Przejdź do głównej zawartości

Wdzianko na szydełku

idę za ciosem i pokazuje wdzianko które zrobiłam w lipcu będąc u siostry
moje dzierganie budziło ogromne zainteresowanie wśród pielęgniarek :) jedna z nich tez była szydełkująca ;)

sesji jako takiej nie mam fotkę zrobiłam tuż przed wyjściem córki na wesele :)

wzór podobnie jak poprzedni znalazłam na fb, u Osinek tez chyba go widziałam, wiec raczej problemów ze znalezieniem nie powinno być, jakby co to napiszcie na emaila - zawsze chętnie podeślę linka :)

2 motki maxi w kolorze krem, szydełko nr 2




to by było na tyle w temacie dziergania :)
bo kończy się aukcja orzechowa i od poniedziałku nie wychodzę z sadu :)

http://allegro.pl/swieze-orzechy-laskowe-zbior-2016r-gratis-i6401266185.html#thumb/1

Wszystkim którzy tu zajrzą, życzę udanego wypoczynku i zapraszam na przepyszną kaffee - buziaki :)

Komentarze

  1. Piękne to wdzianko :) Coraz częściej chodzą za mną takie szydełkowe projekty. Oglądam Pinteresty i inne cuda i tez mi się zamarzyło. Tylko kiedy to wszystko zrobić jak pomysłów tyle ? Idę zajrzeć na te Twoje orzechy, a kawkę to sobie właśnie zrobiłam i popijam :)
    Miłego weekendu :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne to wdzianko jeszcze go nie wypatrzyłam nigdzie:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajne wdzianko, do wszystkiego pasuje, kawka wypita😉

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajne wdzianko, do wszystkiego pasuje, kawka wypita😉

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne wdzianko i modelka niczego sobie :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. a ja bym poprosiła wzór, tj linka do wzoru, jeśli można.
    Jak płatny, to kupię:)
    Bardzo mi się podoba i modelka, i wdzianko:)
    ekoszinowski@gmail.com
    PS Jestem kobietą:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fantastyczne szydełkowe udziergi! Gratuluje uprawomocnienia tytułu Teściowej.Zrobiłaś to w wielkim stylu.A sukienka i wdzianko prezentują się fantastycznie!Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne wdzianko i modelka śliczna. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniałe wdzianko :-) Śliczna mieszanka wzorów w doskonałym kolorze - bardzo mi się podoba :-)
    Modelka cudowna !
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Wrzesien

Wrzesień był bardzo pracowity, robótkowo też, ale ponieważ brałam udział w teście , wiec chwilowo nie mogę pokazać co tam dziergałam 😉 Wakacje już minęły, a ja jeszcze nie odczułam, ze były jakieś wakacje, bardzo to był intensywny czas dla mnie . Wesele syna za mną, rodzina sie powiększa 🙂 Młody dostał się ma studia i za tydzień z dobytkiem zawozimy go do akademika .  W domu dopiero zrobi się pusto. 🤔 Gdzieś pomiędzy było jeszcze rwanie orzechów .  Więc muszę Wam powiedzieć ze z utęsknieniem czekam na moje wakacje. W planach mamy wyjazd do córki do Włoch , wiec juz odliczam dni 🙂. W prezencie zrobiłam kilka serwetek, pokaże jak już trafią do obdarowanych. 😁   W planach są oczywiście zakupy włoskiej włóczki. 🙈 Mam nadzieję , że jak wrócę to wróci też wena na dzierganie .  Pozdrawiam Was moje drogie, do zobaczenia po powrocie . 🙂

Grudzien

Dziś sesja krzesełkowo domowa, bo po raz pierwszy od dłuższego czasu mogę spokojnie spędzić cały dzień w domu. Dlatego nawet nie miałam ochoty wychodzić na żadne nawet spacery. ;) Powyginałam się ładnie do pana fotografa, żeby ładnie spotografował sweterek, jak wyszło tak już zostanie. ;) Cóż mogę napisać, podoba mi się i już  Sweterek robiłam dość długo, włóczkę kupowałam jeszcze dłużej. Bo etapami ze względów cenowych. Seledynowa góra to połączenie dwóch nitek, Gold Diamonds od Wioli z Woollala. Moher z jedwabiem kupiłam we Włoszech będąc u córki, nazwy zapomniałam. Dół to wełna zakupiona na grupie na FB.  Pomysł sweterka podpatrzony na Pinterest, wzór jakiś podobny znalazłam w starych gazetkach, coś tam lekko pozmieniałam, przeliczyłam oczka i zabrałam się do roboty.  Jedyny minus tego to taki, że przez tak długi czas jak robię sweterek to danych co do robótki jest mniej, bo nie zapisuje Sobie tego. Staram się za każdym razem robić coś innego, więc nie mam potrzeby rob...

Styczen

Żeby tradycji stało się zadość i jeden post w miesiącu przynajmniej został zamieszczony, postanowiłam się zmobilizować i coś napisać.  Czas mi biegnie pracowicie i rozrywkowo. zima to niby dla rolnika czas odpoczynku, ale przy takiej pogodzie to prawie codziennie jestem w sadzie i przycinam drzewka, a jest ich sporo. Styczeń to również dzień babci, więc obowiązkowo w tym roku już miałam w przedszkolu dwie imprezki :) Tyle z dobrych informacji, mniej ciekawe są takie, że mam wolne od robótek (problemy zdrowotne) tak w skrócie, żeby się nie zagłębiać.  Wieczorami więc nadrabiam zaległości w czytaniu i od czasu do czasu machnę coś szydełkiem. Tak żeby nie obciążać stawów, coś małego i mało pracochłonnego. Po raz pierwszy bawiłam się w usztywnianie serwetki i nawet mi się spodobało, choć serwetka w wersji mini to znalazłam dla niej zastosowanie.  Ta sama serwetka co koszyczek, ale tym razem na obręczy.  Druga mała serwetka będzie ozdobą koszyczka wielkanocnego, wiem...