Przejdź do głównej zawartości

Letni sweterek - szczegóły

dane:Włóczka Trekking Pro Natura, poszło niecałe 3 motki, druty nr 3.

wzór ażuru tutaj - http://www.garnstudio.com/lang/en/pattern.php?id=5578&lang=en
sweterek zaczęłam od góry
na karczek nabrałam 14 razy motyw

mmm 068 

mmm 070

Na ramionach zrobiłam dodatkowy ozdobnik :)

mmm 077

Po zrobieniu ażurowego motywu robótkę podzieliłam na dwa przody, tył i rękawy, umieszczając markery w czterech miejscach i robiąc do wysokości pach dodawałam jedno oczko przed i jedno za markerem.
Na odpowiedniej wysokości rękawy nabrałam na druty dodatkowe,
przody i tył złączyłam dodając pod pachami dodatkowo 6 oczek.

mmm 078

Przerabiałam dalej prosto ok 12cm,
potem na boku zaczęłam robić wzór ażurku, a z przodu i tyłu zaszewki 
przód 22 oczka od brzegu - tył 28 oczek od środka boku 
– spuściłam do tali 3 razy.
 Po skończonym ażurku na boku zaczęłam dodawać oczka 3 razy z przodu i 3 razy z tyłu co 8 rzędów. 
mmm 083 mmm 085

Na odpowiedniej wysokości zakończyłam wzorem francuskim 8 rzędów i gotowe. Potem dorobiłam plisę na guziki. 

mmm 099

Na koniec sobie zostawiłam rękawy 3/4 i gotowe.

Komentarze

  1. Super :)) Dziękuję za instrukcję :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniu, wielkie dzięki za podpowiedzi, sweterek super ! A zdradzisz jeszcze jak podzieliłaś oczka po zrobieniu karczka ? Pozdrawiam, Ewa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie dzieliłam po równo tylko sobie dopasowałam, na przody dałam po 55 oczek, rękawy po 72 oczka - tył 98 oczek

      Usuń
    2. Dziękuję Ci bardzo :), Ewa.

      Usuń
  3. Super delikatny sweterek - zajrzę tu jeszcze po wzór !

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak zawsze robótka spod drutów twoich wychodzi perfekcjnie..tylko podziwiać i zazdrościc noszenia..Pozdrawiam TUE_

    OdpowiedzUsuń
  5. wow1 dzieki za przepis! sweterek bardzo mi sie podoba choc nie wiem czy umiejętności na taki starczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. I am regular visitor, how are you everybody? This
    post posted at this web site is actually nice.
    My web-site :: Watch Men in Black 3 Free Stream

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Wrzesien

Wrzesień był bardzo pracowity, robótkowo też, ale ponieważ brałam udział w teście , wiec chwilowo nie mogę pokazać co tam dziergałam 😉 Wakacje już minęły, a ja jeszcze nie odczułam, ze były jakieś wakacje, bardzo to był intensywny czas dla mnie . Wesele syna za mną, rodzina sie powiększa 🙂 Młody dostał się ma studia i za tydzień z dobytkiem zawozimy go do akademika .  W domu dopiero zrobi się pusto. 🤔 Gdzieś pomiędzy było jeszcze rwanie orzechów .  Więc muszę Wam powiedzieć ze z utęsknieniem czekam na moje wakacje. W planach mamy wyjazd do córki do Włoch , wiec juz odliczam dni 🙂. W prezencie zrobiłam kilka serwetek, pokaże jak już trafią do obdarowanych. 😁   W planach są oczywiście zakupy włoskiej włóczki. 🙈 Mam nadzieję , że jak wrócę to wróci też wena na dzierganie .  Pozdrawiam Was moje drogie, do zobaczenia po powrocie . 🙂

Grudzien

Dziś sesja krzesełkowo domowa, bo po raz pierwszy od dłuższego czasu mogę spokojnie spędzić cały dzień w domu. Dlatego nawet nie miałam ochoty wychodzić na żadne nawet spacery. ;) Powyginałam się ładnie do pana fotografa, żeby ładnie spotografował sweterek, jak wyszło tak już zostanie. ;) Cóż mogę napisać, podoba mi się i już  Sweterek robiłam dość długo, włóczkę kupowałam jeszcze dłużej. Bo etapami ze względów cenowych. Seledynowa góra to połączenie dwóch nitek, Gold Diamonds od Wioli z Woollala. Moher z jedwabiem kupiłam we Włoszech będąc u córki, nazwy zapomniałam. Dół to wełna zakupiona na grupie na FB.  Pomysł sweterka podpatrzony na Pinterest, wzór jakiś podobny znalazłam w starych gazetkach, coś tam lekko pozmieniałam, przeliczyłam oczka i zabrałam się do roboty.  Jedyny minus tego to taki, że przez tak długi czas jak robię sweterek to danych co do robótki jest mniej, bo nie zapisuje Sobie tego. Staram się za każdym razem robić coś innego, więc nie mam potrzeby rob...

Styczen

Żeby tradycji stało się zadość i jeden post w miesiącu przynajmniej został zamieszczony, postanowiłam się zmobilizować i coś napisać.  Czas mi biegnie pracowicie i rozrywkowo. zima to niby dla rolnika czas odpoczynku, ale przy takiej pogodzie to prawie codziennie jestem w sadzie i przycinam drzewka, a jest ich sporo. Styczeń to również dzień babci, więc obowiązkowo w tym roku już miałam w przedszkolu dwie imprezki :) Tyle z dobrych informacji, mniej ciekawe są takie, że mam wolne od robótek (problemy zdrowotne) tak w skrócie, żeby się nie zagłębiać.  Wieczorami więc nadrabiam zaległości w czytaniu i od czasu do czasu machnę coś szydełkiem. Tak żeby nie obciążać stawów, coś małego i mało pracochłonnego. Po raz pierwszy bawiłam się w usztywnianie serwetki i nawet mi się spodobało, choć serwetka w wersji mini to znalazłam dla niej zastosowanie.  Ta sama serwetka co koszyczek, ale tym razem na obręczy.  Druga mała serwetka będzie ozdobą koszyczka wielkanocnego, wiem...