Przejdź do głównej zawartości

Uchylam……….

rąbka tajemnicy ;)
obraz 143
pozazdrościłam blogowym koleżankom i przegnałam lenia precz…
wyszperałam końcówki wełenek z poprzednich sweterków, wyciągnęłam zakupione Marty w Zagrodzie  merino w przepięknym granatowym kolorze ….
no i się dzieje pomalutku…powolutku….  :)
obraz 148
tu większy rąbek ;) :)
a na dworze ...    – 16!!!!!!!!!!!!!! a u was?

Komentarze

  1. piękna zapowiedź czegoś wyjątkowego :)
    też lubię wrabiane wzory

    OdpowiedzUsuń
  2. Kapitalne kolory zapowiada się ślicznie.
    Pozdrawiam Lacrima

    OdpowiedzUsuń
  3. Na razie tylko oglądam wrabiane wzory. Twój jest śliczny:)
    U mnie na termometrze również -16.

    OdpowiedzUsuń
  4. WOW, już widzę, że będzie cacuszko !!!
    POozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. pomalutku, po cichutku i powstaje coś w ślicznych kolorach, czekam na efekt końcowy:)
    Zazdroszczę umiejętności robienia od góry, ja jakos nie mogę się przełamać...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny ten rąbek.Kiedyś takie robiłam a teraz lenistwo !U mnie rano było -22 a u sąsiadki -27 .

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo apetycznie się zapowiada :) Coraz bardziej mnie kusicie takimi obrazkami :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawy ten rąbek.Efekt końcowy będzie śliczny.Zawsze bałam się zabrać za wrabiane wzory bo nie umiem? bo sie boję? bo nierówno?:)Dlatego podziwiam u innych
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięknie się zapowiada. Włoczki szlachetne. Cukiereczek będzie.

    OdpowiedzUsuń
  10. kochane mam to samo :)
    po pierwsze ogromnego lenia ;)
    po drugie - nie dam rady ;)
    itd...itp... ale się w końcu przemogłam a sweterek jest można robić tradycyjnie od dołu, ale ja sobie chciałam uprościć i robię odwrotnie ;) :)
    także zachęcam kochane :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Rety, jaka to misterna robota!
    Kobieto, jesteś niezwykła!!!
    Mało, że utalentowana, to pracowita jak robaczek.
    Tamte dwa sweterki takie delikatne, a ten, choć wrabiany, nie ma w sobie nic z ciężkości dzianin żakardowych. Wręcz przeciwnie. Coś niesamowitego.

    OdpowiedzUsuń
  12. zapowiada się ciekawie.. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj co to będzie? Zapowiada się ciekawie:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Czekam na dalej bo ciekawie się zapowiada. U mnie - 20 było z rana. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  15. ależ cudne kolory! juz jestem zakochana w tym co powstaje.

    OdpowiedzUsuń
  16. O kurczę, już zazdroszczę, bo zapowiada się coś niezwykłego.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. bardzo fajnie sie zapowiada,,,sliczna kolorystyka..pozdrawiam ania

    OdpowiedzUsuń
  18. Oj, widzę, że będzie kolejne cudeńko.
    U nas też zimnica, więc pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Wrzesien

Wrzesień był bardzo pracowity, robótkowo też, ale ponieważ brałam udział w teście , wiec chwilowo nie mogę pokazać co tam dziergałam 😉 Wakacje już minęły, a ja jeszcze nie odczułam, ze były jakieś wakacje, bardzo to był intensywny czas dla mnie . Wesele syna za mną, rodzina sie powiększa 🙂 Młody dostał się ma studia i za tydzień z dobytkiem zawozimy go do akademika .  W domu dopiero zrobi się pusto. 🤔 Gdzieś pomiędzy było jeszcze rwanie orzechów .  Więc muszę Wam powiedzieć ze z utęsknieniem czekam na moje wakacje. W planach mamy wyjazd do córki do Włoch , wiec juz odliczam dni 🙂. W prezencie zrobiłam kilka serwetek, pokaże jak już trafią do obdarowanych. 😁   W planach są oczywiście zakupy włoskiej włóczki. 🙈 Mam nadzieję , że jak wrócę to wróci też wena na dzierganie .  Pozdrawiam Was moje drogie, do zobaczenia po powrocie . 🙂

Grudzien

Dziś sesja krzesełkowo domowa, bo po raz pierwszy od dłuższego czasu mogę spokojnie spędzić cały dzień w domu. Dlatego nawet nie miałam ochoty wychodzić na żadne nawet spacery. ;) Powyginałam się ładnie do pana fotografa, żeby ładnie spotografował sweterek, jak wyszło tak już zostanie. ;) Cóż mogę napisać, podoba mi się i już  Sweterek robiłam dość długo, włóczkę kupowałam jeszcze dłużej. Bo etapami ze względów cenowych. Seledynowa góra to połączenie dwóch nitek, Gold Diamonds od Wioli z Woollala. Moher z jedwabiem kupiłam we Włoszech będąc u córki, nazwy zapomniałam. Dół to wełna zakupiona na grupie na FB.  Pomysł sweterka podpatrzony na Pinterest, wzór jakiś podobny znalazłam w starych gazetkach, coś tam lekko pozmieniałam, przeliczyłam oczka i zabrałam się do roboty.  Jedyny minus tego to taki, że przez tak długi czas jak robię sweterek to danych co do robótki jest mniej, bo nie zapisuje Sobie tego. Staram się za każdym razem robić coś innego, więc nie mam potrzeby rob...

Styczen

Żeby tradycji stało się zadość i jeden post w miesiącu przynajmniej został zamieszczony, postanowiłam się zmobilizować i coś napisać.  Czas mi biegnie pracowicie i rozrywkowo. zima to niby dla rolnika czas odpoczynku, ale przy takiej pogodzie to prawie codziennie jestem w sadzie i przycinam drzewka, a jest ich sporo. Styczeń to również dzień babci, więc obowiązkowo w tym roku już miałam w przedszkolu dwie imprezki :) Tyle z dobrych informacji, mniej ciekawe są takie, że mam wolne od robótek (problemy zdrowotne) tak w skrócie, żeby się nie zagłębiać.  Wieczorami więc nadrabiam zaległości w czytaniu i od czasu do czasu machnę coś szydełkiem. Tak żeby nie obciążać stawów, coś małego i mało pracochłonnego. Po raz pierwszy bawiłam się w usztywnianie serwetki i nawet mi się spodobało, choć serwetka w wersji mini to znalazłam dla niej zastosowanie.  Ta sama serwetka co koszyczek, ale tym razem na obręczy.  Druga mała serwetka będzie ozdobą koszyczka wielkanocnego, wiem...