Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2020

Włosy i nowe kosmetyki

Dawno nie było nic o włosach, a temat ciągle aktualny. Często włosy farbuje i nie lubię krótkich, więc staram się zachować ciągle taka sama długość. Jakiś czas temu trafiłam na kosmetyki firmy Monat, poczytałam sporo na ich temat, ale o zakupie przekonała mnie pani trycholog, która je polecała. Kosmetyki są na bazie naturalnych składników i mają za zadanie oczyścić skórę głowy z chemicznych substancji.  Nie będę opisywać na ten temat wiele, bo nie pamiętam po prostu wszystkiego, napisze tylko o tym co się zmieniło u mnie.  Zacznę od tego że cena tych kosmetyków nie jest mała, dlatego na początku zamówiłam sobie próbki. Problemem u mnie są  końce włosów, przesuszone mimo że staram się nie korzystać z suszarki i nakładam systematycznie odżywki.  A góra leży na płasko sprawiając wrażenie przylizanych. 😕 To pierwsze zdjęcie, które zrobiłam żeby wam pokazać zaraz po umyciu jak wyglądają końce, dlatego przeważnie włosy nosze upięte. Już po 6 umyciach widzę znaczną poprawę...

Cardigan w kolorze limonki

Limonkowy sweter dla drugiej córki zrobiony. Dawno już noszony, trochę musiałam poczekać na zdjęcia. Próbowałam sobie przypomnieć wzór, ale nie zapisałam i teraz przepadło, w sumie prosty i podobny do wzoru pierwszego swetra. (klikamy)  Włóczka - Alize Cotton Gold (8motków), druty nr 5, robiłam w dwie nitki. Wiem, że chętnie noszony. Bardzo lubię takie swetry, które szybko można narzucić i otulić się nimi wieczorem. Sama nadal takiego nie mam na stanie. Czas chyba pomyśleć o takim luźnym swetrzysku dla Siebie. :)