Przejdź do głównej zawartości

Golf

nareszcie udało mi się coś skończyć, nie jest to jednak czarna tunika, ta nadal pozostaje w fazie – robi się
tym razem zielono mi, a raczej mojej studentce :)
Obraz 259
z powody braku słońca, zdjęcie wykonane przy oświetleniu sztucznym, ale włóczka jest prześliczna, musicie uwierzyć na słowo
Obraz 255 Obraz 257
załącznik w postaci przedszkolaka był prawie na każdej fotce bo dziecię bardzo chciało też zapozować
długo sie zastanawiałam nad tą tuniką, ale włóczka sama w sobie jest ozdobna, posiada mieniącą się dodatkowo nitkę co całkowicie wystarczy i żaden wzór nie jest tu potrzebny, jedynie na zakończeniach rękawów i golfie dałam ażur
wyszło mi cztery motki Himalaya Destina druty nr 4

Komentarze

  1. Śliczna tunika na uroczej modelce! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wierzę, że włóczka jest cudna, bo i w tym świetle wygląda super :)
    Tunika bardzo mi się podoba!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładny golfik i ślicznie w nim studentce:)
    Włóczka wygląda na delikatną i mimo kiepskiego światła widać że się lekko mieni-musi napewno byc ciekawa,pozdrawiam
    Małgosia

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczna tunika i kolorek super...
    wysłałam ci @ jak zmienić "skórkę" bloga...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Ślicznie wygląda i bardzo pasuje studentce :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczna tunika-a i załącznik przystojny

    OdpowiedzUsuń
  7. Aniu załącznika nie mogło braknąć. W swojej zielonej bluzeczce świetnie komponuje się ze studentką.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Grudzien

Dziś sesja krzesełkowo domowa, bo po raz pierwszy od dłuższego czasu mogę spokojnie spędzić cały dzień w domu. Dlatego nawet nie miałam ochoty wychodzić na żadne nawet spacery. ;) Powyginałam się ładnie do pana fotografa, żeby ładnie spotografował sweterek, jak wyszło tak już zostanie. ;) Cóż mogę napisać, podoba mi się i już  Sweterek robiłam dość długo, włóczkę kupowałam jeszcze dłużej. Bo etapami ze względów cenowych. Seledynowa góra to połączenie dwóch nitek, Gold Diamonds od Wioli z Woollala. Moher z jedwabiem kupiłam we Włoszech będąc u córki, nazwy zapomniałam. Dół to wełna zakupiona na grupie na FB.  Pomysł sweterka podpatrzony na Pinterest, wzór jakiś podobny znalazłam w starych gazetkach, coś tam lekko pozmieniałam, przeliczyłam oczka i zabrałam się do roboty.  Jedyny minus tego to taki, że przez tak długi czas jak robię sweterek to danych co do robótki jest mniej, bo nie zapisuje Sobie tego. Staram się za każdym razem robić coś innego, więc nie mam potrzeby rob...

Sierpień 2

 Co prawda udziergu dziś nie będzie, no chyba że jeden stary. Udało mi się odwiedzić brata nad morzem i wykąpać się w Bałtyku. Co prawda krótki to był pobyt, ale zawsze coś. W trasie byłam prawie 7 godzin, potem powrót, więc leciałam na dwa druty, wyszło z tego  pół swetra. Dziś się suszy, więc niebawem będzie jakaś fotka. Dziś tylko dwie z naszych pięknych polskich plaż. Tu akurat Dźwirzyno.  I moje dwa ulubione wakacyjne zdjęcia 😅 wiało okrutnie, więc sweterek jak najbardziej się przydał.  W Dźwirzynie i Mielnie byłam pierwszy raz, na otwartym morzu też, zawsze jeździłam do Gdyni na wakacje. Teraz chyba jednak zmienię miejscówkę, mimo że mam dość daleko. Lubię małe miejscowości, gdzie jest mniej tej całej turystycznej otoczki, a bardziej spokojniej. Wiem że za rok tam wrócę 🙂 I jeszcze krótka wizyta żeby nowego wnusia poprzytulac 🤭 Niestety okres letni pomału się kończy, ogarniam więc pomału rabatki kwiatowe, dokupilam sobie jeszcze dwa floksy 🫣 i nie ukrywam ż...

Ostatni czerwcowy wpis

Bez zbędnych słów tylko zdjęcia.  Powiem tylko, że byłam pełna obaw. Sweter już dwukrotnie miał wychodne i zrobił furorę wśród znajomych 😅. Ale najważniejsze, że super w nim się czuję, więc będę go nosiła.  Przed wyjściem, szybko mi małżonek cyknął kilka fotek. 🙂 Pozdrawiam prawie wakacyjnie. PS. Dokładam jeszcze fotkę z poprawiony sweterkiem, żeby nie tworzyć nowego wpisu. Nadal jest krótki, ale już teraz czuję się w nim komfortowo. 😁 Zdjęcie robiłam samowyzwalaczem, więc lepszego nie będzie 😅😅