Przejdź do głównej zawartości

Abrazo

pokazuję kolejną chustę, jestem z niej strasznie zadowolona, mam ją dzięki Antosi szczególnie dziękuję jej za przetłumaczenie części opisowej której bym na pewno nie uradziła :)
przyglądając się temu wzorowi dopatrzyłam się że bardzo podobny już robiłam tylko w szalu o tu - http://picasaweb.google.com/anpar40/MojeRobotki#5395797791909467170
dół tego szala jest identyczny ma tylko bąbelki wrabiane, tak sobie myślę że zrobię sobie może tego typu jeszcze jeden szal tylko zmienię wzór na dole, no a teraz fotki
szal 118 szal 126
włóczka to Alpaca zakupiona tu , druty nr 5 – nie wiem ile poszło ale zostało sporo na kłębku
chusty robię nadal, ale dostałam też zlecenie na sweterek dla mojej ciężarnej siostry no i szukam czegoś, chętnie skorzystam z jakiś podpowiedzi w tym temacie, zalecenie było, że ma być jeden guzik u góry ;)

Komentarze

  1. O, jakie śliczne Abrazo!
    Urocza chusta.
    Mam ją w planach.
    Czy mogłabyś podzielić się ze mną tłumaczeniem, jak zrobić część skróconymi rzędami? Proszę.
    kasia_1011@gazeta.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. piękna chusta...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowny szal - przepięknie się prezentuje.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem oszołomiona, zachwycona, wstrząśnięta, niezmieszana :) Cudo!
    A co do sweterka to zawsze jest jeszcze ravelry i wrzucenie "preganacy" w wyszukiwarkę :) Parę fajnych rzeczy się pojawia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Prześliczna chusta... Wygląda jak taka delikatna mgiełka...:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. PRZEPIĘKNA !!! Bardzo mi się podoba, bardzo :)
    A czy jest szansa na przetłumaczenie części opisowej? Ja też nic po angielsku nie kumam, a translator jakieś cuda-dziwy wyczynia :(
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny szal! Wygląda jak wiosenna mgiełka:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ania, super szal wydziergalas.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zwiewnie pieknie i delikatnie sie prezentuje.Ślicznie wyglada.TUE_

    OdpowiedzUsuń
  10. Witam, czy ja też mogłabym liczyć na podzielenie się opisem....
    śliczny ten szal , delikatny i romantyczny....
    mój adres
    largetto@wp.pl
    pozdrawiam i dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  11. kobiecy i delikatny jak moja kaleczka ;-)

    OdpowiedzUsuń
  12. kobiecy i taki delikatny jak moja kaleczka ;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. oniemiałam! jest cudny!...a ja spóźniona o ponad pół roku z podziwianiem :D bardzo bym sobie go wydziergała, więc ja po prośbie o przepis na to cudo leleina@vp.pl z góry dziękuję i stópki całuję ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Wrzesien

Wrzesień był bardzo pracowity, robótkowo też, ale ponieważ brałam udział w teście , wiec chwilowo nie mogę pokazać co tam dziergałam 😉 Wakacje już minęły, a ja jeszcze nie odczułam, ze były jakieś wakacje, bardzo to był intensywny czas dla mnie . Wesele syna za mną, rodzina sie powiększa 🙂 Młody dostał się ma studia i za tydzień z dobytkiem zawozimy go do akademika .  W domu dopiero zrobi się pusto. 🤔 Gdzieś pomiędzy było jeszcze rwanie orzechów .  Więc muszę Wam powiedzieć ze z utęsknieniem czekam na moje wakacje. W planach mamy wyjazd do córki do Włoch , wiec juz odliczam dni 🙂. W prezencie zrobiłam kilka serwetek, pokaże jak już trafią do obdarowanych. 😁   W planach są oczywiście zakupy włoskiej włóczki. 🙈 Mam nadzieję , że jak wrócę to wróci też wena na dzierganie .  Pozdrawiam Was moje drogie, do zobaczenia po powrocie . 🙂

Grudzien

Dziś sesja krzesełkowo domowa, bo po raz pierwszy od dłuższego czasu mogę spokojnie spędzić cały dzień w domu. Dlatego nawet nie miałam ochoty wychodzić na żadne nawet spacery. ;) Powyginałam się ładnie do pana fotografa, żeby ładnie spotografował sweterek, jak wyszło tak już zostanie. ;) Cóż mogę napisać, podoba mi się i już  Sweterek robiłam dość długo, włóczkę kupowałam jeszcze dłużej. Bo etapami ze względów cenowych. Seledynowa góra to połączenie dwóch nitek, Gold Diamonds od Wioli z Woollala. Moher z jedwabiem kupiłam we Włoszech będąc u córki, nazwy zapomniałam. Dół to wełna zakupiona na grupie na FB.  Pomysł sweterka podpatrzony na Pinterest, wzór jakiś podobny znalazłam w starych gazetkach, coś tam lekko pozmieniałam, przeliczyłam oczka i zabrałam się do roboty.  Jedyny minus tego to taki, że przez tak długi czas jak robię sweterek to danych co do robótki jest mniej, bo nie zapisuje Sobie tego. Staram się za każdym razem robić coś innego, więc nie mam potrzeby rob...

Styczen

Żeby tradycji stało się zadość i jeden post w miesiącu przynajmniej został zamieszczony, postanowiłam się zmobilizować i coś napisać.  Czas mi biegnie pracowicie i rozrywkowo. zima to niby dla rolnika czas odpoczynku, ale przy takiej pogodzie to prawie codziennie jestem w sadzie i przycinam drzewka, a jest ich sporo. Styczeń to również dzień babci, więc obowiązkowo w tym roku już miałam w przedszkolu dwie imprezki :) Tyle z dobrych informacji, mniej ciekawe są takie, że mam wolne od robótek (problemy zdrowotne) tak w skrócie, żeby się nie zagłębiać.  Wieczorami więc nadrabiam zaległości w czytaniu i od czasu do czasu machnę coś szydełkiem. Tak żeby nie obciążać stawów, coś małego i mało pracochłonnego. Po raz pierwszy bawiłam się w usztywnianie serwetki i nawet mi się spodobało, choć serwetka w wersji mini to znalazłam dla niej zastosowanie.  Ta sama serwetka co koszyczek, ale tym razem na obręczy.  Druga mała serwetka będzie ozdobą koszyczka wielkanocnego, wiem...