w tamtym roku zaczęłam sadzić kwiaty tu przypomnienie 
http://anpar40.blogspot.com/2017/07/kwiatowo.html

w tym roku postanowiłam temat rozwinąć bardziej, oczywiście w temacie rabatek nadal raczkuje, ale dużo czytam i staram się pożyteczne dla mnie tematy zapisywać. 
Jest tylko mały problem w tamtym roku jak zakupiłam pierwsze roślinki i tak dobrze schowałam ich nazwy że sama nie mogę ich teraz znaleźć buhahaha, no ale od czego mamy wyszukiwanie obrazem
znalazłam pierwsza z nich to :  

Ostróżka ogrodowa - link do informacji o tej roślince - zdjęcie z tamtego roku



Uprawa i pielęgnacja Sadzimy wiosną lub wczesną jesienią. W pierwszym roku okrywamy rośliny na zimę. Wysokie rośliny mogą wymagać podpórek. Rozmnażanie Sadzonki pędowe pobrane z podstawy karpy wczesną wiosną. Podział karpy po przekwitnięciu (trudne ze względu na głęboki system korzeniowy). Siew nasion. Cięcie Przycinamy kwiatostany zaraz po przekwitnięciu. Po kwitnieniu skracamy pędy do około 10 cm nad ziemią. Podlewanie i nawożenie Zapewniamy umiarkowanie wilgotne podłoże. W okresach suszy podlewamy rzadko, a obficie. Nawożenie na wiosnę nawozami wolno działającymi.

Tawułka - link do strony gdzie znajdziecie więcej informacji - zdjęcie z tamtego roku



no i doczytałam że znalazłam jej złe miejsce i towarzystwo, bo ta roślina lubi miejsca lekko zacienione i sadzi ją się w towarzystwie paproci, irysów, pierwiosnków, rdestów i innych roślin lubiących zacienione miejsca. Na jesieni muszę ją przesadzić, bo nie mam przygotowanego miejsca dla niej teraz. 

Ostatnia roślinka niestety nie została znaleziona, wujek google nie chce współpracować, może ktoś wie co to za kwiat???

niestety w tym przypadku wyszukiwanie obrazem mnie zawiodło, w każdym razie ta akurat roślinka mi w tym roku nie wzeszła, zaraz jak tylko pokazały się małe zielone listki to coś je zeżarło :(
zdjęcie z tamtego roku
nowa roslina zakupiona w tym roku 
Skalnica Arendsa link do strony z informacją


posadziłam w towarzystwie ostróżki i mam nadzieję że towarzystwo będzie pasowało, w planie rozsadzenie na całej długości kamieni :)

Druga nowa roślinka zakupiona w tym roku to Cytisus Boskoop Ruby - Żarnowiec link z informacją 


Roślina jest bardzo łatwa w uprawie. Lubi ciepłe, słoneczne i suche środowisko. Jest odporna na niedobór wody, jednak dobrze aby podłoże było piaszczyste i przewiewne. Sprzyja jej odczyn kwaśny do obojętnego. Bardzo lubi cięcie. Idealnie nadaje się do formowania Zwłaszcza sprzyja mu cięcie wykonane po kwitnieniu. Pobudza to roślinę do rozwoju w następnym roku i odmładza okaz. Pędy najlepiej przyciąć do połowy długości, pozostawiając pędy zdrewniałe.

Jeszcze w doniczce bo dopiero przygotowuje dla niej odpowiednie miejsce, jak skończę to nie omieszkam się pochwalić. Nowe rabatki w tym roku chcę zrobić dwie i na tym chyba poprzestanę choć powiem Wam że pomysłów mam sporo ;) 

Wszystko ku pamięci musiałam zapisać, żeby za rok wiedzieć gdzie szukać tych informacji :D

Chusta Galii rośnie pomału mam nadzieję że pod koniec miesiąca będzie już gotowa, 
Pozdrawiam Was wiosennie, słonecznie i idę pogrzebać w ziemi ;) :)

Komentarze

  1. Ta roślinka to liatra kłosowa. Kiedyś miałam białą i różową, pięknie rosły i kwitły ale albo coś je zjadło albo wymarzły:(
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Znam takich, co zostawiają na grządce etykietkę z nazwą roślinki, z tym, że etykietka jest zafoliowana, by przetrwała deszcze lub podlewanie. Patent niezły. Bardzo podobają mi się ostróżki, to naprawdę nieco zapomniane kwiatki. Kiedyś ostróżki i malwy były obowiązkowym elementem ogródka.
    Miłego;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostróżkę posiadam ale tylko jeden kolor, reszta jakoś nigdy nie przezimuje. Ponieważ mój ogródek jest w pełnym słońcu to tawułki jak i inne cieniolubne roślinki muszą się przystosować lub zostają wymienione na inne! Kolorowego roku!

    OdpowiedzUsuń
  4. O, skalnica, spodobała mi się kiedyś ta roślina na wystawie w jakimś ogrodniczym, zapisałam nazwę, ale gdzieś mi zaginęła.. Dziękuję za przypomnienie :) Ostróżki uwielbiam, u nas są obowiązkowe! :) Fioletowa - liatra kłosowa - jest miododajna i bardzo lubiana przez motyle i inne owady :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładne kwiaty:) Skalnicy zazdroszczę bo u mnie nie chce rosnąć:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Aniu, tylko dzięki tobie dowiedziałam się dlaczego moja tawułka tyle lat strajkuje i po prostu nie chce rosnąć, bo siedzi na "spiekocie" słonecznej.Już za kilka dni przesadzę. Dzięki za tak pożyteczny post.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Wrzesien

Wrzesień był bardzo pracowity, robótkowo też, ale ponieważ brałam udział w teście , wiec chwilowo nie mogę pokazać co tam dziergałam 😉 Wakacje już minęły, a ja jeszcze nie odczułam, ze były jakieś wakacje, bardzo to był intensywny czas dla mnie . Wesele syna za mną, rodzina sie powiększa 🙂 Młody dostał się ma studia i za tydzień z dobytkiem zawozimy go do akademika .  W domu dopiero zrobi się pusto. 🤔 Gdzieś pomiędzy było jeszcze rwanie orzechów .  Więc muszę Wam powiedzieć ze z utęsknieniem czekam na moje wakacje. W planach mamy wyjazd do córki do Włoch , wiec juz odliczam dni 🙂. W prezencie zrobiłam kilka serwetek, pokaże jak już trafią do obdarowanych. 😁   W planach są oczywiście zakupy włoskiej włóczki. 🙈 Mam nadzieję , że jak wrócę to wróci też wena na dzierganie .  Pozdrawiam Was moje drogie, do zobaczenia po powrocie . 🙂

Grudzien

Dziś sesja krzesełkowo domowa, bo po raz pierwszy od dłuższego czasu mogę spokojnie spędzić cały dzień w domu. Dlatego nawet nie miałam ochoty wychodzić na żadne nawet spacery. ;) Powyginałam się ładnie do pana fotografa, żeby ładnie spotografował sweterek, jak wyszło tak już zostanie. ;) Cóż mogę napisać, podoba mi się i już  Sweterek robiłam dość długo, włóczkę kupowałam jeszcze dłużej. Bo etapami ze względów cenowych. Seledynowa góra to połączenie dwóch nitek, Gold Diamonds od Wioli z Woollala. Moher z jedwabiem kupiłam we Włoszech będąc u córki, nazwy zapomniałam. Dół to wełna zakupiona na grupie na FB.  Pomysł sweterka podpatrzony na Pinterest, wzór jakiś podobny znalazłam w starych gazetkach, coś tam lekko pozmieniałam, przeliczyłam oczka i zabrałam się do roboty.  Jedyny minus tego to taki, że przez tak długi czas jak robię sweterek to danych co do robótki jest mniej, bo nie zapisuje Sobie tego. Staram się za każdym razem robić coś innego, więc nie mam potrzeby rob...

Styczen

Żeby tradycji stało się zadość i jeden post w miesiącu przynajmniej został zamieszczony, postanowiłam się zmobilizować i coś napisać.  Czas mi biegnie pracowicie i rozrywkowo. zima to niby dla rolnika czas odpoczynku, ale przy takiej pogodzie to prawie codziennie jestem w sadzie i przycinam drzewka, a jest ich sporo. Styczeń to również dzień babci, więc obowiązkowo w tym roku już miałam w przedszkolu dwie imprezki :) Tyle z dobrych informacji, mniej ciekawe są takie, że mam wolne od robótek (problemy zdrowotne) tak w skrócie, żeby się nie zagłębiać.  Wieczorami więc nadrabiam zaległości w czytaniu i od czasu do czasu machnę coś szydełkiem. Tak żeby nie obciążać stawów, coś małego i mało pracochłonnego. Po raz pierwszy bawiłam się w usztywnianie serwetki i nawet mi się spodobało, choć serwetka w wersji mini to znalazłam dla niej zastosowanie.  Ta sama serwetka co koszyczek, ale tym razem na obręczy.  Druga mała serwetka będzie ozdobą koszyczka wielkanocnego, wiem...