jeszcze tylko 6 zostało błaaaaaaaaahaha ;)
ponieważ zachciało mi się kolorów a kłębuszków też trochę posiadam, to postanowiłam poszukać inspiracji w prezencie od siostry
wzór nazywa się splot w w grochy- niestety nie posiadam skanera wiec tylko mogłam zrobić zdjęcie opisu
moja wersja bardzo energetyczna :)
zapinana na boku ogromną agrafką, brzegi tak wykończyłam że komin można nosić na dwie strony
bo muszę wam powiedzieć ze druga strona której tu kawałek pokazuje - tez mi się bardzo spodobała :)
włóczka cienizna, druty nr 3, dół i górę zrobiłam same oczka prawe żeby się wywijały w rulonik, ale można również zrobić to francuzem na przykład, na bokach ściągacz pojedynczy,
czas chyba teraz skończyć kolejną robótkę :)
Super ten komin!!! piekny wzor chyba go wykorzystam, bo ja lubie grochy ;)
OdpowiedzUsuńwzór jest super, chociaż patrząc na ten w książce miałam obawy ale zupełnie bezpodstawne, pewnie jeszcze go wykorzystam :)
UsuńPiekny komin, ten pomarancz taki energetyczny :)
OdpowiedzUsuńto prawda bardzo energetyczny i na listopadowa słotę jak znalazł :)
UsuńCiekawy wzór podoba mi się ��
OdpowiedzUsuńKomin niezwykle energetyczny - jest bardzo ładny.
OdpowiedzUsuńSuper komin.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę książkę.
OdpowiedzUsuńRewelacyjny komin - cudne kolory :-) Bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Super komin! I "splot w grochy" jest interesujący, do tej pory myślałam, że tak ładnie to może tylko maszyna..... oj, niemądra czasem jestem :)
OdpowiedzUsuń