Przejdź do głównej zawartości

Tęczowe kwiecie - chusta

skończone, jakoś innej nazwy nie umiałam wymyślić, kojarzy mi się z kwiatami na majowej łące i już,
a do tego jest tęczowa, energetyczna i ciepła od samego spoglądania na nią :)
włóczką jestem oczarowana, mówiłam już to? no to powtórzę bo w rzeczywistości jest jeszcze lepsza niż na zdjęciu :)
chusta idzie na sprzedaż, ale już wiem że sobie też taką zrobię :)
no to koniec gadania – pokazuje
szal 067 szal 056
i małe zbliżenie
szal 076 
a trzecią dobrze że nie pokazałam bo mi się wzór przestał podobać i idę ją pruć, ale najpierw kalosze i na spacer bo się przejaśniło :)
słonecznego wypoczynku dla wszystkich tu zaglądających i bardzo dziękuję za wszystkie komentarze które tu zostawiacie :D
udało się złapać troszkę słońca
szal 082

Komentarze

  1. Aniu, śliczna chusta!!! To jest pierwsza rzecz, którą dziś oglądam u Dziargaczek po otworzeniu oczek (nie mylić z oczkami na drucie) - od razu cieplej i radośniej mi się zrobiło. Kolor super!

    OdpowiedzUsuń
  2. piękna chusta...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacyjna chusta!!! Z nazwaniem jej trafiłaś w sedno - piękne, kolorowe kwiatuszki :) aż buzia mi się uśmiechnęła w ten pochmurny i zimny dzień.
    Gorąco pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Na tę chustę to ja powiem- o kurdi molek jaka ładna

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne chusty, gratuluję. Ja jakoś nie mam odwagi porwać się na chustę :)Pozdrawiam. Elżbieta.

    OdpowiedzUsuń
  6. Też zrobiłam chustę merino lace flowers od Myszopticy i też twierdzę że wełna jest najlepsza jaką miałam-po prostu cudowna jakościowo i w dzierganiu.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Sierpień 2

 Co prawda udziergu dziś nie będzie, no chyba że jeden stary. Udało mi się odwiedzić brata nad morzem i wykąpać się w Bałtyku. Co prawda krótki to był pobyt, ale zawsze coś. W trasie byłam prawie 7 godzin, potem powrót, więc leciałam na dwa druty, wyszło z tego  pół swetra. Dziś się suszy, więc niebawem będzie jakaś fotka. Dziś tylko dwie z naszych pięknych polskich plaż. Tu akurat Dźwirzyno.  I moje dwa ulubione wakacyjne zdjęcia 😅 wiało okrutnie, więc sweterek jak najbardziej się przydał.  W Dźwirzynie i Mielnie byłam pierwszy raz, na otwartym morzu też, zawsze jeździłam do Gdyni na wakacje. Teraz chyba jednak zmienię miejscówkę, mimo że mam dość daleko. Lubię małe miejscowości, gdzie jest mniej tej całej turystycznej otoczki, a bardziej spokojniej. Wiem że za rok tam wrócę 🙂 I jeszcze krótka wizyta żeby nowego wnusia poprzytulac 🤭 Niestety okres letni pomału się kończy, ogarniam więc pomału rabatki kwiatowe, dokupilam sobie jeszcze dwa floksy 🫣 i nie ukrywam ż...

Grudzien

Dziś sesja krzesełkowo domowa, bo po raz pierwszy od dłuższego czasu mogę spokojnie spędzić cały dzień w domu. Dlatego nawet nie miałam ochoty wychodzić na żadne nawet spacery. ;) Powyginałam się ładnie do pana fotografa, żeby ładnie spotografował sweterek, jak wyszło tak już zostanie. ;) Cóż mogę napisać, podoba mi się i już  Sweterek robiłam dość długo, włóczkę kupowałam jeszcze dłużej. Bo etapami ze względów cenowych. Seledynowa góra to połączenie dwóch nitek, Gold Diamonds od Wioli z Woollala. Moher z jedwabiem kupiłam we Włoszech będąc u córki, nazwy zapomniałam. Dół to wełna zakupiona na grupie na FB.  Pomysł sweterka podpatrzony na Pinterest, wzór jakiś podobny znalazłam w starych gazetkach, coś tam lekko pozmieniałam, przeliczyłam oczka i zabrałam się do roboty.  Jedyny minus tego to taki, że przez tak długi czas jak robię sweterek to danych co do robótki jest mniej, bo nie zapisuje Sobie tego. Staram się za każdym razem robić coś innego, więc nie mam potrzeby rob...

Ostatni czerwcowy wpis

Bez zbędnych słów tylko zdjęcia.  Powiem tylko, że byłam pełna obaw. Sweter już dwukrotnie miał wychodne i zrobił furorę wśród znajomych 😅. Ale najważniejsze, że super w nim się czuję, więc będę go nosiła.  Przed wyjściem, szybko mi małżonek cyknął kilka fotek. 🙂 Pozdrawiam prawie wakacyjnie. PS. Dokładam jeszcze fotkę z poprawiony sweterkiem, żeby nie tworzyć nowego wpisu. Nadal jest krótki, ale już teraz czuję się w nim komfortowo. 😁 Zdjęcie robiłam samowyzwalaczem, więc lepszego nie będzie 😅😅