Przejdź do głównej zawartości

Dorwałam fotografa i mam zaległą prezentacje …..

na początku jednak pozwólcie że przedstawię wam autora poniższych zdjęć
obraz 134
a teraz prezentacja moich kolejnych sweterków na mojej skromnej osobie ;)
zielono mi …….
obraz 121
obraz 123 obraz 141 obraz 140
zauważyłyście że sie śmieje od ucha do ucha ;)
mój osobisty fotograf co chwila powtarzał:
“uśmiech poproszę”  ;)
i jeszcze jeden  …
obraz 124 obraz 125
obraz 126 obraz 136
no i jak wam się podobało?
obraz 130

Komentarze

  1. Piękne sweterki i właścicielka. Z usmiechem od ucha do ucha bardzo Ci do twarzy :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Fotograf spisał się świetnie. I modelka też super, a sweterki to po prostu bajka.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Wielkie brawa dla Fotografa. Zdjęcia zrobił super!
    A sweterki... co tu mówić... pięknie na Tobie leżą, piękne kolory. Są takie Twoje.

    OdpowiedzUsuń
  4. Brawa dla fotografa! Oba sweterki cudnej urody i fantastycznie w nich wyglądasz:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne sweterki ,zdolny fotograf!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo się podoba,zdolny fotograf,choć młody,modelka też zdolna,bo zrobiła cudne sweterki,w których super wygląda...Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. ...fotograf pierwsza klasa :)
    ...sweterki tez :)
    ..jak tam postepy w dzierganiu wrabianym ? :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fotograf utalentowany!
    Ma dar do wywoływania uśmiechów u modelki :)
    Ale jego mamusia jeszcze zdolniejsza!
    Takie piękne i pracochłonne rzeczy stworzyłaś!!!
    Teraz mam mało czasu, ale koniecznie wkrótce tu wrócę, żeby poświęcić im więcej należnego czasu. Koniecznie muszę je dokładnie obejrzeć, bo na pierwszy rzut oka podbiły moje serce.

    OdpowiedzUsuń
  9. Taki fotograf to skarb, ślicznie wyglądasz w tych sweterkach . Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. cudowne sweterki :)) dla fotografa buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudne! A fotograf - pełen profesjonalizm. :)
    A ja też skończyłam sweter, tylko mój fotograf wyjechał, więc zdjęcia na blogu będą gdzieś za tydzień. ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. świetne sweterki, ten zielony zwłaszcza chodzi za mną, a fotograf- mucha nie siada....a te oczyska...:))

    OdpowiedzUsuń
  13. cieszę się że wam przypadły do gustu sweterki :)
    fotograf faktycznie się spisał no i nie było mowy o fotce jak się nie uśmiechałam ;) :)
    postępy w kolejnym sweterku już są, ale jeszcze nie pokażę ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Fotograf spisał się fantastycznie:))) Ty jako modelka wyglądasz pięknie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Fotograf ... też chcę takiego zdolnego;-)
    Sweterki baardzo ładne.

    OdpowiedzUsuń
  16. Fotograf super zdolny a sweterki prześliczne!!!!!Pozdrawiam serdecznie:))))

    OdpowiedzUsuń
  17. fantastyczną sesję miałaś, dzięki FOTOGRAFOWI of kors:)
    Pięknie wyglądasz w tych super sweterkach...

    OdpowiedzUsuń
  18. swietna sesja...fotograf tez niczego sobie.:)))))..a twe prace rewelacja...pozdrawiam ania

    OdpowiedzUsuń
  19. Śliczne sweterki na ślicznej modelce :) Piękna sesja.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Wrzesien

Wrzesień był bardzo pracowity, robótkowo też, ale ponieważ brałam udział w teście , wiec chwilowo nie mogę pokazać co tam dziergałam 😉 Wakacje już minęły, a ja jeszcze nie odczułam, ze były jakieś wakacje, bardzo to był intensywny czas dla mnie . Wesele syna za mną, rodzina sie powiększa 🙂 Młody dostał się ma studia i za tydzień z dobytkiem zawozimy go do akademika .  W domu dopiero zrobi się pusto. 🤔 Gdzieś pomiędzy było jeszcze rwanie orzechów .  Więc muszę Wam powiedzieć ze z utęsknieniem czekam na moje wakacje. W planach mamy wyjazd do córki do Włoch , wiec juz odliczam dni 🙂. W prezencie zrobiłam kilka serwetek, pokaże jak już trafią do obdarowanych. 😁   W planach są oczywiście zakupy włoskiej włóczki. 🙈 Mam nadzieję , że jak wrócę to wróci też wena na dzierganie .  Pozdrawiam Was moje drogie, do zobaczenia po powrocie . 🙂

Grudzien

Dziś sesja krzesełkowo domowa, bo po raz pierwszy od dłuższego czasu mogę spokojnie spędzić cały dzień w domu. Dlatego nawet nie miałam ochoty wychodzić na żadne nawet spacery. ;) Powyginałam się ładnie do pana fotografa, żeby ładnie spotografował sweterek, jak wyszło tak już zostanie. ;) Cóż mogę napisać, podoba mi się i już  Sweterek robiłam dość długo, włóczkę kupowałam jeszcze dłużej. Bo etapami ze względów cenowych. Seledynowa góra to połączenie dwóch nitek, Gold Diamonds od Wioli z Woollala. Moher z jedwabiem kupiłam we Włoszech będąc u córki, nazwy zapomniałam. Dół to wełna zakupiona na grupie na FB.  Pomysł sweterka podpatrzony na Pinterest, wzór jakiś podobny znalazłam w starych gazetkach, coś tam lekko pozmieniałam, przeliczyłam oczka i zabrałam się do roboty.  Jedyny minus tego to taki, że przez tak długi czas jak robię sweterek to danych co do robótki jest mniej, bo nie zapisuje Sobie tego. Staram się za każdym razem robić coś innego, więc nie mam potrzeby rob...

Styczen

Żeby tradycji stało się zadość i jeden post w miesiącu przynajmniej został zamieszczony, postanowiłam się zmobilizować i coś napisać.  Czas mi biegnie pracowicie i rozrywkowo. zima to niby dla rolnika czas odpoczynku, ale przy takiej pogodzie to prawie codziennie jestem w sadzie i przycinam drzewka, a jest ich sporo. Styczeń to również dzień babci, więc obowiązkowo w tym roku już miałam w przedszkolu dwie imprezki :) Tyle z dobrych informacji, mniej ciekawe są takie, że mam wolne od robótek (problemy zdrowotne) tak w skrócie, żeby się nie zagłębiać.  Wieczorami więc nadrabiam zaległości w czytaniu i od czasu do czasu machnę coś szydełkiem. Tak żeby nie obciążać stawów, coś małego i mało pracochłonnego. Po raz pierwszy bawiłam się w usztywnianie serwetki i nawet mi się spodobało, choć serwetka w wersji mini to znalazłam dla niej zastosowanie.  Ta sama serwetka co koszyczek, ale tym razem na obręczy.  Druga mała serwetka będzie ozdobą koszyczka wielkanocnego, wiem...