Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2016

Letnia -szydełkowa

ostatnio czas mi się skurczył strasznie, coś tam w międzyczasie kończę,  ale o tym, żeby należycie obfocić - szkoda gadać. Ostatnie dwa tygodnie to okres "zakończeń". Zakończenie roku formacyjnego, zakończenie roku szkolnego, zakończenie grupy ....itd Nadchodzi czas wakacyjny więc każdy chce zakończyć rok pracy jakimś grrilem lub ogniskiem i zrobić podsumowanie roku pracy :) Niby normalka - ale ja nie wyrabiam, na koniec roku widzę, jak aktywnie człowiek się udziela ;) :) Dzis np. mam dwa zakończenia - jedno u młodego w szkole, drugie też u młodego -grupy ministrantów, bo młody dzielnie od roku służy w kościele jako ministrant Wiec jako mamusia dobra muszę go tam zawieźć i odebrać. Do wieczora mam dzień z głowy Jutro zakończenie roku w szkole językowej, W sobotę mam nadzieję, że już ostatnie "obżarstwo" , a w niedzielę z rana jadę na BASEN - no nie ma bata-  ;) bluzeczka z bawełny - o nazwie "nie pamiętam co to" ;) bez metki z odzysku robion...

Czytamy i dziergamy z Maknetą

lekko spóźniona - polecam książkę, którą przeczytałam jednym tchem Tak w ciemno ostatnio wpadłam do biblioteki i wzięłam dosłownie książkę pierwszą z brzegu do poczytania Wyjątkowo nie mam ostatnio czasu, a robótkować tez nie bardzo mogę  - zapalenie mięśnia barkowego - chyba tak to się nazywa - więc nadrobiłam zaległości w czytaniu.  Wróciłam od masażysty z zaleceniem, ze mam wypoczywać i się oszczędzać co najmniej przez dwa dni, wiec zaczęłam czytać po południu a skończyłam późnym wieczorem - jak macie jakieś poważne plany robótkowe lub inne - nie polecam wciągająca, zaskakująca i ciekawa - troje ludzi spotyka się w zakładzie psychiatryczym - detektyw, pisarka i młoda dziewczyna .........dalej trzeba przeczytać ;) :) robótka już od dłuższego czasu jedna - na szydełku   wzorek prosty tak samo jak bluzeczka, która powstaje  a za oknem słoneczko, wiec życzę Wam  cudownego dnia :)

Szydełkowa spódnica

no i niby jest, ale jakoś tam mniej bo kolorystyka mało letnia Spódniczka w zygzak marzyła mi się od dawna, ale przeszkód było wiele a kolejka robótek przed...jeszcze dłuższa W końcu jednak się zmobilizowałam i spódniczkę mam, chadzam w niej bo wygodna, moja własna, drugą tez zrobię pewnie za jakiś czas tylko już w innej tonacji ;) Wzór to same słupki poszerzane na wyczucie prawdę mówiąc, bo konkretnego wzoru co ile dodawać oczko nie znalazłam. Bez prucia się nie obyło i tak teraz myślę, że pewnie jeszcze jedno by się przydało, ale już mi brakło sił, będę wiedziała przy drugiej spódniczce co zmienić włóczka to 100 mikrofibra - alize diwa czarna i melanż amber, szydełko nr 3 nabrałam 180 oczek łańcuszka (teraz wiem, ze następnym razem będzie mniej ) i robiłam w dół zygzak zaczynając od 5 słupków zwiekszając ta liczbę początkowo w co 4 rzędzie, a potem chyba jeszcze ze dwa razy zwiększyłam w co 8 rzędzie i zrobiłam stop bo już mi się zrobiła falbanka ( niezamierzona) Mimo to za...