Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2009

Akcent świąteczny

Wczoraj córka z koleżankami miały bojowe zadanie z którego się wspaniale wywiązały, co widać na fotce ciepło było więc dziewczyny jak widać poczuły wiosnę na całego - kwiaty we włosach........... mnie nastrój się udzielil i machnełam sobie kolczyki też w wiosennym nastroju kwarc tęczowy + krystałek Swarovskiego= oplecione srebrem w słońcu mienią się wspaniale, więc mam jeszcze w planach z tego samego zrobić mały naszyjnik dodatkową miłą niespodzianką był listonosz, który przyniósł mi małą paczuszkę z brakującym motkiem Luny metalik, teraz mogę spokojnie dokończyć bluzeczkę z wcześniejszych postów, ale to nie wszystko, do paczuszki dodana była gazetka z opisami, wzorami i zdjeciami na obrusy i jajka :) jajek napewno nie zrobię, bo za leniwa jestem, ale jedna serwetka spodobała mi się i ju ż mam w planach wydzierganie jej ;) dziękuję Ani http://persjanka.blog.onet.pl/ , za pomoc w pozyskaniu brakującego motka i za paczkę teraz kończę ten króciutki wp...

Małe co nieco

Czas przedświąteczny to jak u większości kobietek, czas porządków i zakupów, wtedy robótki u mnie są traktowane trochę po macoszemu. Oczywiście coś tam robię, ale bardzo pomału do tej bluzeczki brakuję mi jeszcze rękawów, plan był na ten tydzień, ale tak naprawdę to niewiem czy uda mi się skończyć to w tym tygodniu tymbardziej, że jak już znajdę chwilę i usiądę, to przy kompie pooglądać dla relaksu co słychać na innych blogach. Dzięki temu wypatrzyłam śliczną bluzeczkę u Basi ooooooo tutaj ( http://fanaberiawpradze.blogspot.com/2009/03/7a.html#comments ) prześliczna i prosta. Jedyny problem, to ten, że od góry jeszcze nie robiłam sweterka, ale kiedyś trzeba zacząć, no iiiii zaczełam, o proszę ile przy tym będzie prucia to jeszcze niewiem, mam nadzieję, że nie zniechęci mnie to i dobrnę do końca, bo dziewczyny piszą że sposób jest prosty i szybko się nim robi. Bardzo lubię ten okres przedświateczny, bo oprócz takiej krzątaniny jest to dla mnie czas odwiedzin. W...

Na życzenie

Na życzenie koleżanki zrobiłam naszyjnik taki sam jak poprzednio tylko w komplecie z kolczykami muszę przyznać, że mi sie ogromnie podoba, ale trzeci taki sam nie wchodzi w rachubę ;) a ten już dla mnie i muszę przyznać, że jestem z niego bardzo zadowolona :) robótkowo nie mam nic do pokazania chwilowo niestety bo jakoś ostatnio nie mam serca do drutów, dlatego snuję się wokół bluzeczki i czekam na ..........hm chyba na jakiegoś kopniaka ;)

Gapa

I to na całego, niewiem kto zaczyna robótkę z jednym kłębkiem wełenki, chyba tylko ja ;) wyszła bluzeczka, jest milutka fajnie sie prezentuje, brakuje jej tylko jednego - rękawów!!! no i zaczyna się polka, bo ja ten motek musze koniecznie gdzieś dokupić, po sklepach jakoś nie mam siły jeździć, jednego motka przecież przez internet zamawiac nie będę, chyba po niedzieli jednak podejmę jakąś decyzję bo strasznie bym chciała na święta ją założyć w roli modelki chwilowo córcia, bo mnie się nie chcialo nakładać tych wszystkich mazideł do zdjęcia ;) żeby nie było to nie koniec jeszcze gaf, następna to taka, że w pospiechu kupowałam kaszmirek na bluzeczkę z wcześniejszych postów, no i ......okazało się, że złapałam ten z grubszą nitką, błeeeeeeee motek już zaczęłam więc zwrotu nie może być, szybko zmieniłam koncepcję i już mam coś takiego zaczętę - pożyjemy - zobaczymy- jak mawia moja bacia przy okazji odkryłam, że w koszu mam jeszcze dwie angory w różnych odcieniach ...

Z placu boju

niewiele tego dziś będzie sweterek w liście z powodu szarugi za oknem i czarnego koloru utknął, mam już tył i dwa przody, postanowiłam jednak odłożyć go na słoneczne dni, bo działa na mnie w połączeniu z pogodą zbyt przygnębiająco dokończyłam jednak szal z kalinki, wyszło dwa motki, niestety chwilowo brak modelki utrudnił prezentacje taką na jaką zasługuje, postaram się jednak przy innej okazji go pokazać jeszcze raz :) a tu zaczęta nowa robótka w pięknym kolorze dla poprawy nastroju, niestety konkretnie to jeszcze niewiem co z tego wyjdzie bo mam tylko moteczek, ale szybko się robi, więc pewnie niebawem zobaczycie co z tego wyszło :) no i przepiękne korale, które już powędrowały do nowej właścicielki, mam nadzieję, że dobrze się noszą składniki: koral biały, kamień słoneczny, jaspis capuccino

Króciutko

Na temat tej bluzeczki już było sporo napisane napisane, dlatego będzie krótko, zanim bluzka trafi do nowej właścicielki, szybka fotka pozowanie z asystę oczywiście :) dla bliżej zainteresowanych przygotowałam mały schemat, mam nadzieję , że będzie czytelny, opisy były już tu przygotowane wiele razy, więc powtarzać się nie będę w razie wątpliwości pytajcie :) jak mi się uda to później wrzucę fotkę na nowej właścicielce

Prognoza pogody

I tutaj powinnam podać prognozę robótkową na najbliższe miesięca :) Ale nic z tego, będzie o zwykłej pogodzie za oknem, która ma swoje humory i nawet mnie zniechęca do robótkowania Oto przykład: wczoraj piękna słoneczna pogoda, małe szczęśliwe bo matka pozwoliła taplać się w błotku i zamiast krzyczeć to robiła foty :) za domem pasło się stado sarenek, bliżej niepodchodziłam z obawy, że je wypłoszę a dziś, dziś rano za oknem miałam taki widok, może tego nie widać na fotce, ale pada śnieg, więc podejrzewam, że zabieli się jeszcze bardziej, hmmmmmmmm, a ja nie zdążyłam nacieszyć się jeszcze wczorajszym słońcem czasami nawet pocieszacze w postaci włóczki i korali nie wystarczą, na takie humory pogody, ale ponieważ ma być robótkowo, to proszę :) - przepiękne korale z białego korala, amazonitu i lepidolitu - bardzo długie i kolorowe z sieczki opala, agatu i korala czerwonego, bardzo energetyczne, w sam raz na takie pogody kolejne z ametystu i opala, już znalazły nową właścicielkę i j...

Żółwie tempo

To chyba najlepsze określenie na tempo robótkowe ostatnio, ale najważniejsze, że do przodu Łapy dla szwagierki osiągneły półmetek, więc teraz może być tylko z górki oczywiście, jedna robótka na drutach to za mało ;) po dość długim okresie leżakowania i po wielu próbach, zaczełam i tym razem prucia nie będzie, zwykły sweterek w listki (które ostatnio są na topie) z Lana Merino, kolor czarny więc rewelacyjnie to on wyglądać nie będzie, szczególnie, że kolorystyczna wersja u Kath jest nie do pobicia więcej zaczętych robótek pokazywać już nie będę, ale wczoraj przegladałam kartony i znalazłam motek Luny metalik w przepięknym kolorze, same zobaczcie idealnie pasuje do spódnicy zakupionej w tamtym roku, tylko co można zrobić z jednego 5 dg motka (460m), niby sporo, ale.... całe popołudnie wczoraj przeglądałam gazety w poszukiwaniu natchnienia i nic, podpowiedzi więc są mile widziane

Super Express

Tak w skrócie bym nazwała ten sweter, dziecko zaglądało nad głową i dyszało w kark, a mnie się trzęsły ręcę. Nigdy więcej robótki na czas, oczywiście nie obyło się bez gafy, ale protest żeby pruć był zbyt silny - bo nie zdąże. No to dałam spokój, jak nie zauważycie to się nie przyznam ;) W każdym razie dziś dziewczę wróciło ze szkoły happy :D podobno nasłuchało się pochwał, hmmmm, a taki zwykły sweterek chyba jednak kieszonki przyszyję na stałe bo ciągną się w dół, no i wracam do "niedźwiedzich łap" Przeglądalam asortyment włóczek na necie i tak się zastanawiam nad "Luną" czy się będzie nadawać do mojego zamysłu czy nie, tego sweterka w poprzednim wpisie, jak myślicie? C.d. Chwilowo dopadło mnie brzydkie schorzenie zwane rwą barkową więc robótki leżą odłogiem i niewiem kiedy znowu do nich wrócę. Tempo dwa rządki dziennie....hmmmmmm Ponieważ bezczynnie jednak siedzieć nie potrafię będę wrzucać biżuterię czasami :) naszyjnik na zamówienie w ...

Mało robótkowo

Robótkowo niewiele mam do pokazania, bo dziergam kolejne niedźwiedzie łapy tym razem dla szwagierki, zostało mi czerwonego kaszmiru i mam nadzieję, że wystarczy. Ponadto myślę nad nową bluzeczką dla siebie, chodzi mi po głowie już pewien pomysł tylko muszę udać się do większego miasta w celu odwiedzenia kilku sklepów z włóczkami albo znaleźć chwilkę i popatrzeć co dziewczyny mają w necie, potrzebny mi do tego moherek z czymś, sweterek ma być lekki; zwiewny i bardzo kobiecy :) coś w tym stylu tylko może rozpinany, jeszcze niewiem do końca jak to będzie wyglądało, to taki ogólny zarys :) jak już znajdę odpowiednią włóczkę to potem muszę dokupić element dekoracyjny - koraliki A w wolnej chwili powstało coś takiego