Przejdź do głównej zawartości

Moherowa bluzeczka w liscie

 pamiętacie inspirację, która mi się spodobała? 


no i zrobiłam, ale jak się robi z włóczki która nie jest podana w opisie to się różne rzeczy mogą zdarzyć ;)
mnie się zdarzyło że bluzeczka choć podoba się bardzo 
jest na osobę o 10 cm niższą, noooo chyba, że się lubi króciutkie bluzki :)

ale co tam pewnie ją komuś podaruje :)
pokazuje zatem co wyszło :)

dane: Angel Bergere de France- 3 motki, druty nr 3,5
 


taaaaaaaaaaaaaaa na tą bluzeczkę już zaczynam poszukiwania osóbki o wzroście 150cm ;) a sobie zrobię drugą
pozdrawiam was nadal wakacyjnie :D

Komentarze

  1. No i dobrze może ktoś taki się trafi nie ma co podłużać bo można zniszczyć efekt !

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie prześwituje ta bluzeczka :) Podoba mi się

    OdpowiedzUsuń
  3. nono Andzia,ktoś Ci pięknistą fote ustrzelił,brawa dla fotografa!Wyglądasz tak eterycznie,filmowo.A bluzeczka śliczna,ale kusa faktycznie,kiedyś takie lubiłam ale teraz…też wolę dłuższe :o)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładna i kolorek śliczny. Rzeczywiście mogłaby być nieco dłuższa.
    Pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję Dorotko - kolor bardzo twarzowy, aż żal się pozbywać

      Usuń
  5. Podoba mi się. I wcale nie jest za krótka, wygląda bardzo dobrze nałożona na coś tak, ja na 1 zdjęciu. Chyba przyzwyczailiśmy się ostatnio do długości w rodzaju tunik a krótkie też wygląda interesująco, zwłaszcza na takiej super figurze jak Twoja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki Gocha, może i masz racje, kwestia przyzwyczajenia ;) :)

      Usuń
  6. A mnie się podoba nawet taka. Wyglądasz w niej zjawiskowo ;-)) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak to powiedziała jedna z dziewczyn, miałam dobrego fotografa ;) dzięki :)

      Usuń
  7. Śliczna! Załóż białą dłuższą koszulkę pod spód i śmigaj :) Wydaje mi się, że oryginał też wcale nie był dużo dłuższy :)
    Pozdrawiam, Ola.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oryginał tez króciutki - to prawda, na biała koszulę mówisz, musze sprawdzić :)

      Usuń
  8. Wspaniała bluzeczka. Bardzo mi się podoba :-)
    Śliczny kolor - rewelacyjnie w niej wyglądasz :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda bluzeczka fajna i kolorek też - resztę przez skromność zmilczę ;) :)

      Usuń
  9. Mnie się nie wydaje za krótka za to bardzo ładna:))Na przyszłość pozostaje robić próbki :))Ja choć tu sie mądrzę to sama ich nie robię,a przynajmniej rzadko ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem wiem kochana że próbki to podstawa...ale...no właśnie ;) :)

      Usuń
  10. Bluzeczka fantastyczna..szkoda,że nie jestem niższa,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tym razem i ja Reniu tego żałuję że za wysoka jestem ;)

      Usuń
  11. Topik wychodzący spod sweterka wygląda świetnie, więc nie szukaj nowej właścicielki, tylko dobierz różne topiki pod sweterek i będzie super. Masz ładną figurę, więc nie ma co kryć się pod swetrzyskami ;-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Czy rzeczywiście odpada przedłużenie?
    Z drugiej strony, to do spódnicy zwłaszcza poszerzanej na dole dobrze wyglądają krótsze bluzki.
    Ja przynajmniej takie wolę :)))
    Pozdrawiam - Maria

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak wiem ..wiem, ale to też kwestia tego co lubisz, ja wolę takie do połowy pośladków ;) :)

      Usuń
  13. Bluzeczka doskonała. Tobie w niej świetnie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Wrzesien

Wrzesień był bardzo pracowity, robótkowo też, ale ponieważ brałam udział w teście , wiec chwilowo nie mogę pokazać co tam dziergałam 😉 Wakacje już minęły, a ja jeszcze nie odczułam, ze były jakieś wakacje, bardzo to był intensywny czas dla mnie . Wesele syna za mną, rodzina sie powiększa 🙂 Młody dostał się ma studia i za tydzień z dobytkiem zawozimy go do akademika .  W domu dopiero zrobi się pusto. 🤔 Gdzieś pomiędzy było jeszcze rwanie orzechów .  Więc muszę Wam powiedzieć ze z utęsknieniem czekam na moje wakacje. W planach mamy wyjazd do córki do Włoch , wiec juz odliczam dni 🙂. W prezencie zrobiłam kilka serwetek, pokaże jak już trafią do obdarowanych. 😁   W planach są oczywiście zakupy włoskiej włóczki. 🙈 Mam nadzieję , że jak wrócę to wróci też wena na dzierganie .  Pozdrawiam Was moje drogie, do zobaczenia po powrocie . 🙂

Grudzien

Dziś sesja krzesełkowo domowa, bo po raz pierwszy od dłuższego czasu mogę spokojnie spędzić cały dzień w domu. Dlatego nawet nie miałam ochoty wychodzić na żadne nawet spacery. ;) Powyginałam się ładnie do pana fotografa, żeby ładnie spotografował sweterek, jak wyszło tak już zostanie. ;) Cóż mogę napisać, podoba mi się i już  Sweterek robiłam dość długo, włóczkę kupowałam jeszcze dłużej. Bo etapami ze względów cenowych. Seledynowa góra to połączenie dwóch nitek, Gold Diamonds od Wioli z Woollala. Moher z jedwabiem kupiłam we Włoszech będąc u córki, nazwy zapomniałam. Dół to wełna zakupiona na grupie na FB.  Pomysł sweterka podpatrzony na Pinterest, wzór jakiś podobny znalazłam w starych gazetkach, coś tam lekko pozmieniałam, przeliczyłam oczka i zabrałam się do roboty.  Jedyny minus tego to taki, że przez tak długi czas jak robię sweterek to danych co do robótki jest mniej, bo nie zapisuje Sobie tego. Staram się za każdym razem robić coś innego, więc nie mam potrzeby rob...

Styczen

Żeby tradycji stało się zadość i jeden post w miesiącu przynajmniej został zamieszczony, postanowiłam się zmobilizować i coś napisać.  Czas mi biegnie pracowicie i rozrywkowo. zima to niby dla rolnika czas odpoczynku, ale przy takiej pogodzie to prawie codziennie jestem w sadzie i przycinam drzewka, a jest ich sporo. Styczeń to również dzień babci, więc obowiązkowo w tym roku już miałam w przedszkolu dwie imprezki :) Tyle z dobrych informacji, mniej ciekawe są takie, że mam wolne od robótek (problemy zdrowotne) tak w skrócie, żeby się nie zagłębiać.  Wieczorami więc nadrabiam zaległości w czytaniu i od czasu do czasu machnę coś szydełkiem. Tak żeby nie obciążać stawów, coś małego i mało pracochłonnego. Po raz pierwszy bawiłam się w usztywnianie serwetki i nawet mi się spodobało, choć serwetka w wersji mini to znalazłam dla niej zastosowanie.  Ta sama serwetka co koszyczek, ale tym razem na obręczy.  Druga mała serwetka będzie ozdobą koszyczka wielkanocnego, wiem...