Przejdź do głównej zawartości

Golf z aplikacją

jakoś tak wypatrzyłam ze tych szaraczków ostatnio jest sporo na blogach no i u mnie też się taki pojawił więc już tytułu nie zmieniałam ;)
prosty robiony od dołu do góry
druty nr 9 i 7 (rękawy)
włóczka Angora Ram (1,5 motka)
ozdobiona - ufilcowany kwiat :)


no i tylko mam nadzieję że żadnej z moich córek się nie spodoba, no chyba że........ to zrobię drugi ;)


Komentarze

  1. Śliczny szaraczek,ten kwiat jest super!

    OdpowiedzUsuń
  2. Szaraczek jest, ale zwyklaczek - absolutnie nie!
    Ten kwiat niesamowicie pięknie zdobi.
    Wprost nie mogę się napatrzeć!
    Oj, chyba jednak komuś się spodoba i będziesz dziergać drugi :) Choć taki sam na pewno nie wyjdzie :)))
    I dobrze! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Szaraczek ożył dzięki tej dekoracji. Bardzo ładnie wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  4. no nie wiem czy myślisz realnie ;) myślę, że ani się obejrzysz a sweterka juz nie będzie! jest świetny długość w sam raz kolor doskonały i jeszcze z taka ozdoba... nic tylko sobie przywłaszczać ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Sama bym podkradła :D
    Lubię takie kolorki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny pomysł z tym kwiatem! Sweter cudo!!!
    Pozdrawiam Beata.

    OdpowiedzUsuń
  7. B. ładny i ciekawy pomysł z kwiatkiem! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. szaraczek niby jest ale jaki odmienny od innych ten kwiatek wlasnie robi to cos ze jest sliczny,pozdrawiam serdecznie magnolia;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniale wygląda z aplikacją. Jest taki oryginalny.

    OdpowiedzUsuń
  10. śliczny Aniu a kwiatuch mmmmm!!Całkiem jak dla mnie ;o))Nie obiecałaś mi go!!?? ;o)ślicznie wyszłaś na pierwszym zdjęciu!

    OdpowiedzUsuń
  11. Super sweterek i jeszcze ten kwiatuszek :)) pozdrawiam cieplutko Viola

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczny, a dzięki filcowanym kwiatom ma jeszcze to "coś". Chyba od kolejnego nie uciekniesz. Pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo udany sweterek - prześliczny ten kwiatek! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo ładny sweterek. Ciekawa jestem, jak reagujesz na moherek??? Czy nie jest podgryzający? Masz już może doświadczenie z Angorą Ram?? Jaka jest po praniu?? Mam ochotę na taki sweterek, a nie mam zdania odnośnie moheru i zastanawiam się nad Angorą de Lux, ale moż lepsza Angora Ram? Może jakaś podpowiedź??? Serdecznie pozdrawiam i życzę kolejnych sukcesów...
    Hanna
    (Nie mam swojego bloga, ale serdecznie kibicuje wszystkim fantastycznym robótkowym blogowiczkom)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. angora ram nie podgryza to wiem i mogę spokojnie polecić - doświadczenia nie mam żadnego, zakupiłam pierwszy raz :)

      Usuń
    2. Bardzo dziękuję za miłą i szybką odpowiedź
      Pozdrawiam
      Hanna

      Usuń
  15. Przygotuj się na dzierganie kolejnego bo nie wierzę że córki go sobie nie przywłaszczą:)
    Świetny!!!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Aniu, sweterek jest boski! Też mi się wydaje, że będziesz musiała go powtórzyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Kwiatowy motyw jest rewelacyjny i chociaż ciemnej szarości nie lubię, to ten sweterek bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Wrzesien

Wrzesień był bardzo pracowity, robótkowo też, ale ponieważ brałam udział w teście , wiec chwilowo nie mogę pokazać co tam dziergałam 😉 Wakacje już minęły, a ja jeszcze nie odczułam, ze były jakieś wakacje, bardzo to był intensywny czas dla mnie . Wesele syna za mną, rodzina sie powiększa 🙂 Młody dostał się ma studia i za tydzień z dobytkiem zawozimy go do akademika .  W domu dopiero zrobi się pusto. 🤔 Gdzieś pomiędzy było jeszcze rwanie orzechów .  Więc muszę Wam powiedzieć ze z utęsknieniem czekam na moje wakacje. W planach mamy wyjazd do córki do Włoch , wiec juz odliczam dni 🙂. W prezencie zrobiłam kilka serwetek, pokaże jak już trafią do obdarowanych. 😁   W planach są oczywiście zakupy włoskiej włóczki. 🙈 Mam nadzieję , że jak wrócę to wróci też wena na dzierganie .  Pozdrawiam Was moje drogie, do zobaczenia po powrocie . 🙂

Grudzien

Dziś sesja krzesełkowo domowa, bo po raz pierwszy od dłuższego czasu mogę spokojnie spędzić cały dzień w domu. Dlatego nawet nie miałam ochoty wychodzić na żadne nawet spacery. ;) Powyginałam się ładnie do pana fotografa, żeby ładnie spotografował sweterek, jak wyszło tak już zostanie. ;) Cóż mogę napisać, podoba mi się i już  Sweterek robiłam dość długo, włóczkę kupowałam jeszcze dłużej. Bo etapami ze względów cenowych. Seledynowa góra to połączenie dwóch nitek, Gold Diamonds od Wioli z Woollala. Moher z jedwabiem kupiłam we Włoszech będąc u córki, nazwy zapomniałam. Dół to wełna zakupiona na grupie na FB.  Pomysł sweterka podpatrzony na Pinterest, wzór jakiś podobny znalazłam w starych gazetkach, coś tam lekko pozmieniałam, przeliczyłam oczka i zabrałam się do roboty.  Jedyny minus tego to taki, że przez tak długi czas jak robię sweterek to danych co do robótki jest mniej, bo nie zapisuje Sobie tego. Staram się za każdym razem robić coś innego, więc nie mam potrzeby rob...

Styczen

Żeby tradycji stało się zadość i jeden post w miesiącu przynajmniej został zamieszczony, postanowiłam się zmobilizować i coś napisać.  Czas mi biegnie pracowicie i rozrywkowo. zima to niby dla rolnika czas odpoczynku, ale przy takiej pogodzie to prawie codziennie jestem w sadzie i przycinam drzewka, a jest ich sporo. Styczeń to również dzień babci, więc obowiązkowo w tym roku już miałam w przedszkolu dwie imprezki :) Tyle z dobrych informacji, mniej ciekawe są takie, że mam wolne od robótek (problemy zdrowotne) tak w skrócie, żeby się nie zagłębiać.  Wieczorami więc nadrabiam zaległości w czytaniu i od czasu do czasu machnę coś szydełkiem. Tak żeby nie obciążać stawów, coś małego i mało pracochłonnego. Po raz pierwszy bawiłam się w usztywnianie serwetki i nawet mi się spodobało, choć serwetka w wersji mini to znalazłam dla niej zastosowanie.  Ta sama serwetka co koszyczek, ale tym razem na obręczy.  Druga mała serwetka będzie ozdobą koszyczka wielkanocnego, wiem...