Nadal szydełko , a skoro szydełko w ręku to postanowiłam skończyć zaczęty dawno temu bieżnik . Element wypatrzony w necie z jakiejś sukienki , wiec wzoru nie mam. Do tego kordonek Maja, szydełko nr 2 i wolna chwila .
Z elementami jest o tyle prościej , ze możesz w dowolnej chwili przysiąść na chwilę, zrobić jedno kółeczko i odłożyć robótkę. Dla mnie jedyny minus to chowanie nitek potem 😅.
Wiec przedstawiam bieżnik który miał być obrusem, ale sił mi starczyło na taką wielkość 😂
A na dworzu nareszcie zaczyna świecić słońce i zaczyna robić się wiosennie. Wiec uskuteczniam spacery .Trzymajcie Się cieplutko 🙂😁
Efektowny bieżnik zrobiłaś ! Obrusy z elementów robi się jednak wolniej, niż w całości. Ponadto każdy element musi być tej samej wielkości. Dłuższa przerwa w robocie elementów powoduje, że się troszkę różnią rozmiarami. Mnie też się zdarzało zmienić obrus na bieżnik, lub na mniejszą serwetę, niż planowałam. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNa szczęście dla mnie miałam ta robotke w woreczku z szydełkiem, ale pamietam ze kiedyś wzięłam mniejsze szydełko do starej robótki i było potem sporo prucia jak się zorientowałam ze coś nie gra 😅
UsuńBardzo lubię robić serwety i obrusy z elementów.Łączę je w ostatnim rzędzie i nie mam potem problemu z nitkami. Najzabawniejsze, że ostatni robiony przeze mnie taki obrus pozostał w Polsce w mieszkaniu. Miałam go zabrać- ale zapomniałam. Byłam tak już udręczona likwidowaniem mieszkania że zapomniałam o nim. Zresztą i tak nie pasowałby mi tu do stołu - tam był prostokąt, tu jest kwadrat. Ładny ten wzór!!! Serdeczności;)
OdpowiedzUsuńJa zrobiłam obrus na stół w jadalni i jak skończyłam to zmieniliśmy stół 😅 No i teraz by pasowało zrobić nowy obrus . Pozdrawiam 🙂😘
UsuńO, ja też się przeniosłam na chwilę na szydełko 🤭 Piękny bieżnik! 👌👍✌️
OdpowiedzUsuńWiosna ma to do siebie, ze chętniej łapiemy za szydełko 🙂
UsuńPiękny bieżnik.
OdpowiedzUsuńElementy mają wady i zalety. Wadą jest, że szybko się nudzi powtarzanie, nomen omen, w kółko tego samego. Zaletą zaś fakt, że można dostosować zamiary do sił, czyli zmniejszyć rozmiar projektu lub wręcz przeciwnie - powiększyć, jeśli przyjdzie na to ochota.
Może Twój bieżnik urośnie jeszcze kiedyś do rozmiaru obrusu😉
Może tak być tym bardziej ze nici zostały 🤔 kto wie może kiedyś będzie obrus 😉🙂
Usuń
OdpowiedzUsuńPodziwiam pracowitość Twoją, Aniu. A zmiana narzędzia pracy chyba jest podyktowana podświadomie, żeby przy drutach nie nudziło się. Już widzę Twój bieżnik, a na nim wazon z kwiatami z Twojego ogrodu. Pozdrawiam serdecznie.
Podziwiam
Honoratko to bardziej pasja 😁 gdybym nie lubiła tego co robię pewnie szło by oporniej😉 . No i to prawda, ze potrzebowałam przerwy od drutów bo miałam jakkis zastój i brak pomysłów na włoczki które zalegają w kanapie 😂 Pozdrawiam
UsuńPiękny bieżnik! Tak jak napisałaś - robótki z elementów w każdym czasie po trochu można popychać. Tylko to chowanie i zszywanie na koniec... Tym bardziej gratuluję!
OdpowiedzUsuńKuszące to szydełko! Bardzo piękna serweta, podziwiam.
OdpowiedzUsuń