Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2016

Kartki świątecznie

dzięki Basi   ( barbaratoja)   która zasiliła mnie w napisy świąteczne - rozpoczęłam produkcję karteczek świątecznych - takie tam proste, ale mam nadzieję że obdarowanym się spodobają :) oczywiście jeszcze kilka zrobię bo to wciąga  ponadto ja sama nie wiem co mnie napadło ale zakupiłam barankowa wełenkę, dlaczego? no właśnie - sama sobie zadaję to pytanie, z każdym przerobionym rzędem już widzę siebie w tym sweterku tak będę w nim  wyglądać, ale nigdy z boucli nie robiłam i zapragnęłam czegoś bardzo ciepłego no i już wkrótce będę miała, jeszcze tylko 1 cały i trochę drugiego rękawa mi zostało ;) :)

Cocachinka :)

W końcu udało mi się przełamać złą passę i zrobić jedne z wielu projektów które zalegają w szufladzie Cocachin    - to jeden z wielu projektów Asji Janeczek  - kliknijcie w nazwę i przenieście się na jej stronę gdzie go można zakupić Projekt jak dla mnie jest napisany w prosty sposób i dla mnie osobiście jest łatwy do wykonania. powtarzalność wzoru powoduje, że robi się go szybko i prosto :) Ważna jak dla mnie informacja robiłam z opisu na rozmiar S choć noszę trochę większy ;) ale wzięłam pod uwagę rozciągliwość włóczki i nie bardzo lubię workowate i luźne więc myślę że jest ok, zresztą mam małą obawę że córce też się spodoba :) Krój sweterka spodobał mi się i myślę że na jego bazie jeszcze coś stworzę już sama :) Dane: Vic cotton - 8 motków - bawełna egipska zakupiona w e-dziewiarce,  druty nr 3,25 o bawełnie mogę powiedzieć, że jedyną jej wadą są małe moteczki, przez co musiałam trochę tych nitek pochować, na chwilę obecną jestem nią zachw...

Wyjazd do stolicy

Jeśli coś się nie udaje teraz, to po to, by udało się lepiej później i tego się będę trzymać :) bardzo Wam jestem wdzięczna za wszystkie wpisy, każdy przeczytałam uważnie i nad każdym się chwilkę zatrzymałam Jedno jest pewne na brak czasu zganiamy chyba wszystko ;) kiedyś ktoś mi powiedział, że czasu każdy ma tyle samo, ale od nas zależy jak go wykorzystamy dlatego postanowiłam zrezygnować z bywania w pewnych miejscach gdzie ten czas niepotrzebnie traciłam, a więcej odwiedzać zaprzyjaźnione blogi co kiedyś robiłam :) bardzo Wam dziękuję za słowa wsparcia i dobre rady czas ferii zimowych już się kończy uważam że był udany udało nam się zrealizować krótki wypad do stolicy młody był zachwycony minilabami w Koperniku nad jakością zdjęć obiecuje popracować, jednak mam świadomość ze zwykły aparat nie dorówna lustrzance ;) wyzwanie na dziś jakieś podpowiedzi? bo muszę powiedzieć, ze pomysłu zero na takie dwa małe kłębuszki, szczególnie,...

Takie tam przemyslenia

Dziś z innej beczki postanowiłam parę słów napisać Od jakiegoś czasu zastanawiam się czy nie zamknąć bloga i przestać chadzać na internetowe spotkania robótkowe. Dlaczego? Zadam Wam pytanie po co tak naprawdę każda z nas tam zagląda? - żeby pochwalić się swoją pracą?  - żeby poszukać inspiracji u innych?  - żeby pogadać z kimś kto ma podobne zamiłowanie? a może poszukać pomocy w rozwiązaniu problemu robótkowego? Myślę że wszystkiego po trochu ale ja głównie po to, żeby się odstresować od spraw codziennych :) I tak w większości bywa, ale coś ostatnio za dużo tam złośliwości i wypowiedzi uogólniających które pod jedną kreską stawiają i tych dobrych i tych złych, dzielenie na tych wierzących i tych którzy nie wierzą, albo na tych którzy popierają ten rząd lub nie. Taaaa ale co mnie to obchodzi, przecież ja tam chce tylko o robótkach, ja chce tam się pośmiać i pogadać o pierdołach. Poważne tematy i sprawy mam na co dzień w życiu ;) Staram się omijać takie teksty, n...

Mitenki

Sytuacja mnie jednak zmusiła, żeby lenia przegnać precz i złapać za druty Powiem tylko - nie było łatwo - jakoś ostatnio chęci brakowało mi na dzierganie, wełenki leżą i czekają a ja mam mnóstwo innych spraw na głowie ;) no ale.......... piesek marzł i dostałam polecenie zrobienia dla niego odzienia  piątkę przybił więc chyba jest zadowolony ;) :)  dostałam tez w prezencie fajny kubek ten oznaczony :) jakże pasuje do mnie ;) w czasie kilku dni kiedy za oknem było biało mieliśmy tez na podwórku często gościa :) piękny, kolorowy bażant w poszukiwaniu jedzenia często zaglądał do nas  a skoro śnieg to i rękawiczki są jednak potrzebne - zrobione na szybko dla kogoś :)  skoro te druty zostały wyjęte z pudła to może już ich nie będę chowała ;) :) pozdrawiam wszystkie osóbki które tu zaglądają :) żegnam Was dowcipem i indiańskim pozrowieniem :) Wódz indiański żąda rozwodu. - Kiedy zasadziłem kukury...