Przejdź do głównej zawartości

W poszukiwaniu pomysłu

i oczywiście zastanawiam się nad włóczką, więc podpowiedzi mile widziane

wszystkie zdjęcia znalazłam u Osinek na forum i pozwoliłam sobie je wkleić





do pierwszej sukienki może Yarn Art Jeans co o tym sądzicie?
drugą chcę zrobić z supreme - wiem, że jest gruba, ale robiłam w tamtym roku z niej i przy niej zostanę, chociaż Persjanka proponuję Myre, nie jest to zły pomysł, tylko muszę znaleźć soczystą zieleń :)

ta sukienka robiona na drutach też mi wpadła w oko, już mam nawet zakupioną do niej YarnArt Cotton Neuve, w podobnym kolorze jak na zdjęciu, oczywiście sukienka będzie nieco zmodyfikowana, muszę tylko zrobić jeszcze próbkę, bo z tej włóczki jeszcze nie robiłam
te sukienki wszystkie pewnie dobrze znacie, tu raczej jak tylko znajdę czas to chyba pokuszę się o perle 5 albo elain?
chyba że macie jakies lepsze propozycje, chętnie skorzystam z porad :)

Komentarze

  1. jesli perle 5 nie przeraza cie to o klase lepsza wedlug mnie jest aria ariadny..w bogatej kolorystyce...:)..pozdrawiam ania

    OdpowiedzUsuń
  2. no,no widzę że tu się będzie działo
    wszystkie pomysły super
    ja mam zamiar zrobić jeszcze jedną "pradę" chyba z ELIAN NICKY
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. no ciekawe plany sukienkowe :) czekam na wyniki ich realizacji :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Wrzesien

Wrzesień był bardzo pracowity, robótkowo też, ale ponieważ brałam udział w teście , wiec chwilowo nie mogę pokazać co tam dziergałam 😉 Wakacje już minęły, a ja jeszcze nie odczułam, ze były jakieś wakacje, bardzo to był intensywny czas dla mnie . Wesele syna za mną, rodzina sie powiększa 🙂 Młody dostał się ma studia i za tydzień z dobytkiem zawozimy go do akademika .  W domu dopiero zrobi się pusto. 🤔 Gdzieś pomiędzy było jeszcze rwanie orzechów .  Więc muszę Wam powiedzieć ze z utęsknieniem czekam na moje wakacje. W planach mamy wyjazd do córki do Włoch , wiec juz odliczam dni 🙂. W prezencie zrobiłam kilka serwetek, pokaże jak już trafią do obdarowanych. 😁   W planach są oczywiście zakupy włoskiej włóczki. 🙈 Mam nadzieję , że jak wrócę to wróci też wena na dzierganie .  Pozdrawiam Was moje drogie, do zobaczenia po powrocie . 🙂

Grudzien

Dziś sesja krzesełkowo domowa, bo po raz pierwszy od dłuższego czasu mogę spokojnie spędzić cały dzień w domu. Dlatego nawet nie miałam ochoty wychodzić na żadne nawet spacery. ;) Powyginałam się ładnie do pana fotografa, żeby ładnie spotografował sweterek, jak wyszło tak już zostanie. ;) Cóż mogę napisać, podoba mi się i już  Sweterek robiłam dość długo, włóczkę kupowałam jeszcze dłużej. Bo etapami ze względów cenowych. Seledynowa góra to połączenie dwóch nitek, Gold Diamonds od Wioli z Woollala. Moher z jedwabiem kupiłam we Włoszech będąc u córki, nazwy zapomniałam. Dół to wełna zakupiona na grupie na FB.  Pomysł sweterka podpatrzony na Pinterest, wzór jakiś podobny znalazłam w starych gazetkach, coś tam lekko pozmieniałam, przeliczyłam oczka i zabrałam się do roboty.  Jedyny minus tego to taki, że przez tak długi czas jak robię sweterek to danych co do robótki jest mniej, bo nie zapisuje Sobie tego. Staram się za każdym razem robić coś innego, więc nie mam potrzeby rob...

Styczen

Żeby tradycji stało się zadość i jeden post w miesiącu przynajmniej został zamieszczony, postanowiłam się zmobilizować i coś napisać.  Czas mi biegnie pracowicie i rozrywkowo. zima to niby dla rolnika czas odpoczynku, ale przy takiej pogodzie to prawie codziennie jestem w sadzie i przycinam drzewka, a jest ich sporo. Styczeń to również dzień babci, więc obowiązkowo w tym roku już miałam w przedszkolu dwie imprezki :) Tyle z dobrych informacji, mniej ciekawe są takie, że mam wolne od robótek (problemy zdrowotne) tak w skrócie, żeby się nie zagłębiać.  Wieczorami więc nadrabiam zaległości w czytaniu i od czasu do czasu machnę coś szydełkiem. Tak żeby nie obciążać stawów, coś małego i mało pracochłonnego. Po raz pierwszy bawiłam się w usztywnianie serwetki i nawet mi się spodobało, choć serwetka w wersji mini to znalazłam dla niej zastosowanie.  Ta sama serwetka co koszyczek, ale tym razem na obręczy.  Druga mała serwetka będzie ozdobą koszyczka wielkanocnego, wiem...