Przejdź do głównej zawartości

Żółty sweterek

Na święta zdążyłam skończyć jeszcze sweterek 
zainspirowana sweterkiem Asji zapragnęłam żółtego koloru
jak już ten żółty radosny kolor zagościł w moim domu to potrzeba była ogromna żeby go na druty nadziać ;)

pomysł na sweterek powstawał w trakcie tworzenia
wiedziałam że góra ma być żółta, robiony ma być metodą na C tak jak Vivacity - nie ukrywam ze był on moją inspiracją wszak :) ;)

potem dodałam na próbkę wełenki z recyklingu  i spodobało mi się 

no i dalej to już poleciało to przeplatanie, plotło się fajnie i szybko przy dole miałam chwilę namysłu 
ale z efektu końcowego jestem ogromnie zadowolona :D
teraz będzie dużo fotek z dala i z bliska, można pooglądać 

a po świętach postaram się napisać posta z technicznymi szczegółami 

 ramiona

 ozdobny ściągacz i lekko wydłużony tył
 plecy
piękny ukłon w Waszą stronę, a szczególnie Asji :)
 no i na koniec moja choinka w tym roku wyjątkowo wcześniej ją ubrałam :)


dla Was Kochani z najlepszymi życzeniami

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia
życzę Wam nadziei, własnego skrawka nieba,
zadumy nad płomieniem świecy,
filiżanki dobrej, pachnącej kawy,
piękna poezji, muzyki,
pogodnych świąt zimowych,
odpoczynku, zwolnienia oddechu,
nabrania dystansu do tego, co wokół,
chwil roziskrzonych kolędą,
śmiechem i wspomnieniami.
Wesołych świąt!

Komentarze

  1. Wspaniały sweterek! :) Wesołych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale śliczny! super połączenie kolorków, no i ten wzorek wrabiany ....mniam:))) Całość bardzo udana.
    Pozdrawiam z najlepszymi życzeniami:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu, Twoje dzieło powinno się dać do encyklopedii pod hasłem inspiracja :) Zrobiłaś piękny sweter, bardzo twórczo przekształcając źródłowe natchnienie w coś niesamowicie swojego. Kapitalny henley ze ściągaczem w roli uroczego drobiazgu :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. dziękuję Maria, zawsze staram się aby mój sweterek pasował do mnie, wiem co lubię, a detale nadają temu dodatkowego smaczka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Sweterek piękny ,bardzo mi się podoba .
    Dziękuję za życzenia .

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny sweter. Wspaniale w nim wyglądasz.
    Tobie też Najlepszego z okazji świąt.

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękny żakard na plecach. Cudeńko!

    OdpowiedzUsuń
  8. Czasem koncepcja zmienia się w trakcie robienia. Efekt rewelacyjny!

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękując za życzenia świąteczne, podziwiam jak rewelacyjnie stworzyłaś dzianinę inspirowaną czymś innym a jednak dogłębnie Twoją - bardzo udany projekt :))

    OdpowiedzUsuń
  10. ej,pożarło po.To jeszcze raz,'Cud malina',cudowny,bardzo mi się podoba,szkoda że ja taka niegramotna do swetrów.
    WESOŁYCH śWIĄT.

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczny sweterek. Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin oraz spokojnych, pełnych miłości Świąt Bożego Narodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny sweterek,czekam na dane techniczne ,mam ochotę na coś podobnego .Pozdrawiam świątecznie !

    OdpowiedzUsuń
  13. Wspaniały sweterek! Rewelacyjne połączenie kolorów i świetnie na Tobie leży. Bardzo mi się podoba :-)
    Dziękuję za życzenia :-) I nawzajem - wspaniałych Świąt Bożego Narodzenia :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczny i taki optymistyczny, pozdrawiam swiatecznie

    OdpowiedzUsuń
  15. Pięknie Cię zainspirował ten radosny kolor:) Sweter baaardzo mi się podoba.
    Dziękując za życzenia, życzę również Tobie radosnych świąt:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wyszedł cudownie! Podobają mi się żakardy, jestem ich fanką! Widzę, że nastrój już świąteczny, więc złożę życzenia, wszystkiego, co można najlepszego życzyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Sweterek z pazurkiem! Bardzo ładny, pięknie go udziergałaś. Dużo radości w nadchodzącym 2015 roku.

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo podoba mi się ten sweterek.Ładna kolorystyka i cudowne wzorki!
    Pozdrawiam, Marta

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Wrzesien

Wrzesień był bardzo pracowity, robótkowo też, ale ponieważ brałam udział w teście , wiec chwilowo nie mogę pokazać co tam dziergałam 😉 Wakacje już minęły, a ja jeszcze nie odczułam, ze były jakieś wakacje, bardzo to był intensywny czas dla mnie . Wesele syna za mną, rodzina sie powiększa 🙂 Młody dostał się ma studia i za tydzień z dobytkiem zawozimy go do akademika .  W domu dopiero zrobi się pusto. 🤔 Gdzieś pomiędzy było jeszcze rwanie orzechów .  Więc muszę Wam powiedzieć ze z utęsknieniem czekam na moje wakacje. W planach mamy wyjazd do córki do Włoch , wiec juz odliczam dni 🙂. W prezencie zrobiłam kilka serwetek, pokaże jak już trafią do obdarowanych. 😁   W planach są oczywiście zakupy włoskiej włóczki. 🙈 Mam nadzieję , że jak wrócę to wróci też wena na dzierganie .  Pozdrawiam Was moje drogie, do zobaczenia po powrocie . 🙂

Grudzien

Dziś sesja krzesełkowo domowa, bo po raz pierwszy od dłuższego czasu mogę spokojnie spędzić cały dzień w domu. Dlatego nawet nie miałam ochoty wychodzić na żadne nawet spacery. ;) Powyginałam się ładnie do pana fotografa, żeby ładnie spotografował sweterek, jak wyszło tak już zostanie. ;) Cóż mogę napisać, podoba mi się i już  Sweterek robiłam dość długo, włóczkę kupowałam jeszcze dłużej. Bo etapami ze względów cenowych. Seledynowa góra to połączenie dwóch nitek, Gold Diamonds od Wioli z Woollala. Moher z jedwabiem kupiłam we Włoszech będąc u córki, nazwy zapomniałam. Dół to wełna zakupiona na grupie na FB.  Pomysł sweterka podpatrzony na Pinterest, wzór jakiś podobny znalazłam w starych gazetkach, coś tam lekko pozmieniałam, przeliczyłam oczka i zabrałam się do roboty.  Jedyny minus tego to taki, że przez tak długi czas jak robię sweterek to danych co do robótki jest mniej, bo nie zapisuje Sobie tego. Staram się za każdym razem robić coś innego, więc nie mam potrzeby rob...

Styczen

Żeby tradycji stało się zadość i jeden post w miesiącu przynajmniej został zamieszczony, postanowiłam się zmobilizować i coś napisać.  Czas mi biegnie pracowicie i rozrywkowo. zima to niby dla rolnika czas odpoczynku, ale przy takiej pogodzie to prawie codziennie jestem w sadzie i przycinam drzewka, a jest ich sporo. Styczeń to również dzień babci, więc obowiązkowo w tym roku już miałam w przedszkolu dwie imprezki :) Tyle z dobrych informacji, mniej ciekawe są takie, że mam wolne od robótek (problemy zdrowotne) tak w skrócie, żeby się nie zagłębiać.  Wieczorami więc nadrabiam zaległości w czytaniu i od czasu do czasu machnę coś szydełkiem. Tak żeby nie obciążać stawów, coś małego i mało pracochłonnego. Po raz pierwszy bawiłam się w usztywnianie serwetki i nawet mi się spodobało, choć serwetka w wersji mini to znalazłam dla niej zastosowanie.  Ta sama serwetka co koszyczek, ale tym razem na obręczy.  Druga mała serwetka będzie ozdobą koszyczka wielkanocnego, wiem...