Przejdź do głównej zawartości

Bluzka na szydełku


Trzy warunki:
po pierwsze - na maksa prosto,
po drugie - w jednym kolorze,
po trzecie - szybko,
gdyby się udało je spełnić to by było idealnie. :)


Ale i tak jestem zadowolona bo - po pierwsze zrobiłam od góry w całości bardzo prostą bluzeczkę na szydełku.
Po drugie w jednym z moich ulubionych kolorów, drugi kolor wyszedł jako dodatek i też mi przypadł do gustu.
Tylko z tą szybkością nie do końca ...... wyszło.
Skorzystałam z okazji postoju w lesie i szybko poprosiłam o parę fotek, nie bardzo mogłam się ustawić bo fotograf nie czekał. Dopiero na zdjęciach zobaczyłam, że jednak chusta sporo zasłania, ale i tak widać bluzeczkę, więc jest dobrze.





włóczka to yarnart rapido 100%mikrofibra 3 motki, szydełko nr 3

Szydełka nie chowam, postanowiłam że zrobię jeszcze na szydełku sweter rozpinany, ma być skomplikowanie i kolorowo, jak wyjdzie w realu czas pokaże.

Komentarze

  1. Widać, widać, i to bardzo dobrze! Wszystko zrobione perfekcyjnie. Rzędy równiutkie, idealnie dopasowane do figury a kolor do właścicielki:) Śliczna bluzeczka!
    A czasu niestety nie da się zatrzymać ale można go czasami troszkę uszczknąć z innych prac:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuje Anuszka starałam się te słupeczki robić z sercem ;) :) ile razy prułam nie wspomnę buhaha ale zadowolona jestem, bluzeczka nie jest ani za ciasna ani workowata tylko sie fajnie układa :)

      Usuń
  2. Zwykłe słupki, a bluzeczka prześliczna. Jesteś w niej bardzo zgrabna i radosna, kolorystycznie wszystko pięknie dopasowałaś, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kolorystycznie Iwonko to nawet chyba nie świadomie, przy zakupie tej włóczki panie w sklepie się ze mnie śmiały bo miałam na sobie siwy płaszczyk i czerwoną chustę i jakie wybrałam kolory na bluzeczkę to widać ;) :)

      Usuń
  3. Ładna bluzeczka. Ciekawe jaki sweter zrobisz:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sweterek ma być ciekawy, o ile uda się paniom w sklepie dobrać wszystkie kolory o które poprosiłam, powiem tylko że siwego tam nie braknie ;) :)

      Usuń
  4. świetna bluzka a bluzki na szydełko mało kiedy mi się udają, prosta a piękna,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ula taką bluzeczka po raz pierwszy robiłam na szydełku intuicyjnie, według zasady jak na drutach, co kilka rządków mierzyłam i robiłam dalej, prucie było w pakiecie :)

      Usuń
  5. Świetna bluzka👍 Kolor bardzo pasuje do Ciebie.
    Zdjęcia bez spiny wychodzą najlepiej...super:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewunia ja tylko się zawsze staram żeby dzianinka była na pierwszym miejscu, reszta to tylko dodatek ;) :)

      Usuń
  6. Śliczna bluzeczka. Super połączenie kolorów. W prostocie siła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję Lucynko - tak wyszło bo siwego było w sklepie po prostu za mało

      Usuń
  7. A najważniejszy tu twój nastrój. I tak niech będzie zawsze.

    OdpowiedzUsuń
  8. Aniu widać doskonale wspaniałą bluzeczkę :) Pięknie połączyłaś kolory i te detale tu paseczek tam, co dodało smaczka całości - cudnie w niej wyglądasz :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Życzę Ci Aniu wspaniałych Świąt Wielkanocnych:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Wrzesien

Wrzesień był bardzo pracowity, robótkowo też, ale ponieważ brałam udział w teście , wiec chwilowo nie mogę pokazać co tam dziergałam 😉 Wakacje już minęły, a ja jeszcze nie odczułam, ze były jakieś wakacje, bardzo to był intensywny czas dla mnie . Wesele syna za mną, rodzina sie powiększa 🙂 Młody dostał się ma studia i za tydzień z dobytkiem zawozimy go do akademika .  W domu dopiero zrobi się pusto. 🤔 Gdzieś pomiędzy było jeszcze rwanie orzechów .  Więc muszę Wam powiedzieć ze z utęsknieniem czekam na moje wakacje. W planach mamy wyjazd do córki do Włoch , wiec juz odliczam dni 🙂. W prezencie zrobiłam kilka serwetek, pokaże jak już trafią do obdarowanych. 😁   W planach są oczywiście zakupy włoskiej włóczki. 🙈 Mam nadzieję , że jak wrócę to wróci też wena na dzierganie .  Pozdrawiam Was moje drogie, do zobaczenia po powrocie . 🙂

Grudzien

Dziś sesja krzesełkowo domowa, bo po raz pierwszy od dłuższego czasu mogę spokojnie spędzić cały dzień w domu. Dlatego nawet nie miałam ochoty wychodzić na żadne nawet spacery. ;) Powyginałam się ładnie do pana fotografa, żeby ładnie spotografował sweterek, jak wyszło tak już zostanie. ;) Cóż mogę napisać, podoba mi się i już  Sweterek robiłam dość długo, włóczkę kupowałam jeszcze dłużej. Bo etapami ze względów cenowych. Seledynowa góra to połączenie dwóch nitek, Gold Diamonds od Wioli z Woollala. Moher z jedwabiem kupiłam we Włoszech będąc u córki, nazwy zapomniałam. Dół to wełna zakupiona na grupie na FB.  Pomysł sweterka podpatrzony na Pinterest, wzór jakiś podobny znalazłam w starych gazetkach, coś tam lekko pozmieniałam, przeliczyłam oczka i zabrałam się do roboty.  Jedyny minus tego to taki, że przez tak długi czas jak robię sweterek to danych co do robótki jest mniej, bo nie zapisuje Sobie tego. Staram się za każdym razem robić coś innego, więc nie mam potrzeby rob...

Ostatni czerwcowy wpis

Bez zbędnych słów tylko zdjęcia.  Powiem tylko, że byłam pełna obaw. Sweter już dwukrotnie miał wychodne i zrobił furorę wśród znajomych 😅. Ale najważniejsze, że super w nim się czuję, więc będę go nosiła.  Przed wyjściem, szybko mi małżonek cyknął kilka fotek. 🙂 Pozdrawiam prawie wakacyjnie. PS. Dokładam jeszcze fotkę z poprawiony sweterkiem, żeby nie tworzyć nowego wpisu. Nadal jest krótki, ale już teraz czuję się w nim komfortowo. 😁 Zdjęcie robiłam samowyzwalaczem, więc lepszego nie będzie 😅😅