Przejdź do głównej zawartości

Relaksik

Zapraszam na kawusie, bo niby kto powiedział, że wieczorem nie można się napić kawy 00037061 i to takiej pysznej :)
Więc przy kawie najpierw dziękuje Lucynce i Gusi za wyróżnienie wyr%C3%B3%C5%BCnienie!
To wyróżnienie ma ściśle określone zasady przyznawania.
Oto one:
1. opublikuj znaczek na swoim blogu z komentarzem zachęcającym i linkiem do osoby od której go otrzymałaś
2. przekaż go do 10 osób (wiem,wiem nie jest to łatwe) z prośba o opublikowaniu zasad.
3. osoby, które odbiorą znaczek proszone są o zostawienie komentarza.

Kochani, mile będziecie widziani w gronie stałych gości - obserwujących blog.
Zasadą powyższej premii jest poznanie jak największej liczby blogów, a zostawienie swojej wizytówki jest dla Ciebie reklamą i zachęceniem do odwiedzenia Twojego bloga. Myślę, że każdy z nas marzy o jak największej liczbie gości :)

a przekazuje to wyróżnienie tym razem wszystkim, którzy są w ulubionych zakładkach bo każda z tych osób tworzy coś niepowtarzalnego i wyjątkowego
u mnie robótki idą pomału, właśnie sprułam część nowej bluzki, którą podpatrzyłam u Dagmary, zakochałam się w tym czymś co tak obficie spływa na biust i nic na to nie poradzę :)
pomału posuwa się też do przodu robótka z elementów
Obraz 165
albo to będzie bieżnik albo obrus, plany są jeszcze nie sprecyzowane
no i skończyłam sweterek w warkocze, chwilowo bez suwaka, ten dopiero muszę zakupić, ale jestem swetrem zachwycona
Obraz 174 Obraz 171
   zdjęcia nie oddają całego uroku tego sweterka, może jak już będzie gotowy to na ludziu przy dziennym świetle wyjdzie lepiej
Ze sweterka jestem dumna bo robiłam praktycznie ze zdjęcia, opis był po angielsku a ja nie kumata więc go pominęłam, szło dlatego pomału bo sama liczyłam oczka dodawałam i odejmowałam ale na szczęście nie musiałam ani razu pruć i wyszedł akurat :)
robiłam na drutach nr 3,5 z włóczki Yarn  Art Jeans chyba 30dg nie liczyłam tak naprawdę motków

Komentarze

  1. Jestem w zakładkach, więc chętnie poczęstuję się tym pięknym wyróżnieniem, szczególnie, że i kawa, i koty należą do moich ulubionych :P

    http://anek73.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie dopatrzyłam się, że to akurat nie to wyróżnienie, ale tak sobie myślę, że takie kocio-kawowe tez byłoby całkiem niezłe :P :P :P

    http://anek73.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. No, no piekne elementy Ci wyszły! Możesz być z siebie dumna! Warkoczowy sweterek też ładny, ale poczekam na zdjęcie z "wkładką mięsną", żeby w pełni dojrzeć jego walory. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Sweterek piękny i mój ulubiony kolorek. Elementy wychodza pięknie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Aniu zapraszam po odbiór wyróżnienia

    OdpowiedzUsuń
  6. oj napiłabym się takiej pysznej kawki :)
    sylvik

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny sweterek, naprawdę jest na co popatrzec. Podziwiam i pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Super ze dodalas zdjecie w tarakcie pracy. Wlasnie robie tym wzorem bieznik i twoja fotka rozjasnila mi jak mam dalej robic. Ogladalam gotowy super wyszedl. Zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Wrzesien

Wrzesień był bardzo pracowity, robótkowo też, ale ponieważ brałam udział w teście , wiec chwilowo nie mogę pokazać co tam dziergałam 😉 Wakacje już minęły, a ja jeszcze nie odczułam, ze były jakieś wakacje, bardzo to był intensywny czas dla mnie . Wesele syna za mną, rodzina sie powiększa 🙂 Młody dostał się ma studia i za tydzień z dobytkiem zawozimy go do akademika .  W domu dopiero zrobi się pusto. 🤔 Gdzieś pomiędzy było jeszcze rwanie orzechów .  Więc muszę Wam powiedzieć ze z utęsknieniem czekam na moje wakacje. W planach mamy wyjazd do córki do Włoch , wiec juz odliczam dni 🙂. W prezencie zrobiłam kilka serwetek, pokaże jak już trafią do obdarowanych. 😁   W planach są oczywiście zakupy włoskiej włóczki. 🙈 Mam nadzieję , że jak wrócę to wróci też wena na dzierganie .  Pozdrawiam Was moje drogie, do zobaczenia po powrocie . 🙂

Grudzien

Dziś sesja krzesełkowo domowa, bo po raz pierwszy od dłuższego czasu mogę spokojnie spędzić cały dzień w domu. Dlatego nawet nie miałam ochoty wychodzić na żadne nawet spacery. ;) Powyginałam się ładnie do pana fotografa, żeby ładnie spotografował sweterek, jak wyszło tak już zostanie. ;) Cóż mogę napisać, podoba mi się i już  Sweterek robiłam dość długo, włóczkę kupowałam jeszcze dłużej. Bo etapami ze względów cenowych. Seledynowa góra to połączenie dwóch nitek, Gold Diamonds od Wioli z Woollala. Moher z jedwabiem kupiłam we Włoszech będąc u córki, nazwy zapomniałam. Dół to wełna zakupiona na grupie na FB.  Pomysł sweterka podpatrzony na Pinterest, wzór jakiś podobny znalazłam w starych gazetkach, coś tam lekko pozmieniałam, przeliczyłam oczka i zabrałam się do roboty.  Jedyny minus tego to taki, że przez tak długi czas jak robię sweterek to danych co do robótki jest mniej, bo nie zapisuje Sobie tego. Staram się za każdym razem robić coś innego, więc nie mam potrzeby rob...

Styczen

Żeby tradycji stało się zadość i jeden post w miesiącu przynajmniej został zamieszczony, postanowiłam się zmobilizować i coś napisać.  Czas mi biegnie pracowicie i rozrywkowo. zima to niby dla rolnika czas odpoczynku, ale przy takiej pogodzie to prawie codziennie jestem w sadzie i przycinam drzewka, a jest ich sporo. Styczeń to również dzień babci, więc obowiązkowo w tym roku już miałam w przedszkolu dwie imprezki :) Tyle z dobrych informacji, mniej ciekawe są takie, że mam wolne od robótek (problemy zdrowotne) tak w skrócie, żeby się nie zagłębiać.  Wieczorami więc nadrabiam zaległości w czytaniu i od czasu do czasu machnę coś szydełkiem. Tak żeby nie obciążać stawów, coś małego i mało pracochłonnego. Po raz pierwszy bawiłam się w usztywnianie serwetki i nawet mi się spodobało, choć serwetka w wersji mini to znalazłam dla niej zastosowanie.  Ta sama serwetka co koszyczek, ale tym razem na obręczy.  Druga mała serwetka będzie ozdobą koszyczka wielkanocnego, wiem...