Przejdź do głównej zawartości

Nadal szydełko w dłoni

mimo ostatniej porażki, bo to nie była wina szydełka ;)
po raz kolejny musze więc powtórzyć ze połowa sukcesu to dobrze dobrana włóczka do danego projektu
wiskoza poszła grzecznie na półkę bo dobrze muszę przemyśleć jakie wdzianko z niej zrobić, musi być to coś luźnego – jeżeli macie jakieś pomysły i podpowiedzi to będę wdzięczna :)
tymczasem w ramach odstresowania postanowiłam przetestować włóczkę o której wspominałam już wcześniej, a mianowicie diva stretch , która zwróciła moją uwagę, poczytałam o niej opinie które były zachęcające i jestem na etapie próbowania :)
pomysłów na nią mam kilka, oto one:
33cbc02c1766 3d0731fcecac 36e6e3684948 71a89d21fd71
479dc0fe8fa12a11ed8b558df15ce51f_1 3260fef109c0 cceb7dc36797
wszystkie te zdjęcia pochodzą z forum od osinek, gdzie można również znaleźć do nich wzory http://club.osinka.ru/topic-56893
o włóczce wyczytałam
Żeby nie powielać tego samego opis ściągnęłam ze strony sklepu, a to dlatego że całkowicie się z nim zgadzam, do testów wybrałam właśnie kilka takich projektów i już na dziś mogę powiedzieć że po kilku próbach, jeden z nich jest w zaawansowanej fazie robótkowej.
Póki co nie zdradzę jednak który, ale proponuję zabawę, który projekt obstawiacie? albo który wy byście wybrały do tej włóczki.
Jak zabawa to powinna być też nagroda niespodzianka, jakiś drobiazg zrobiony właśnie z tej włóczki.

PS> DOPISUJE DUŻYMI LITERAMI - DLA WSZYSTKICH UCZESTNICZEK TEŻ BĘDZIE MAŁA NIESPODZIANKA :)))))))))))))))))))))))))

Komentarze

  1. Właśnie jestem ciekawa jak ta włóczka będzie się sprawować w noszeniu, ja obstawiam na ten biały top bardzo mi się podoba;)) pozdrawiam Viola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na macanta pierwsze wrażenie jest pozytywne ;) :)

      Usuń
    2. Violetta666 ja to myślałam, że będziesz za czerwonym topem. Aniu z zainteresowaniem popatrzę co wyszydełkujesz. Pozdrawiam:)

      Usuń
    3. to szybciej macham szydełkiem :)))

      Usuń
    4. a nad tym czerwonym też myślałam:)

      Usuń
  2. No tak, Viola mnie już uprzedziła :)) Również stawiam na biały top, a czerwony też wygląda świetnie... :)) Z tej włóczki nic nie robiłam jeszcze, ale czytając wypowiedzi innych, na pewno będziesz zadowolona :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Często zaglądam i podziwiam . Z robótek w toku stawiam na białą sukienkę ( to ta druga wg obrazków jw )Ten model szalenie urokliwy na lato. Pozdrawiam cieplutko - elaR :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też jestem ciekawa tej włóczki " w praniu" to znaczy jak będzie po praniu. Czy się wyciągnie albo i nie i czy nadal będzie tak przylegała

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmmmmmmm, chyba zaraz namoczę to co już zrobiłam, tak na wszelki wypadek :)

      Usuń
  5. Ach! mnie intryguje ta biala sukienka! i ja obstawiam chociaz pewnie marne sznse:)
    Tez bede na dniach zaczynac na szydelku a uwielbiam takie bluzki wiec dolaczam do obserwowanych blogow!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. witam cię na moim blogu i zapraszam do częstego zaglądania i komentowania :)

      Usuń
  6. A ja bym zrobiła te białą obcisłą sukienkę (na czarnym manekinie), bo na wieczorowe wyjście byłaby idealna. Nie wiem, czy ta włóczka oddycha, top śliczny, mocno dziurawy, ale w upalny dzień, to jednak coś oddychającego. Ale tak naprawdę wszystkie te modele cudne, a top może być pod marynareczkę.
    O wiem! ta biała obcisła sukieneczka najlepiej sprawdzi właściwości włóczki i to jest argument za. Rób szybciutko, bo umieram z ciekawości!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moje szydełko od wczoraj dostało turbodoładowanie ;) :)

      Usuń
  7. łoj ta sukienka niebieska - ostatnie zdjęcie....albo biały topik -drugie zdjęcie...prześliczne te projekty wynalazłaś:)

    OdpowiedzUsuń
  8. a obstawiam czerwony... seksowny top:))) sama by go zrobiła...kiedyś:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale czerwone są dwa i chyba oba seksowne ;)

      Usuń
    2. Ten na ciemnoskórej modelce:)wg bardzie sexi:))

      Usuń
  9. Ja obstawiam białą sukienkę, tą na modelce!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. a ja niebieska sukienke..robilam i mysle,ze z tej wloczki tez by byla piekna..pozdrawiam ania

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Wrzesien

Wrzesień był bardzo pracowity, robótkowo też, ale ponieważ brałam udział w teście , wiec chwilowo nie mogę pokazać co tam dziergałam 😉 Wakacje już minęły, a ja jeszcze nie odczułam, ze były jakieś wakacje, bardzo to był intensywny czas dla mnie . Wesele syna za mną, rodzina sie powiększa 🙂 Młody dostał się ma studia i za tydzień z dobytkiem zawozimy go do akademika .  W domu dopiero zrobi się pusto. 🤔 Gdzieś pomiędzy było jeszcze rwanie orzechów .  Więc muszę Wam powiedzieć ze z utęsknieniem czekam na moje wakacje. W planach mamy wyjazd do córki do Włoch , wiec juz odliczam dni 🙂. W prezencie zrobiłam kilka serwetek, pokaże jak już trafią do obdarowanych. 😁   W planach są oczywiście zakupy włoskiej włóczki. 🙈 Mam nadzieję , że jak wrócę to wróci też wena na dzierganie .  Pozdrawiam Was moje drogie, do zobaczenia po powrocie . 🙂

Grudzien

Dziś sesja krzesełkowo domowa, bo po raz pierwszy od dłuższego czasu mogę spokojnie spędzić cały dzień w domu. Dlatego nawet nie miałam ochoty wychodzić na żadne nawet spacery. ;) Powyginałam się ładnie do pana fotografa, żeby ładnie spotografował sweterek, jak wyszło tak już zostanie. ;) Cóż mogę napisać, podoba mi się i już  Sweterek robiłam dość długo, włóczkę kupowałam jeszcze dłużej. Bo etapami ze względów cenowych. Seledynowa góra to połączenie dwóch nitek, Gold Diamonds od Wioli z Woollala. Moher z jedwabiem kupiłam we Włoszech będąc u córki, nazwy zapomniałam. Dół to wełna zakupiona na grupie na FB.  Pomysł sweterka podpatrzony na Pinterest, wzór jakiś podobny znalazłam w starych gazetkach, coś tam lekko pozmieniałam, przeliczyłam oczka i zabrałam się do roboty.  Jedyny minus tego to taki, że przez tak długi czas jak robię sweterek to danych co do robótki jest mniej, bo nie zapisuje Sobie tego. Staram się za każdym razem robić coś innego, więc nie mam potrzeby rob...

Styczen

Żeby tradycji stało się zadość i jeden post w miesiącu przynajmniej został zamieszczony, postanowiłam się zmobilizować i coś napisać.  Czas mi biegnie pracowicie i rozrywkowo. zima to niby dla rolnika czas odpoczynku, ale przy takiej pogodzie to prawie codziennie jestem w sadzie i przycinam drzewka, a jest ich sporo. Styczeń to również dzień babci, więc obowiązkowo w tym roku już miałam w przedszkolu dwie imprezki :) Tyle z dobrych informacji, mniej ciekawe są takie, że mam wolne od robótek (problemy zdrowotne) tak w skrócie, żeby się nie zagłębiać.  Wieczorami więc nadrabiam zaległości w czytaniu i od czasu do czasu machnę coś szydełkiem. Tak żeby nie obciążać stawów, coś małego i mało pracochłonnego. Po raz pierwszy bawiłam się w usztywnianie serwetki i nawet mi się spodobało, choć serwetka w wersji mini to znalazłam dla niej zastosowanie.  Ta sama serwetka co koszyczek, ale tym razem na obręczy.  Druga mała serwetka będzie ozdobą koszyczka wielkanocnego, wiem...