Przejdź do głównej zawartości

Lniana bluzeczka

ogólnie muszę przyznać ze jestem na "tak" chociaż paski to gościły u mnie w szafie ponad 20 lat temu

tak sobie patrze na fotki i nawet mi się podoba chociaż mój fotograf odwalił lipę ogólnie mówiąc, bo mu się nie bardzo chciało te zdjęcia robić ;)

 bluzeczka już skończona chwilkę temu i dobrze się nosi 



 
dane: Lenka - Skład: 100% len   Waga motka: 50 g     Długość nitki w motku: 300 m  
                     poszło - 3 motki, druty nr 3 
wzór - pomysł własny
robione w całości od góry

Komentarze

  1. Wspaniała bluzeczka :-) Cudowne kolory. Doskonale układa się i doskonale na Tobie leży.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję KAsiu, kolory tez mi przypasowały :)

      Usuń
  2. Bardzo fajne pasy spokojne - super wzór - miłego noszenia !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja bym powiedziała w miarę bezpieczne ;) :)

      Usuń
  3. Doskonala , fantastycznie w niej wygladasz .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję bo miałam obawy co do tych pasów :)

      Usuń
  4. Super bluzeczka:))) razem fajnie wyglądacie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bluzeczka fajna może to zasługa lnu który zreszta jest moim faworytem na lato ;)

      Usuń
  5. Sympatyczny efekt:))) ja się przyczajam na tę Lenkę ale nie moge się na kolory zdecydować:) za dużo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  6. to prawda kolorów jest masa i wszystkie kuszą ;) ja teraz chyba sobie zafunduje zestaw wrzosowy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja byłabym na tak, gdyby nie była dopasowana, a taka w literkę A typu fruwa tudzież wisi mi coś :o)Reszta spoko :o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pewnie po dwóch noszeniach zrobi się luźniejsza bo len ma to do siebie że się rozciąga, ale ja wolę mniej luźniejszą , fruwa i wisi to raczej nie do mnie ;)

      Usuń
    2. no tak,tak, to też metoda, jak Ci się rozciągnie,to masz nadzieję,że schudłaś,a ja w luźniejszej za nim się wielkościowo dopasuję to już mi się znudzi ;o))

      Usuń
    3. za szybko mnie rozgryzłaś :P

      Usuń
  8. Fajna bluzeczka;- bardzo podoba mi się to zestawienie kolorów.
    Pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki - tego zestawienia się lekko obawiałam ale jak widać niepotrzebnie

      Usuń
  9. Wspaniała!!!!! A gdzie kupiłaś len?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tutaj http://wloczkiwarmii.blogspot.com/ :)

      Usuń
  10. Bluzeczka wspaniała!Napisz proszę ile nabrałaś oczek i jak rozdzielałaś?Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Wrzesien

Wrzesień był bardzo pracowity, robótkowo też, ale ponieważ brałam udział w teście , wiec chwilowo nie mogę pokazać co tam dziergałam 😉 Wakacje już minęły, a ja jeszcze nie odczułam, ze były jakieś wakacje, bardzo to był intensywny czas dla mnie . Wesele syna za mną, rodzina sie powiększa 🙂 Młody dostał się ma studia i za tydzień z dobytkiem zawozimy go do akademika .  W domu dopiero zrobi się pusto. 🤔 Gdzieś pomiędzy było jeszcze rwanie orzechów .  Więc muszę Wam powiedzieć ze z utęsknieniem czekam na moje wakacje. W planach mamy wyjazd do córki do Włoch , wiec juz odliczam dni 🙂. W prezencie zrobiłam kilka serwetek, pokaże jak już trafią do obdarowanych. 😁   W planach są oczywiście zakupy włoskiej włóczki. 🙈 Mam nadzieję , że jak wrócę to wróci też wena na dzierganie .  Pozdrawiam Was moje drogie, do zobaczenia po powrocie . 🙂

Grudzien

Dziś sesja krzesełkowo domowa, bo po raz pierwszy od dłuższego czasu mogę spokojnie spędzić cały dzień w domu. Dlatego nawet nie miałam ochoty wychodzić na żadne nawet spacery. ;) Powyginałam się ładnie do pana fotografa, żeby ładnie spotografował sweterek, jak wyszło tak już zostanie. ;) Cóż mogę napisać, podoba mi się i już  Sweterek robiłam dość długo, włóczkę kupowałam jeszcze dłużej. Bo etapami ze względów cenowych. Seledynowa góra to połączenie dwóch nitek, Gold Diamonds od Wioli z Woollala. Moher z jedwabiem kupiłam we Włoszech będąc u córki, nazwy zapomniałam. Dół to wełna zakupiona na grupie na FB.  Pomysł sweterka podpatrzony na Pinterest, wzór jakiś podobny znalazłam w starych gazetkach, coś tam lekko pozmieniałam, przeliczyłam oczka i zabrałam się do roboty.  Jedyny minus tego to taki, że przez tak długi czas jak robię sweterek to danych co do robótki jest mniej, bo nie zapisuje Sobie tego. Staram się za każdym razem robić coś innego, więc nie mam potrzeby rob...

Styczen

Żeby tradycji stało się zadość i jeden post w miesiącu przynajmniej został zamieszczony, postanowiłam się zmobilizować i coś napisać.  Czas mi biegnie pracowicie i rozrywkowo. zima to niby dla rolnika czas odpoczynku, ale przy takiej pogodzie to prawie codziennie jestem w sadzie i przycinam drzewka, a jest ich sporo. Styczeń to również dzień babci, więc obowiązkowo w tym roku już miałam w przedszkolu dwie imprezki :) Tyle z dobrych informacji, mniej ciekawe są takie, że mam wolne od robótek (problemy zdrowotne) tak w skrócie, żeby się nie zagłębiać.  Wieczorami więc nadrabiam zaległości w czytaniu i od czasu do czasu machnę coś szydełkiem. Tak żeby nie obciążać stawów, coś małego i mało pracochłonnego. Po raz pierwszy bawiłam się w usztywnianie serwetki i nawet mi się spodobało, choć serwetka w wersji mini to znalazłam dla niej zastosowanie.  Ta sama serwetka co koszyczek, ale tym razem na obręczy.  Druga mała serwetka będzie ozdobą koszyczka wielkanocnego, wiem...