Przejdź do głównej zawartości

Szydełkowy obrus


 i dlatego dziś serwuję obrus ,który już kiedyś był o tu  

a teraz  powtórka w zielonościach
no i od razu uprzedzam, że jakoś dziwnie mi wyszły fotki na samym blacie, nie mam pojęcia skąd tam wzięły się przejaśnienia

w każdym razie muszę przyznać, że chyba lepiej by wyglądał na jasnym blacie, niestety takowego nie posiadam wiec serwuję również fotki na białym obrusie - dość dobrze prezentuje - rzecz gustu oczywiście
tu stawiam już całkowicie na wyobraźnie - bo ja widzę ten obrusik w pomieszczeniu o jasnych beżowych lub popielatych ścianach i takowym zestawie mebli ;)
tyle gadania teraz kilka fotek



 i na białym dla lepszej widoczności





pozdrawiam już wiosennie, a co ..... u mnie za oknem słoneczko ;) :)
znalazłam jasny blat po sąsiedzku to pokazuje -
Voila

Komentarze

  1. Piękny prawdziwie wiosenny obrus, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ślicznie wyszły ci te zieloności, rzeczywiści na białym lepiej się prezentuje! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładny obrus. Świąteczno- wiosenny. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniały obrus :-) Piękny wzór. Najbardziej jednak podoba mi się w nim kolor... cudowny!
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Na białym tle prezentuje się najlepiej. Piękny!
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Imponująca praca, piękny obrus, aparat fotograficzny czasami robi psikusy, ale i tak niezłe zdjęcia wyszły, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczny ten obrusik, piękny wzór. Też bardziej podoba mi się na białym tle.
    Gorąco pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
  8. cudnie delikatnie wygląda aż nabieram na taki ochoty !

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniały, bardzo pracochłonny zapewne. Śliczny. Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudny! Mi się bardziej podoba w pierwszej wersji na ciemnym tle :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Aniu, ale pracowity masz ten rok od samego początku :D Co rusz pokazujesz jakieś nowości, a ja popadam w kompleksy, bo nic dużego nie chce mi się robić :(((
    Serweta"wiosenna" wygląda cudnie!!! Bardzo podoba mi się wzór, bo pasuje do każdego wnętrza.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Grudzien

Dziś sesja krzesełkowo domowa, bo po raz pierwszy od dłuższego czasu mogę spokojnie spędzić cały dzień w domu. Dlatego nawet nie miałam ochoty wychodzić na żadne nawet spacery. ;) Powyginałam się ładnie do pana fotografa, żeby ładnie spotografował sweterek, jak wyszło tak już zostanie. ;) Cóż mogę napisać, podoba mi się i już  Sweterek robiłam dość długo, włóczkę kupowałam jeszcze dłużej. Bo etapami ze względów cenowych. Seledynowa góra to połączenie dwóch nitek, Gold Diamonds od Wioli z Woollala. Moher z jedwabiem kupiłam we Włoszech będąc u córki, nazwy zapomniałam. Dół to wełna zakupiona na grupie na FB.  Pomysł sweterka podpatrzony na Pinterest, wzór jakiś podobny znalazłam w starych gazetkach, coś tam lekko pozmieniałam, przeliczyłam oczka i zabrałam się do roboty.  Jedyny minus tego to taki, że przez tak długi czas jak robię sweterek to danych co do robótki jest mniej, bo nie zapisuje Sobie tego. Staram się za każdym razem robić coś innego, więc nie mam potrzeby rob...

Sierpień 2

 Co prawda udziergu dziś nie będzie, no chyba że jeden stary. Udało mi się odwiedzić brata nad morzem i wykąpać się w Bałtyku. Co prawda krótki to był pobyt, ale zawsze coś. W trasie byłam prawie 7 godzin, potem powrót, więc leciałam na dwa druty, wyszło z tego  pół swetra. Dziś się suszy, więc niebawem będzie jakaś fotka. Dziś tylko dwie z naszych pięknych polskich plaż. Tu akurat Dźwirzyno.  I moje dwa ulubione wakacyjne zdjęcia 😅 wiało okrutnie, więc sweterek jak najbardziej się przydał.  W Dźwirzynie i Mielnie byłam pierwszy raz, na otwartym morzu też, zawsze jeździłam do Gdyni na wakacje. Teraz chyba jednak zmienię miejscówkę, mimo że mam dość daleko. Lubię małe miejscowości, gdzie jest mniej tej całej turystycznej otoczki, a bardziej spokojniej. Wiem że za rok tam wrócę 🙂 I jeszcze krótka wizyta żeby nowego wnusia poprzytulac 🤭 Niestety okres letni pomału się kończy, ogarniam więc pomału rabatki kwiatowe, dokupilam sobie jeszcze dwa floksy 🫣 i nie ukrywam ż...

Ostatni czerwcowy wpis

Bez zbędnych słów tylko zdjęcia.  Powiem tylko, że byłam pełna obaw. Sweter już dwukrotnie miał wychodne i zrobił furorę wśród znajomych 😅. Ale najważniejsze, że super w nim się czuję, więc będę go nosiła.  Przed wyjściem, szybko mi małżonek cyknął kilka fotek. 🙂 Pozdrawiam prawie wakacyjnie. PS. Dokładam jeszcze fotkę z poprawiony sweterkiem, żeby nie tworzyć nowego wpisu. Nadal jest krótki, ale już teraz czuję się w nim komfortowo. 😁 Zdjęcie robiłam samowyzwalaczem, więc lepszego nie będzie 😅😅