Przejdź do głównej zawartości

Nadal wokół szyi

a że karnawał to musi być imprezowo :)
ruszyłam dwuletnie zapasy i zrobiłam kolejną chustę tym razem w przepięknym czerwonym kolorze,
 wzór nadal zachwyca mnie swoją urodą, mój ulubiony, chyba mi się nie znudzi ;)

a tu moja mniejsza wersja :)
włóczka to Etamin Madame Tricote ok 3 motków, druty nr 3,5 



kilka już chust tym wzorkiem zrobiłam i jeszcze pewnie trochę ich udziergam :)

co do zamieszczenia swojego opisu beretu na raverly nadal nad tym niestety pracuję, dziękuję wam za wszystkie podpowiedzi ale ja chyba muszę bardziej łapotologicznie :(
jestem jednak dobrej myśli ;)

Komentarze

  1. Piekna ta chusta, zachwycajaco koronkowa.
    A jesli chodzi Ci o opis wykonania tej wlasnie chusty, to akurat u Intensywnie Kreatywnej zakonczyl sie 4 czesciowy kurs robienia echo flowers, ze swietnymi filmami ilustrujacymi poszczegolne etapy jej robienia, mozesz wiec swoj wolny czas uzyc na zrobienie nastepnego dzierganego cudu,ktore tak pieknie Ci wychodza, a pytajacych o opis wykonania zagladaja do Intensywnie Kreatywnej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moze skrótem napisałam ale wątek zamieszczenia swojego opisu ciagnę już kolejny post dlatego pisze skrótami ;)

      Usuń
  2. łałłłł ale cudo - piękny obłoczek - cudne chusty tworzysz :) ewa

    OdpowiedzUsuń
  3. wow,ten sam wzór co wzdychałam u Kreatywnej nonono nooo ja się skręcę,to też mój typ,w czerwieni i kremie właśnie,no może i czerni C-U-D-O-W-N-A

    OdpowiedzUsuń
  4. chusta ma bardzo ładny kolor pozdrawiam Basia

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna, kolorek tez ladny, taki cieply czerwony.

    OdpowiedzUsuń
  6. Co tu dużo pisać - po prostu SUPER!

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolejna piękność zrobiona i ten kolor cudo :)) pozdrawiam Viola

    OdpowiedzUsuń
  8. Aniu, naprawdę piękna i w tym kolorze i tak bardzo pasuje do Modelki.

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękna chusta i śliczna modelka:)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczna ta Twoja chusta , a ja jakoś nie mogę się z tym wzorem polubić- chyba brakuje mi cierpliwości do dłubania nieskończonej ilości nupków...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale w mojej nie ma żadnego nupka :) opusciłam ten fragment ;)

      Usuń
  11. Chusta jest cudna:) Prześliczny wzór:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Wrzesien

Wrzesień był bardzo pracowity, robótkowo też, ale ponieważ brałam udział w teście , wiec chwilowo nie mogę pokazać co tam dziergałam 😉 Wakacje już minęły, a ja jeszcze nie odczułam, ze były jakieś wakacje, bardzo to był intensywny czas dla mnie . Wesele syna za mną, rodzina sie powiększa 🙂 Młody dostał się ma studia i za tydzień z dobytkiem zawozimy go do akademika .  W domu dopiero zrobi się pusto. 🤔 Gdzieś pomiędzy było jeszcze rwanie orzechów .  Więc muszę Wam powiedzieć ze z utęsknieniem czekam na moje wakacje. W planach mamy wyjazd do córki do Włoch , wiec juz odliczam dni 🙂. W prezencie zrobiłam kilka serwetek, pokaże jak już trafią do obdarowanych. 😁   W planach są oczywiście zakupy włoskiej włóczki. 🙈 Mam nadzieję , że jak wrócę to wróci też wena na dzierganie .  Pozdrawiam Was moje drogie, do zobaczenia po powrocie . 🙂

Grudzien

Dziś sesja krzesełkowo domowa, bo po raz pierwszy od dłuższego czasu mogę spokojnie spędzić cały dzień w domu. Dlatego nawet nie miałam ochoty wychodzić na żadne nawet spacery. ;) Powyginałam się ładnie do pana fotografa, żeby ładnie spotografował sweterek, jak wyszło tak już zostanie. ;) Cóż mogę napisać, podoba mi się i już  Sweterek robiłam dość długo, włóczkę kupowałam jeszcze dłużej. Bo etapami ze względów cenowych. Seledynowa góra to połączenie dwóch nitek, Gold Diamonds od Wioli z Woollala. Moher z jedwabiem kupiłam we Włoszech będąc u córki, nazwy zapomniałam. Dół to wełna zakupiona na grupie na FB.  Pomysł sweterka podpatrzony na Pinterest, wzór jakiś podobny znalazłam w starych gazetkach, coś tam lekko pozmieniałam, przeliczyłam oczka i zabrałam się do roboty.  Jedyny minus tego to taki, że przez tak długi czas jak robię sweterek to danych co do robótki jest mniej, bo nie zapisuje Sobie tego. Staram się za każdym razem robić coś innego, więc nie mam potrzeby rob...

Styczen

Żeby tradycji stało się zadość i jeden post w miesiącu przynajmniej został zamieszczony, postanowiłam się zmobilizować i coś napisać.  Czas mi biegnie pracowicie i rozrywkowo. zima to niby dla rolnika czas odpoczynku, ale przy takiej pogodzie to prawie codziennie jestem w sadzie i przycinam drzewka, a jest ich sporo. Styczeń to również dzień babci, więc obowiązkowo w tym roku już miałam w przedszkolu dwie imprezki :) Tyle z dobrych informacji, mniej ciekawe są takie, że mam wolne od robótek (problemy zdrowotne) tak w skrócie, żeby się nie zagłębiać.  Wieczorami więc nadrabiam zaległości w czytaniu i od czasu do czasu machnę coś szydełkiem. Tak żeby nie obciążać stawów, coś małego i mało pracochłonnego. Po raz pierwszy bawiłam się w usztywnianie serwetki i nawet mi się spodobało, choć serwetka w wersji mini to znalazłam dla niej zastosowanie.  Ta sama serwetka co koszyczek, ale tym razem na obręczy.  Druga mała serwetka będzie ozdobą koszyczka wielkanocnego, wiem...