Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2015

Moja wygrana :)

no i koniecznie muszę się pochwalić bo dotarła do mnie dziś przesyłka od Basi - http://barbaratoja.blogspot.com/ a w niej same dobre rzeczy :) Basiu - ogromnie dziękuję raz jeszcze wygrałam u Basi książkę do haftu matematycznego na który od dawna mam ochotę no i teraz nie ma wyjścia, muszę popróbować :D ale muszę Wam powiedzieć, że jestem przerażona, bo jak zobaczyłam kilka karteczek od Basi już wyszytych - to ja nie dam rady!!!! to jest tak misterna robota, że jestem pełna podziwu dla Basi paluszków, fotki nie oddają tego całego uroku karteczki :) Basiu dziękuje tez za Mikołajka :) a czekolada zaraz będzie dodatkiem do kawusi :) dawno nie byłam w tak dobrym nastroju, chodzę a gęba sama mi się śmieje ;) :)

Sweter

tydzień minął jak mgnienie oka  za oknem zrobiło się biało to znak, ze trzeba przyśpieszyć z robótkami :) fioletowy sweterek otrzymał nowe życie i więcej prucia już nie będzie, jednak nadal brak mu odpowiedniej wkładki wiec tylko zdjęcie podglądowe na mojej skromnej osobie ;) uprzedzam jednak, ze to nie mój rozmiar ;) dane - słabe ;) dwa motki wełenki od Tysi i fioletowy z edziewiarki - niestety pruta wełenka kilka razy wiec i metki już nie posiadam, ani nazwy ani metrów nie podam, prosty krój a dół delikatnie zakończony z przodu i tyłu rzędami skróconymi żeby się zaokrąglił, za oknem słońce wiec nie tracę nadziei na jakieś lepsze zdjęcia  książka nadal ta sama - podróżuje po Peru- kraju barwnym jak motyle, ale czy ja bym tam chciała się wybrać? jak czytam z tej perspektywy to chyba - nie

Kolejna środa z Maknetą

czas pomyka jak szalony, ja już lekko zostaje w tyle na tapecie robótka, która przeszła długą drogę, wełenka zakupiona tak dawno temu, ze już nie pamiętam kiedy, kolorowa część zamawiana u Tysi, fiolet dokupiony w edziewiarce projekt trzeci bo już dwa razy praktycznie cała robótka była pruta, ale jak to mówią do trzech razy sztuka, więc mam nadzieje że tym razem będzie to strzał w dziesiątkę czasami tak bywa niestety że kolor przeznaczony na konkretny projekt okazuje się pudłem zakupiłam dawno temu projekt Asji - http://www.ravelry.com/patterns/library/cocachin  niestety włóczka okazała się zbyt kolorowa i nie było widać wzoru, więc sprułam, wzór nadal leży i czeka na odpowiednia wełenkę potem był pomysł na takie - niewiadomoco - http://kuzminaknit.blogspot.ru/2013/04/nude.html znowu pudło - rodzina popatrzyła i powiedziała, że mam to spruć i nawet nie próbować nosić hmmmm  teraz kolejny pomysł sweterek moim ulubionym ostatnio krojem oversize na dru...

Kangurek

dla kangurka ;) a tak serio serio to sweter dla syna skończony, niby mały a zeszło mi z nim trzy tygodnie najwięcej miałam problemu z kapturem  teraz jak patrze na fotki to jakoś mi się nie bardzo podoba zeszycie na górze muszę to jeszcze przemyśleć ale sweter jest - syn zadowolony - sesja już za nami :) dane - wełna polo na tura 4 motki,(50% wełna, 50% akryl) 200m a 10dg,  druty nr 3,5 i 3,75  asysta obowiązkowa ;)  tym razem i kot się dowiedział o sesji :D taaaaaaak to by było na tyle - teraz chyba jakiegoś ufoka skończę,  dla przyzwoitości :)  opis z skrócie tez będzie następnym razem

Środowe czytanie i dzierganie z Maknetą

dzisiejsza środa jest powolna i spokojna, dłuższe leżakowanie i wspólne śniadanie zakończone kawą :) och jak była potrzebna taka chwila w planach kończenie swetra dla syna - zostały jeszcze tylko rękawy :) a książka? no cóż obiad ugotowany w ekspresowym tempie i czytam...czytam...czytam Książka o podróżach o zarazem książka podróż, którą każdy przeżyje inaczej Podróż po Afryce uświadomiła mi chyba jeszcze bardziej, że powinnam żyć dniem dzisiejszym i nie starać się zamartwiać o przyszłość. Inny świat, którego trzeba się nauczyć. Autor opisuje prawdziwą rzeczywistość o której nie dowiemy się z tv czy innych reportaży - czytałam na jednym oddechu, nie da się tego opowiedzieć - to trzeba przeczytać Arabia Saudyjska - byłam zaskoczona a jednocześnie spojrzałam inaczej na te kobiety ubrane w te czarne sukmany - to nie przymus - to ich przywilej , to w większości zadowolone, uśmiechnięte, zadbane kobiety wykształcone za zachodzie :) ;) nic więcej nie dodam - przeczytajcie...

Sweter

skończony już jakiś czas temu, noszony praktycznie codziennie, wygodny i ciepły  zwyklak z golfem robiony częściowo na maszynie - częściowo na drutach :) część dolna gładko zrobiona maszynowo, potem góra reglan , podniesienie tyły rzędami skróconymi podobnie jak w sweterku z kolorowymi plecami, i golf robiony ściegiem - ryż podwójny - wysoki żeby grzało w szyję ale na tyle luźny że się fajnie układa zwinięty i nie uciska szyi, dół wykończony szydełkiem półsłupkami dane - Gazzal -  Włóczka Galla 3 motki  Skład: 48% Wełna Merino, 25% Poliamid, 27% Akryl, druty nr 6 dwa słowa o tej włóczce ponieważ kilka rzeczy już zrobiłam z włóczki firmy Gazzal - mogę śmiało napisać, że przypadła mi do gustu z Galli robiłam już wcześniej sweter - klikamy na lato baby cotton - klikamy  i tu też klikamy z cienizny czyli dennis podwójną nitką - klikamy                                   ...

Spacer

nareszcie dotarł do domu mój nowy aparat fotograficzny :) wieczorem łyknęłam trochę teorii związanej z obsługą, a dziś rano spacer i pierwsze próby fotografowania oraz sprawdzanie aparatu :) a, ze mamy piękną jesień to podziwiałam kolory jesieni na żywo i Was tez zapraszam :) nawet zakwitł ponownie mlecz chociaż to nie maj i pszczoła wyszła z ula  moja podwórkowa brzoza :)  i pies grzejący się w słońcu  aparat przyswojony będzie sesja sweterkowa, zaglądajcie :)