Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2024

Luty post nr 3

 Luty to wyjątkowo owocny i obfitujący miesiąc w sweterki. Włóczka ta sama czyli owcza plus cienka nitka merino kolorowa. Wyszedł nawet fajny melanż.  Sweterek jest niesamowicie ciepły i idealny na spacery z kijkami , na spacery po lesie lub wycieczki w góry.  Poszło mi 30 dg wełny, druty nr 3,75 Robiony od góry, reglan zrobiłam z 7 oczek i bardzo mi się to podoba Ogólnie jestem zadowolona i jeszcze mi zostało na sweterek dla wnusi 😃 I jeszcze przybliżenie reglanu.  Spacer zaliczony, sweter przetestowany. Teraz się zastanawiam co kolejnego  na druty. 

Luty post nr 2

 Całkiem sprawnie poszło mi z drugim bliźniaczym sweterkiem, który zrobiłam dla córki.  Dla przypomnienia tylko napiszę, ze zostało mi owczej wełny ze sweterka z nupkami, wiec od razu narzuciłam na druty niteczkę. Pamiętałam wszystkie dane, więc sprawnie poszło.  Druty mr 3,5, 30 dg wełny owczej plus cieniutka nitka angory. Dwa tygodnie pracy i sweter gotowy.  Pierwszy mój dla przypomnienia i drugi dla córki.  Luty wyjątkowo w ostatnich dniach prawie wiosenny, więc wybrałyśmy się z córka i wnukami na spacer.  Jednak próba zrobienia zdjęcia z wnusią w nowym sweterku i nowym szczeniakiem się nie bardzo udała😂😂. Ani mała żaba, ani pies nie chciały współpracować.  A w drodze powrotnej komuś nogi odmówiły posłuszeństwa. 🤭 Pogoda też mi nie przeszkadza, jak dla mnie może już tak zostać. Nie tęsknie za mrozem i śniegiem. Pozdrawiam Was cieplutko i idę poszukać inspiracji w sieci, na kolejne motki z pudła. Może szydełko? 🤔

Luty

 No dobra, dziś zacznę od malej prywaty, wystartowałam w plebiscycie  na babcie roku 🤭 Poniżej podaje linka https://polskanews.pl/anna-parszewska/pk/5767883 Na pierwszym zdjęciu widać, że obie z wnusią mamy piękne udziergane sweterki 😊. Dlatego proszę Was moje drogie dziewiarki i nie tylko jeśli tu zagląda też ktoś inny oraz inne babcie o głos.  Wiem, że każda babcia jest babcią roku, chętnie się odwdzięcze tez głosem na inną babcie 😊.  To tyle w temacie prywaty.  Przechodząc do tematu robótek, chwalę się nowym udziergiem.  Trochę to trwało, wzór swoje odleżał, bo miałam ambitny plan wyrabiać zapasy. Z zapasów do wzoru nadawała się tylko lima dropsa, a ja nie byłam pewna czy to dobry pomysł.  W końcu jednak zdecydowałam, że robię z tego co mam na stanie i nie kupuję nic nowego. Wzór pracochłonny i wymagający. Jednak zdeterminowana byłam bo sweter pokochałam od pierwszego wejrzenia. 😂 Z danych - włoczka Lima Dropsa, 4 motki jasnego i 8 motków rudego...