Przejdź do głównej zawartości

Widełkowe ponczo :)

Upały dają się nam we znaki, ale my ludzie na wsi wychowani wiemy jak sobie z nimi radzić ;)
np. taras w cieniu i robótka to jest to czego człowiekowi potrzeba, jeszcze inni bawią się w malarza.
mmm 348
Dobra, ale gdzie ludziska?
   ……….Dziecko jest tu …………
mmm 351
Drugie próbuje pozować :)
 mmm 360 mmm 361
 mmm 362 mmm 354
mmm 356
Bawełna z wiskozą Summer firmy YarnArt, 3 motki i widełki.
Ponczo przeszło już chrzest do bojowy, zaliczyło wypad do miasta i to w ten upał, sprawdziło się super i nie ukrywam że widziałam jak parę kobietek zerkało za mną, znaczy za tym ponczem chyba.

w prawym pasku są linki do różnych widełkowych wzorów

Teraz to ja lecę do dzieciska.

Komentarze

  1. Superowe ponczo !!!Pozdrawiam i lecę do lodówki:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne ponczo na świetnej modelce :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. modelka stara się jak może ale ponczo górą :)

      Usuń
  3. Piękne !!! Jak sie robi taki wzór ? Jestem początkująca-:)Pozdrawiam Urszula M

    OdpowiedzUsuń
  4. wow super takie widełkowe ponczo, moje dzieciska też z wody nie wyłażą:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne. Też bym takie chciała!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ponczo jest rewelacyjne:))) pozdrawiam Viola

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja się wcale nie dziwię że się oglądali za Tobą wygląd rewelka - super ponczo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie za mną tylko za wyrobem dziewiarskim ;) :))))))

      Usuń
  8. Ponczo fajne, a co miałaś pod spodem??? bo jeśli bikini to nic dziwnego, że się baby oglądały z zazdrości.
    To u was nie ma upałów? Siedzę w domu w tankini i zdycham z gorąca, bo nadal jest te drobne 28 stopni choć już 21,30. A cały dzień było tak gorąco,że nawet tak cieniutkiego poncza nie dałoby rady nosić.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kochana w mieście byłam w wersji bardziej zakrytej, dlatego śmiem twierdzić że to raczej ponczo przyciągnęło ich uwagę ;) :)
      w wersji negliżowej chodzę tylko po podwórku ;) :)

      Usuń
  9. u mnie też gorąco! podoba mi się ponczo sama bym się oglądała ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne, pod urokiem twoich widełkowych robótek próbowałam coś wywidełkować lecz z marnym skutkiem, może teraz znów się pokuszę. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. koniecznie spróbuj,najważniejsze jednak to dobrać odpowiednia wełenkę bo według mnie nie każda się nadaje :)

    OdpowiedzUsuń
  12. fajne to ponczo..widelkowe to akurat na te upaly ...pozdrawiam ania

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Wrzesien

Wrzesień był bardzo pracowity, robótkowo też, ale ponieważ brałam udział w teście , wiec chwilowo nie mogę pokazać co tam dziergałam 😉 Wakacje już minęły, a ja jeszcze nie odczułam, ze były jakieś wakacje, bardzo to był intensywny czas dla mnie . Wesele syna za mną, rodzina sie powiększa 🙂 Młody dostał się ma studia i za tydzień z dobytkiem zawozimy go do akademika .  W domu dopiero zrobi się pusto. 🤔 Gdzieś pomiędzy było jeszcze rwanie orzechów .  Więc muszę Wam powiedzieć ze z utęsknieniem czekam na moje wakacje. W planach mamy wyjazd do córki do Włoch , wiec juz odliczam dni 🙂. W prezencie zrobiłam kilka serwetek, pokaże jak już trafią do obdarowanych. 😁   W planach są oczywiście zakupy włoskiej włóczki. 🙈 Mam nadzieję , że jak wrócę to wróci też wena na dzierganie .  Pozdrawiam Was moje drogie, do zobaczenia po powrocie . 🙂

Grudzien

Dziś sesja krzesełkowo domowa, bo po raz pierwszy od dłuższego czasu mogę spokojnie spędzić cały dzień w domu. Dlatego nawet nie miałam ochoty wychodzić na żadne nawet spacery. ;) Powyginałam się ładnie do pana fotografa, żeby ładnie spotografował sweterek, jak wyszło tak już zostanie. ;) Cóż mogę napisać, podoba mi się i już  Sweterek robiłam dość długo, włóczkę kupowałam jeszcze dłużej. Bo etapami ze względów cenowych. Seledynowa góra to połączenie dwóch nitek, Gold Diamonds od Wioli z Woollala. Moher z jedwabiem kupiłam we Włoszech będąc u córki, nazwy zapomniałam. Dół to wełna zakupiona na grupie na FB.  Pomysł sweterka podpatrzony na Pinterest, wzór jakiś podobny znalazłam w starych gazetkach, coś tam lekko pozmieniałam, przeliczyłam oczka i zabrałam się do roboty.  Jedyny minus tego to taki, że przez tak długi czas jak robię sweterek to danych co do robótki jest mniej, bo nie zapisuje Sobie tego. Staram się za każdym razem robić coś innego, więc nie mam potrzeby rob...

Styczen

Żeby tradycji stało się zadość i jeden post w miesiącu przynajmniej został zamieszczony, postanowiłam się zmobilizować i coś napisać.  Czas mi biegnie pracowicie i rozrywkowo. zima to niby dla rolnika czas odpoczynku, ale przy takiej pogodzie to prawie codziennie jestem w sadzie i przycinam drzewka, a jest ich sporo. Styczeń to również dzień babci, więc obowiązkowo w tym roku już miałam w przedszkolu dwie imprezki :) Tyle z dobrych informacji, mniej ciekawe są takie, że mam wolne od robótek (problemy zdrowotne) tak w skrócie, żeby się nie zagłębiać.  Wieczorami więc nadrabiam zaległości w czytaniu i od czasu do czasu machnę coś szydełkiem. Tak żeby nie obciążać stawów, coś małego i mało pracochłonnego. Po raz pierwszy bawiłam się w usztywnianie serwetki i nawet mi się spodobało, choć serwetka w wersji mini to znalazłam dla niej zastosowanie.  Ta sama serwetka co koszyczek, ale tym razem na obręczy.  Druga mała serwetka będzie ozdobą koszyczka wielkanocnego, wiem...