Co prawda jeszcze nie minął, ale mamy półmetek . W tym miesiącu miałam przerabiać same grubaski . A jak grubasek to szybko idzie. Dziś pragnę Wam przedstawić cudna włóczkę . Noro Uchiwa , robienie z niej to prawdziwa frajda. Sweterek sam mi praktycznie się robił . 😊 Niestety muszę też o tym napisać , ale jeden motek mi się trafił taki, że miał w sobie 6 razy zerwaną nić i supełek . Jak się robi gładko to trudno nagle wyskakujący supełek było ukryć . Biorąc pod uwagę cenę włóczki byłam tym lekko zniesmaczona. Oprócz tego włóczką jestem zachwycona, sweterkiem tez. Niestety nie jest dla mnie 😂😂😂 ale powiem Wam ze jak założyłam do zdjęć tylko , to ciężko było potem zdjąć . W jednym motku jest 500 metrów. Na sweter poszło 2 motki, robiłam drutami nr 4. Zalecenia były na 5 lub 6 . Ja jednak wybrałam mniejszy rozmiar , przez co sweter można nosić bez koszulki pod spodem. Włóczka cudnie grzeje i jest delikatna. dane: Noro Uchiwa 2 motki, col2. druty nr 4...