no i niby jest, ale jakoś tam mniej bo kolorystyka mało letnia
Spódniczka w zygzak marzyła mi się od dawna, ale przeszkód było wiele a kolejka robótek przed...jeszcze dłuższa
W końcu jednak się zmobilizowałam i spódniczkę mam, chadzam w niej bo wygodna, moja własna, drugą tez zrobię pewnie za jakiś czas tylko już w innej tonacji ;)
Wzór to same słupki poszerzane na wyczucie prawdę mówiąc, bo konkretnego wzoru co ile dodawać oczko nie znalazłam. Bez prucia się nie obyło i tak teraz myślę, że pewnie jeszcze jedno by się przydało, ale już mi brakło sił, będę wiedziała przy drugiej spódniczce co zmienić
włóczka to 100 mikrofibra - alize diwa czarna i melanż amber, szydełko nr 3
nabrałam 180 oczek łańcuszka (teraz wiem, ze następnym razem będzie mniej) i robiłam w dół zygzak zaczynając od 5 słupków zwiekszając ta liczbę początkowo w co 4 rzędzie, a potem chyba jeszcze ze dwa razy zwiększyłam w co 8 rzędzie i zrobiłam stop bo już mi się zrobiła falbanka (niezamierzona)
Mimo to zadowolona jestem z efektu końcowego bo nie lubię jak mi się coś opina na krągłościach więc wyszło jest ok :D
W tali zrobiłam pasek półsłupkami i wszyłam szeroką gumę, dzięki temu nic się nie zsuwa
fotek nie mam specjalnie za dobrych, ale wszystkie robione dosłownie na biegu, szybko...szybko... Wiem, ze spódniczka potrzebuje odpowiedniej oprawy bo jest tego warta,
Kilka uwag ku swojej pamięci i jakby ktoś chciał skorzystać - następną zrobię na 160 oczek w talii i użyje szydełka nr 4, będę od początku poszerzała w co 6 a potem w co 8 rzędzie.
pozdrawiam słonecznie
Spódniczka w zygzak marzyła mi się od dawna, ale przeszkód było wiele a kolejka robótek przed...jeszcze dłuższa
W końcu jednak się zmobilizowałam i spódniczkę mam, chadzam w niej bo wygodna, moja własna, drugą tez zrobię pewnie za jakiś czas tylko już w innej tonacji ;)
Wzór to same słupki poszerzane na wyczucie prawdę mówiąc, bo konkretnego wzoru co ile dodawać oczko nie znalazłam. Bez prucia się nie obyło i tak teraz myślę, że pewnie jeszcze jedno by się przydało, ale już mi brakło sił, będę wiedziała przy drugiej spódniczce co zmienić
włóczka to 100 mikrofibra - alize diwa czarna i melanż amber, szydełko nr 3
nabrałam 180 oczek łańcuszka (teraz wiem, ze następnym razem będzie mniej) i robiłam w dół zygzak zaczynając od 5 słupków zwiekszając ta liczbę początkowo w co 4 rzędzie, a potem chyba jeszcze ze dwa razy zwiększyłam w co 8 rzędzie i zrobiłam stop bo już mi się zrobiła falbanka (niezamierzona)
Mimo to zadowolona jestem z efektu końcowego bo nie lubię jak mi się coś opina na krągłościach więc wyszło jest ok :D
W tali zrobiłam pasek półsłupkami i wszyłam szeroką gumę, dzięki temu nic się nie zsuwa
Kilka uwag ku swojej pamięci i jakby ktoś chciał skorzystać - następną zrobię na 160 oczek w talii i użyje szydełka nr 4, będę od początku poszerzała w co 6 a potem w co 8 rzędzie.
pozdrawiam słonecznie
Bardzo mi sie taka spódnica podoba, szkoda,że mam troszkę za duże siedzenie na taki wzór.
OdpowiedzUsuńBasiu - tez tak myślałam, dlatego wybrałam takie kolory, ale nic bardziej mylnego - druga będzie w jasnych kolorach :)
UsuńSuper wyszła i kocie się załapalo na sesję zdjęciową! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńmusiałam ta fotkę ze względu na kocię wstawić bo skoro już przyszła zapozować ;) :)
UsuńFantastycznie Ci w niej. Ja chętnie poczekam na profesjonalną sesję.
OdpowiedzUsuńbędzie trudno, ale mam zamiar zabrać ją nad morze więc jest nadzieja :)
UsuńSpódniczka super i super w niej wyglądasz!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
dziękuję za miłe słowa, ze spódnicy jestem zadowolona i jest to pierwsza dziergana spódnica w której odważyłam się chodzić :)
UsuńNo piękna jest:) Świetnie w niej wyglądasz :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:D
UsuńJest piękna i dziwczęco wyglądasz. Urokliwie.
OdpowiedzUsuńŚwietna spódnica:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWzajemnie odsyłam pozdrowionka :)
UsuńChociaż boję się takich rzeczy, to taką chcę.Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńJak to się boisz? Skoro ja przełamałam strach to Ty tez możesz :D
UsuńA mnie się bardzo podoba. To fason, który zawsze dobrze się układa i kryje drobne niedoskonałości figury. Kolorystycznie też wszystko gra. W końcu pojęcie , że jakaś część garderoby jest na lato wypływa nie z koloru a z rodzaju materiału, z którego jest zrobiony nasz ciuszek. Wyglądasz w tym świetnie!!! Bardzo udana spódniczka, ale pracy przy niej miałaś sporo!.
OdpowiedzUsuńMiłego;)
To prawda, co trzeba to doskonale tuszuje :) no i pierwsza, wiec sporo się natrudziłam, ale przy następnej mam nadzieję będzie z górki :) Co do koloru to taki bezpieczny według mnie i będzie pasował do kilku bluzek. Też uważam, że nie kolor tylko rodzaj dzianiny decyduje czy to letnia odzież czy jesienno- zimowa :), pozdrawiam
UsuńBardzo oryginalna, takich nie spotkasz na innych, no i nawet kot nie wypadł kolorystyką z kontekstu. Udana!
OdpowiedzUsuńHonoratko kocice w tej kolorystyce są dwie, wiec spódnica musiała się dostosować :)
UsuńWow... szczęka mi opadła - cudna spódniczka :-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kolory i fantastycznie się układa - bardzo mi się podoba :-)
Pozdrawiam serdecznie.
dzieukję za miłe słowo i pozdrawiam również :)
UsuńZawsze taką chciałam zrobić i tylko na chęciach pozostało;(
OdpowiedzUsuńTym bardziej podziwiam Twoją i szczerze gratuluję, wyszła Ci znakomicie:))
zmotywował mnie konkurs letni i Kreatywnej ;) i dzięki temu już wygrałam bo mam swoją spódniczkę, a reszta się nie liczy :D odkurz chęci bo warto ;)
UsuńPiękna spódniczka i cudnie w niej wyglądasz, tak dziewczęco :)Dawno nic nie robiłam na szydełku i jak widzę tą Twoją spódniczkę to chętnie też bym sobie taką zrobiła, tylko kiedy ? I jak tu żyć, gdy tyle pomysłów wokół ? ;)
OdpowiedzUsuńCiężko, ciężko, ja już nie zaglądam na niektóre strony, bo szafa pęka mi w szwach :) no chyba że jeszcze jakąś sukienkę dzierganą, bo takiej w zbiorach nie posiadam :)
UsuńKolejny wspaniały udzierg :))Piękna spódniczka :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
:D
UsuńPiękna spódniczka i dziękuję za inspirację! Choczi po mnie od pewnego czasu szydełkowa spódniczka. Dlaczego nie tego typu? Tylko nie wiem kiedy ją wydziergam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Iwonko - proszę bardzo :) dzierga się naprawdę szybko , a jeśli chodzi o czas hmmmmmmmmm to chyba każda ma z nas ma podobny problem ;)
UsuńPięknie wyglądasz w tej spódnicy.Jest śliczna.Pozdrawiam serdecznie.
UsuńAniu może i mało letnia kolorystyka, ale bardzo, bardzo praktyczna spódniczka. Ja już widzę oczami wyobraźni, że będziesz przez cale lato w niej latać. Nie do zdarcia
OdpowiedzUsuńoj Jolu - to prawda :) już nie chowam do szafy tylko leży na "wierzchu" żeby była pod ręką, bardzo praktyczna :)
UsuńSzydełkowa spódniczka - świetna sprawa. Twoja bardzo mi się podoba, lubię motyw zygzaków.
OdpowiedzUsuńMam pytanie. przyszywałaś do niej podszewkę?
Gorąco pozdrawiam
Dorota
Zdolna jesteś! Dla mnie bomba :) Podoba mi się bardzo. A kolorki pasujące do wszystkiego :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marta
Świetna spódniczka ! Już mam ochotę zrobić podobną !Mam do zagospodarowania kilka motków mikrofibry ,wiec będzie się nadawać.Pozdrawiam , Dorota
OdpowiedzUsuń