Przejdź do głównej zawartości

Cykl świąteczny.........

tym razem zróbmy wspólnie pierniczki bo to już pora, żeby zdążyły do świąt nabrać mocy urzędowej ;)

oczywiście to pierwsza tura, jeszcze mam w planach trochę popierniczyć i ładnie udekorować te wszystkie pierniki w tym tygodniu

ponieważ ja muszę jednak oszczędzać rękę to do roboty zagoniłam moją córkę :)

poniżej podam jeszcze przepis na pierniczki ku pamięci

składniki:

- 2 szkl mąki
- 3/4 szkl cukru
- 2 łyżki miodu
- 1 i 1/2 łyżeczki sody
- 1/2 torebki przyprawy piernikowej
- 1 łyżka masła
- 1 jajko
- 1/3 szkl letniego mleka

Mąka i miód - wymieszać, dodać cukier, soda i przyprawa, dodać masło i jajko
dolewając mleka zagniatać ciasto. 

Ciasteczka piec 15 min w 180*

Dekorować wedle uznania :)

Miłego pierniczenia ;) :)

Komentarze

  1. A miałam nic nie piec, tylko kupić ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu te są bardzo proste w robocie, nawet ja się dałam w to wciągnąć choć przyznaję, ze w kuchni siedzę jak muszę ;) :)

      Usuń
  2. Ja też spróbuję popie...;) dzięki za przepis może wyjdą :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda na całkiem proste;) Moje ręce też odmawiają posłuszeństwa, ale rąk Ci u nas dostatek, to jakieś się wrobi w pierniczenie;))) Dziękuję za przepis i pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i tak trzymaj, zapewne się ktoś nawinie pod rękę ;) :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Sierpień 2

 Co prawda udziergu dziś nie będzie, no chyba że jeden stary. Udało mi się odwiedzić brata nad morzem i wykąpać się w Bałtyku. Co prawda krótki to był pobyt, ale zawsze coś. W trasie byłam prawie 7 godzin, potem powrót, więc leciałam na dwa druty, wyszło z tego  pół swetra. Dziś się suszy, więc niebawem będzie jakaś fotka. Dziś tylko dwie z naszych pięknych polskich plaż. Tu akurat Dźwirzyno.  I moje dwa ulubione wakacyjne zdjęcia 😅 wiało okrutnie, więc sweterek jak najbardziej się przydał.  W Dźwirzynie i Mielnie byłam pierwszy raz, na otwartym morzu też, zawsze jeździłam do Gdyni na wakacje. Teraz chyba jednak zmienię miejscówkę, mimo że mam dość daleko. Lubię małe miejscowości, gdzie jest mniej tej całej turystycznej otoczki, a bardziej spokojniej. Wiem że za rok tam wrócę 🙂 I jeszcze krótka wizyta żeby nowego wnusia poprzytulac 🤭 Niestety okres letni pomału się kończy, ogarniam więc pomału rabatki kwiatowe, dokupilam sobie jeszcze dwa floksy 🫣 i nie ukrywam ż...

Ostatni czerwcowy wpis

Bez zbędnych słów tylko zdjęcia.  Powiem tylko, że byłam pełna obaw. Sweter już dwukrotnie miał wychodne i zrobił furorę wśród znajomych 😅. Ale najważniejsze, że super w nim się czuję, więc będę go nosiła.  Przed wyjściem, szybko mi małżonek cyknął kilka fotek. 🙂 Pozdrawiam prawie wakacyjnie. PS. Dokładam jeszcze fotkę z poprawiony sweterkiem, żeby nie tworzyć nowego wpisu. Nadal jest krótki, ale już teraz czuję się w nim komfortowo. 😁 Zdjęcie robiłam samowyzwalaczem, więc lepszego nie będzie 😅😅

Wrzesien

 Wrzesień u mnie miesiącem przetworów, porządkowania ogródka i wieczornym drutowaniem. Miałam okazję testować nowy sweterek od @comfortzoneknits.  Sweterek nosi nazwę Msr Grey odsyłam na stronę Renatki   https://www.instagram.com/comfortzoneknits?igsh=MWpweGIybTJ6N211Ng== Bardzo praktyczny sweterek, szybko go przybywało bo robiłam na drutach 3.75. Wzór powtarzalny więc wieczory przy filmie i drutach spedzalam.  Mam go zawsze pod ręką, a ponieważ zagościła już jesień, więc praktycznie codziennie go narzucam przed wyjściem. Napewno zrobię taki jeszcze w ciemniejszy kolorze. Chciałam zrobić go z ciemnego brązu, ale wzór byłby wtedy mało widoczny.  Muszę jeszcze przemyśleć, ale póki co wnusia spytała czy jej też taki zrobię 😅🤣 Chcialam schować się przed słońcem a fotograf zamiast powiedzieć że słabo widać to cyknął i gotowe. Ech coraz trudniej o dobrego fotografa 😅🤣. Innych fotek nie posiadam, może jeszcze się trafi okazja, żeby zrobić wyrazniejsze zdjęcia swete...