Przejdź do głównej zawartości

Ulubiony sweterek

Nerw i to taki od Alaski do ......no powiedzmy Australii - długi będzie? ;)

postanowiłam dziś trochę uporządkować pocztę emailową i znalazłam w spamie pełno komentarzy od Was
no aż się we mnie zagotowało - dlaczego ta poczta to wyrzuca do spamu!!! kto jej pozwolił?! 
muszę przeprosić Was moje drogie - tym razem wyrzuciłam moderacje komentarzy i zobaczymy co się będzie działo. No wiecie - taki numer?

piszcie teraz śmiało i dużo, powinno być ok, a ja będę częściej zaglądać do pocztowego spamu :)

No i skoro już tu jestem to napisze, że nie zawsze ten kto pierwszy wystartuje jest pierwszy na mecie

tak tez się stało z moją robótką, którą zaczęłam jaką drugą i co się okazało,  ....okazało się że pierwsza poszła w kąt i leży tam sobie spokojnie - oby w UFOKA się nie przeobraziła ;)

a pierwsza s k o ń c z o n a


dane :
wełna z jedwabiem od Marty - już jej w sklepie nie ma, wykupiłam wszystko ;)

4 motki venezia worsted, druty nr 5, wzór dostępny tutaj 


poczyniłam kilka modyfikacji - skróciłam górę i ogólnie cały sweterek
gdybym robiła go jeszcze raz z tej samej wełny i tymi drutami to zrobiłabym rozmiar mniejszy od tego który noszę :)



brak słońca robi swoje musicie wybaczyć tak ciemną fotkę, zresztą sweterek wyjeżdża na weekend to może uda się lepsze zdjęcia zrobić ;) :)

Komentarze

  1. Piękny wzór ! Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny wzór, fotka rzeczywiście ciemna, bo dopiero na Ravelry go dokładnie obejrzałam.
    Że w sweterku ładnie wyglądasz, to wiesz bo go nosisz ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu właściwie to go chcę podarować córce bo wydaje mi się że ona będzie w nim lepiej wyglądała ;) :)

      Usuń
  3. piękny model ,super wyglądasz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :) sweterek mnie zauroczył od pierwszego wejrzenia :)

      Usuń
  4. Śliczny sweterek :-) Piękny wzór - bardzo mi się podoba twoja wersja.
    Będę czekała na więcej zdjęć :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Super sweterek. Bardzo ładny wzorek. Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Już teraz wiem dlaczego mój mocno stary komentarz się pojawił ! A bluzeczka śliczna! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie Wioletta, sama byłam zaskoczona jak to odkryłam, no coś takiego ;) :) a za bluzeczkę wielkie dzięki :)

      Usuń
  7. Śliczny jest ten sweterek .To paskudna poczta.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Aniu, śliczny jest ten sweterek i jak świetnie w nim wyglądasz! :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Wrzesien

Wrzesień był bardzo pracowity, robótkowo też, ale ponieważ brałam udział w teście , wiec chwilowo nie mogę pokazać co tam dziergałam 😉 Wakacje już minęły, a ja jeszcze nie odczułam, ze były jakieś wakacje, bardzo to był intensywny czas dla mnie . Wesele syna za mną, rodzina sie powiększa 🙂 Młody dostał się ma studia i za tydzień z dobytkiem zawozimy go do akademika .  W domu dopiero zrobi się pusto. 🤔 Gdzieś pomiędzy było jeszcze rwanie orzechów .  Więc muszę Wam powiedzieć ze z utęsknieniem czekam na moje wakacje. W planach mamy wyjazd do córki do Włoch , wiec juz odliczam dni 🙂. W prezencie zrobiłam kilka serwetek, pokaże jak już trafią do obdarowanych. 😁   W planach są oczywiście zakupy włoskiej włóczki. 🙈 Mam nadzieję , że jak wrócę to wróci też wena na dzierganie .  Pozdrawiam Was moje drogie, do zobaczenia po powrocie . 🙂

Grudzien

Dziś sesja krzesełkowo domowa, bo po raz pierwszy od dłuższego czasu mogę spokojnie spędzić cały dzień w domu. Dlatego nawet nie miałam ochoty wychodzić na żadne nawet spacery. ;) Powyginałam się ładnie do pana fotografa, żeby ładnie spotografował sweterek, jak wyszło tak już zostanie. ;) Cóż mogę napisać, podoba mi się i już  Sweterek robiłam dość długo, włóczkę kupowałam jeszcze dłużej. Bo etapami ze względów cenowych. Seledynowa góra to połączenie dwóch nitek, Gold Diamonds od Wioli z Woollala. Moher z jedwabiem kupiłam we Włoszech będąc u córki, nazwy zapomniałam. Dół to wełna zakupiona na grupie na FB.  Pomysł sweterka podpatrzony na Pinterest, wzór jakiś podobny znalazłam w starych gazetkach, coś tam lekko pozmieniałam, przeliczyłam oczka i zabrałam się do roboty.  Jedyny minus tego to taki, że przez tak długi czas jak robię sweterek to danych co do robótki jest mniej, bo nie zapisuje Sobie tego. Staram się za każdym razem robić coś innego, więc nie mam potrzeby rob...

Styczen

Żeby tradycji stało się zadość i jeden post w miesiącu przynajmniej został zamieszczony, postanowiłam się zmobilizować i coś napisać.  Czas mi biegnie pracowicie i rozrywkowo. zima to niby dla rolnika czas odpoczynku, ale przy takiej pogodzie to prawie codziennie jestem w sadzie i przycinam drzewka, a jest ich sporo. Styczeń to również dzień babci, więc obowiązkowo w tym roku już miałam w przedszkolu dwie imprezki :) Tyle z dobrych informacji, mniej ciekawe są takie, że mam wolne od robótek (problemy zdrowotne) tak w skrócie, żeby się nie zagłębiać.  Wieczorami więc nadrabiam zaległości w czytaniu i od czasu do czasu machnę coś szydełkiem. Tak żeby nie obciążać stawów, coś małego i mało pracochłonnego. Po raz pierwszy bawiłam się w usztywnianie serwetki i nawet mi się spodobało, choć serwetka w wersji mini to znalazłam dla niej zastosowanie.  Ta sama serwetka co koszyczek, ale tym razem na obręczy.  Druga mała serwetka będzie ozdobą koszyczka wielkanocnego, wiem...