Przejdź do głównej zawartości

Sweter z kapturem

czyli kolejny test dla firmy Bafpol

tym razem testowałam włóczkę

La PAssion Freesia (kolor036) - 5 motków, druty nr 6
100g - 125mt
skład: 25% alpaca - 25% wełna - 50% akryl

włóczka ma dobrze skręconą nitkę, bardzo sprężystą co pomaga nadać kształt robótce, w pierwszej chwili chciałam zrobić z niej płaszczyk - jednak zbyt mała ilość zmusiła mnie do zmiany planów, a szkoda bo myślę że świetnie by się na płaszczyki nadawała nie będzie zwisała smutno jak worek tylko dzięki sprężystej nitce będzie trzymała fason. 

muszę jednak powiedzieć ze po robótce bolały mnie paluchy, to tak jak robiłam koszyczek ze sznurka - sprężysta i twarda niteczka

Ogólnie jestem z niej zadowolona i chętnie jeszcze z niej zrobię właśnie dłuższy sweterek w kształcie trapezu

Z włóczki powstał sweterek dla 11-latki :)

z czego obdarowana się cieszy - mam nadzieję ;)

Opis jak tylko będzie dostępny online - zamieszczę do niego link

Tyle z informacji teraz już pozostało pokazać tylko gotowy wyrób 






tak się składa, ze dzisiaj również czytanie i dzierganie z Maknetą -
 niestety chwilowo nic nie czytam, w planach wizyta w bibliotece

Pozdrawiam Was ciepło i słonecznie bo u mnie za oknem leje od rana



Komentarze

  1. Wspaniały sweterek wydziergałaś:) Obdarowana jak widać bardzo zadowolona :)
    Zamawiam włóczkę i czekam na opis :D
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę że będziesz zadowolona bo i skład ma fajny, można też spokojnie dziergać na drutach 7 :)

      Usuń
  2. Małej sweterek zdecydowanie przypadł do gustu, bo jak sama wiesz dziewczynkom w Jej wieku, jeśli się coś nie podoba to tego nie nakładają. Kropka i koniec :) A Mała w sweterku śmiga i to jeszcze na rolkach. Pięknie go zrobiłaś. Włóczki nie znam i nic na jej temat nie wiem. Dzięki za sprawdzenie jej :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dlatego się cieszę że mogę troszkę testować włóczki, których nie znam, czasami się człowiek ograniczy do jednej lub dwóch ulubionych a tu proszę :)

      Usuń
  3. matko, ale piekny! mam slabosc do swetrow na drutach z warkoczami. takie mi swojego czasu robila moja mami! kolor tez cudowny! i modelka cudna! pozdrawiam bardzo cieplo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję- modelka będzie zadowolona z komplementu :)

      Usuń
  4. Ładny sweterek! Kolor bardzo soczysty.
    Pozdrawiam, Marta

    OdpowiedzUsuń
  5. wychodzi mi , że ta włóczka ma 75% składu, Nie szkodzi,i tak piękny sweterek z niej powstał. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Sweterek energetyczny i z przepięknym wzorem, widać,że Młoda Dama zadowolona a posiadania takiego cuda:). Pozdrawiam cieplutko i wieczorowo:). Małgosia.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo energetyczny, i jeszcze do tego te sportowe zdjęcia na rolkach :) super razem się komponuje!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Modelka- super, sweterek także. To włóczka dość gruba i świetnie wyglądają na niej wzory. A kolorek mocno energetyczny.
    Miłego;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Któż może lepiej wyglądać jak nie Czerwony Kapturek?
    Super modelka w moim bardzo lubianym kolorze:))
    Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajna włóczka. Sweterek wyszedł ślicznie i jaki ładny kolorek.
    Pozdrawiam jesiennie

    OdpowiedzUsuń
  11. Fantastyczny sweterek :-) Piękna mieszanka warkoczy i doskonały kaptur - bardzo mi się podoba :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kaptur dał mi troszkę popalić, ale się udało :)

      Usuń
  12. Taki czerwony płaszczyk byłby świetny:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. żebyś wiedziała od razu mi "sylvi" przyszła na myśl

      Usuń
  13. Pięknie ci wyszedł i ma........ kaptur, przecież to czerwny kapturek! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękny. Modelka świetnie w nim wyglada☺

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękny. Modelka świetnie w nim wyglada☺

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczny sweterek! I wszystko pasuje - warkocze do czerwonego, czerwony do kapturka i wszystko do modelki. Aż się chyba pogodzę z moim wydzierganym rok temu czerwonym w warkocze, który smętnie czeka na pranie i blokowanie i na guziki. :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. koniecznie!!! czerwony pasuje do wszystkiego i każdemu w nim ładnie :D

      Usuń
  17. Aniu , piękne te warkocze :) Cudny czerwony kapturek , też bym taki chciała, chociaż nie mam już 11 lat ;) Ale czerwone kapturki to można chyba w każdym wieku nosić ??? ;)))
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja myślę że w każdym!!! bo tez sobie taki zrobię :))))

      Usuń
  18. Anuś no wyszło ci swetrzysko jak inne rzeczy. Uchwyciłaś kolor i wzór co w wypadku czerwieni graniczy z cudem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zdjęcia to już nie moja zasługa, bo zdjęcia robiła mama modelki, aparat tez inna klasa to i fotki lepsze ;) :)
      Joluś - ja ino sweterek machnełam ;) :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Wrzesien

Wrzesień był bardzo pracowity, robótkowo też, ale ponieważ brałam udział w teście , wiec chwilowo nie mogę pokazać co tam dziergałam 😉 Wakacje już minęły, a ja jeszcze nie odczułam, ze były jakieś wakacje, bardzo to był intensywny czas dla mnie . Wesele syna za mną, rodzina sie powiększa 🙂 Młody dostał się ma studia i za tydzień z dobytkiem zawozimy go do akademika .  W domu dopiero zrobi się pusto. 🤔 Gdzieś pomiędzy było jeszcze rwanie orzechów .  Więc muszę Wam powiedzieć ze z utęsknieniem czekam na moje wakacje. W planach mamy wyjazd do córki do Włoch , wiec juz odliczam dni 🙂. W prezencie zrobiłam kilka serwetek, pokaże jak już trafią do obdarowanych. 😁   W planach są oczywiście zakupy włoskiej włóczki. 🙈 Mam nadzieję , że jak wrócę to wróci też wena na dzierganie .  Pozdrawiam Was moje drogie, do zobaczenia po powrocie . 🙂

Grudzien

Dziś sesja krzesełkowo domowa, bo po raz pierwszy od dłuższego czasu mogę spokojnie spędzić cały dzień w domu. Dlatego nawet nie miałam ochoty wychodzić na żadne nawet spacery. ;) Powyginałam się ładnie do pana fotografa, żeby ładnie spotografował sweterek, jak wyszło tak już zostanie. ;) Cóż mogę napisać, podoba mi się i już  Sweterek robiłam dość długo, włóczkę kupowałam jeszcze dłużej. Bo etapami ze względów cenowych. Seledynowa góra to połączenie dwóch nitek, Gold Diamonds od Wioli z Woollala. Moher z jedwabiem kupiłam we Włoszech będąc u córki, nazwy zapomniałam. Dół to wełna zakupiona na grupie na FB.  Pomysł sweterka podpatrzony na Pinterest, wzór jakiś podobny znalazłam w starych gazetkach, coś tam lekko pozmieniałam, przeliczyłam oczka i zabrałam się do roboty.  Jedyny minus tego to taki, że przez tak długi czas jak robię sweterek to danych co do robótki jest mniej, bo nie zapisuje Sobie tego. Staram się za każdym razem robić coś innego, więc nie mam potrzeby rob...

Styczen

Żeby tradycji stało się zadość i jeden post w miesiącu przynajmniej został zamieszczony, postanowiłam się zmobilizować i coś napisać.  Czas mi biegnie pracowicie i rozrywkowo. zima to niby dla rolnika czas odpoczynku, ale przy takiej pogodzie to prawie codziennie jestem w sadzie i przycinam drzewka, a jest ich sporo. Styczeń to również dzień babci, więc obowiązkowo w tym roku już miałam w przedszkolu dwie imprezki :) Tyle z dobrych informacji, mniej ciekawe są takie, że mam wolne od robótek (problemy zdrowotne) tak w skrócie, żeby się nie zagłębiać.  Wieczorami więc nadrabiam zaległości w czytaniu i od czasu do czasu machnę coś szydełkiem. Tak żeby nie obciążać stawów, coś małego i mało pracochłonnego. Po raz pierwszy bawiłam się w usztywnianie serwetki i nawet mi się spodobało, choć serwetka w wersji mini to znalazłam dla niej zastosowanie.  Ta sama serwetka co koszyczek, ale tym razem na obręczy.  Druga mała serwetka będzie ozdobą koszyczka wielkanocnego, wiem...