Przejdź do głównej zawartości

Sweter z ażurem na plecach

to był główny powód powstania tego sweterka , zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia ;)
Oczywiście musiałam nanieść pełno zmian, bo................ ażur chciałam tylko na górnej części pleców, ramiona w tym przypadku miały nie opadać jak w oryginale no i włóczka była o wiele grubsza niż ta w opisie, wiec same rozumiecie :)

Zarwałam kilka nocek i mam :)

dane: włóczka - alize diva ok 3 motków, druty nr 3

wzór dostępny tutaj - http://www.ravelry.com/patterns/library/stiorra  oraz tutaj  http://www.knitty.com/ISSUEss16/PATTstiorra.php

w planach jeszcze jeden w kolorze chabrowym - bawełna już upatrzona :)










przy pierwszym zapłaciłam gapowe, więc zakładam, ze z drugim mi już pójdzie lepiej :)
pozdrawiam Was słonecznie 

Komentarze

  1. No piękny jest ten tył:)))) Wow!!! Nie mogę się napatrzeć:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no wiem : ten tył tez się nie mogę napatrzeć ;) :)

      Usuń
  2. Piękny :) też mam go w planach :D
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. koniecznie - czekam w takim razie, aż zrobisz :)

      Usuń
  3. Ania masz szczęście (haha) że i mnie sie podoba i to bardzo, bardzo

    OdpowiedzUsuń
  4. Aniu, śliczny! Piękne zmiany wprowadziłaś, zupełnie inny sweterek:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki czasem parę zmian i zupełnie inny sweterek :)

      Usuń
  5. Śliczny ażur na plecach i rękawach:) sweterek prezentuje się fantastycznie:) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Aniu, wynalazłaś super sweter :) I mnie się taki zamarzył. Uporam się z miśkami (bo właśnie je dziergam) i zabieram się za ten sweter. Tym bardziej, że włóczkę mam. Nie wiem jeszcze tylko, czy dobrą. Nie wczytywałam się w opis swetra. Jak coś to będę kombinować jak Ty, bo warto! :)
    Pa, Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja ez miałam inną niż w opisie, ale co to za problem ;) :)

      Usuń
  7. Śliczności. Wzór na plecach i rękawach bardzo ciekawy. Przyglądałam się czy to ten sam. Taki zwykły sweterek a ten wzór na plecach wygląda wspaniale. Chętnie wzór sweterka zapiszę. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fajne jest to, że patrzysz - zwykła bluzeczka, a tu taki mały detal urokliwy :)

      Usuń
  8. Cudny sweterek :-) Przepiękny wzór i doskonały kolor.
    Nic na to nie poradzę - muszę sobie zrobić podobny :-) Dzięki za namiary do wzoru :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ależ zadałaś szyku tymi eleganckimi ażurami. Twój projekt fantastycznie się prezentuje. Oryginał nie jest taki śliczny. Szkoda,że nie ma schematów w tych wzorkach. Jak mam taki opisowy ażur to pierwsze co robię to rozrysowuję schemat, to ułatwia pracę!Pozdrawiam pieknie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ładny sweterek :) Piękne ażury ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudowny!!! Ale nabrałam chęci na taki model...i czeka u mnie chabrowa gamma akurat na taki sweterek ale czy ja dam radę? Jeszcze raz powtórzę że jest piękny. Ciekawe jak będzie prezentować się następny ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam nadzieję ze podobnie Basiu bo tez mam ochotę na chabrowy :)

      Usuń
  12. Śliczny sweterek. Bardzo mi się podoba pomysł z takim rozmieszczeniem ażurów (wzdłuż rękawów i na plecach).
    Pozdrawiam wiosennie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja takie ażury wprost uwielbiam :) male delikatne pokazują "conieco" :)

      Usuń
  13. Rewelacja! I modelka rowniez śliczna!

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale piękny :))) Fajnie, że pokombinowałaś i zrobiłaś mniejszy ażur na plecach, dzięki temu nie widać zapięcia od stanika. Super wygląda, to że Twoja córka też wygląda super w tym sweterku to oczywiste :).
    Dziękuję Ci bardzo, że podałaś link do tego wzoru, bo też chętnie taki sobie zrobię. Miłej niedzieli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a nie ma za co :) czekam na Twoje wykonanie :)

      Usuń
  15. Coś cudnego zachwycający ażur. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Pięknie wyszedł!

    OdpowiedzUsuń
  17. Sweterek wspaniały. Przepięknie wygląda.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Wrzesien

Wrzesień był bardzo pracowity, robótkowo też, ale ponieważ brałam udział w teście , wiec chwilowo nie mogę pokazać co tam dziergałam 😉 Wakacje już minęły, a ja jeszcze nie odczułam, ze były jakieś wakacje, bardzo to był intensywny czas dla mnie . Wesele syna za mną, rodzina sie powiększa 🙂 Młody dostał się ma studia i za tydzień z dobytkiem zawozimy go do akademika .  W domu dopiero zrobi się pusto. 🤔 Gdzieś pomiędzy było jeszcze rwanie orzechów .  Więc muszę Wam powiedzieć ze z utęsknieniem czekam na moje wakacje. W planach mamy wyjazd do córki do Włoch , wiec juz odliczam dni 🙂. W prezencie zrobiłam kilka serwetek, pokaże jak już trafią do obdarowanych. 😁   W planach są oczywiście zakupy włoskiej włóczki. 🙈 Mam nadzieję , że jak wrócę to wróci też wena na dzierganie .  Pozdrawiam Was moje drogie, do zobaczenia po powrocie . 🙂

Grudzien

Dziś sesja krzesełkowo domowa, bo po raz pierwszy od dłuższego czasu mogę spokojnie spędzić cały dzień w domu. Dlatego nawet nie miałam ochoty wychodzić na żadne nawet spacery. ;) Powyginałam się ładnie do pana fotografa, żeby ładnie spotografował sweterek, jak wyszło tak już zostanie. ;) Cóż mogę napisać, podoba mi się i już  Sweterek robiłam dość długo, włóczkę kupowałam jeszcze dłużej. Bo etapami ze względów cenowych. Seledynowa góra to połączenie dwóch nitek, Gold Diamonds od Wioli z Woollala. Moher z jedwabiem kupiłam we Włoszech będąc u córki, nazwy zapomniałam. Dół to wełna zakupiona na grupie na FB.  Pomysł sweterka podpatrzony na Pinterest, wzór jakiś podobny znalazłam w starych gazetkach, coś tam lekko pozmieniałam, przeliczyłam oczka i zabrałam się do roboty.  Jedyny minus tego to taki, że przez tak długi czas jak robię sweterek to danych co do robótki jest mniej, bo nie zapisuje Sobie tego. Staram się za każdym razem robić coś innego, więc nie mam potrzeby rob...

Styczen

Żeby tradycji stało się zadość i jeden post w miesiącu przynajmniej został zamieszczony, postanowiłam się zmobilizować i coś napisać.  Czas mi biegnie pracowicie i rozrywkowo. zima to niby dla rolnika czas odpoczynku, ale przy takiej pogodzie to prawie codziennie jestem w sadzie i przycinam drzewka, a jest ich sporo. Styczeń to również dzień babci, więc obowiązkowo w tym roku już miałam w przedszkolu dwie imprezki :) Tyle z dobrych informacji, mniej ciekawe są takie, że mam wolne od robótek (problemy zdrowotne) tak w skrócie, żeby się nie zagłębiać.  Wieczorami więc nadrabiam zaległości w czytaniu i od czasu do czasu machnę coś szydełkiem. Tak żeby nie obciążać stawów, coś małego i mało pracochłonnego. Po raz pierwszy bawiłam się w usztywnianie serwetki i nawet mi się spodobało, choć serwetka w wersji mini to znalazłam dla niej zastosowanie.  Ta sama serwetka co koszyczek, ale tym razem na obręczy.  Druga mała serwetka będzie ozdobą koszyczka wielkanocnego, wiem...