Przejdź do głównej zawartości

Czytam

ostatnio bardzo dużo, czasami nie nadążam pokazywać wszystkich książek ale o tej napisać muszę :)

Matki Wielkich Polaków - Barbara Wachowicz

taka książkowa wisieńka na torcie mi się trafiła - zacytuje  fragment.......

...... i tamże - niby pszczoła w bursztynie - zachowało się praimię matczyne, dostojne, jak szum stuletnich sosen w borze ojczystym. ..................

Książka"Matki Wielkich Polaków"  prezentuje ich życie, zmagania z losem, dramaty i radości. Bohaterkami opowieści są matki - króla Jana III Sobieskiego, Tadeusza Kościuszki, Adama Mickiewicza, Juliusza Słowackiego, Fryderyka Chopina, Henryka Sienkiewicza, Jana Kasprowicza, Stefana Żeromskiego, rodziny Kossaków i Krzysztofa Kamila Baczyńskiego. 

Niech ten wiersz Was zachęci, aby sięgnąć po tą książkę :)

Było kiedyś tak dobrze w długie fałdy sukienki
Schować głowę, wiedzieć, że mnie nie ma.
Mocno, głośno śpiewało we mnie serce maleńkie
Ogromnego szczęścia poemat.

Dni były pełne Ciebie i sny, jak Ty, ciepłe, 
i każda radość miała Twój głos, Twoje imię.
Nie wiedziałem, co znaczy nienawidzić i cierpieć - 
byłem z Tobą, Ty byłaś przy mnie.

Edward Szymański - Do mojej Matki

co prawda dzisiaj dopiero poniedziałek, ale w środę raczej mnie tu nie będzie wiec już dzisiaj chciałam się wpisać w środowe spotkanie z Maknetą 


Komentarze

  1. Bardzo chętnie przeczytam, już wpisałam na listę do poszukiwań.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. popatrz w bibliotece, ja tam znalazłam swój egzemplarz :)

      Usuń
  2. Ciekawa seria,zapisuję i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię takie książki - na pewno przeczytam.
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny wiersz, książka na pewno ciekawa:)
    Rzeczą nie możliwą przeczytać wszystkie, które nam się podobają...ach szkoda:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda, ale ja łapie każdą chwilkę ;)mam nawet książkę samochodową - do domu nie przynoszę, tylko w każdej wolnej chwili jak np czekam pod szkoła na syna to ja biorę do ręki i parę stron zawsze przeczytam :)

      Usuń
    2. Jednym słowem:jesteś w ciągu czytelniczym, jak ja to dobrze rozumiem:D
      Pozdrawiam:))

      Usuń
    3. Tą "książką samochodową" to mnie zaskoczyłaś, chociaż właściwie nie wiem dlaczego , bo sama mam "książki toaletowe" , leżą sobie w łazience. Parę razy się zdarzyło, że ktoś z gości dłużej nie wychodził z toalety a potem przepraszał, mówiąc, że się zaczytał ;)))

      Usuń
    4. :) w łazience nie da rady ;) ale jak planuje długą kąpiel to zabieram tez - nie powiem :) a co do samochodowej skoro są robótki samochodowe to czemu nie książki ;) :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Sierpień 2

 Co prawda udziergu dziś nie będzie, no chyba że jeden stary. Udało mi się odwiedzić brata nad morzem i wykąpać się w Bałtyku. Co prawda krótki to był pobyt, ale zawsze coś. W trasie byłam prawie 7 godzin, potem powrót, więc leciałam na dwa druty, wyszło z tego  pół swetra. Dziś się suszy, więc niebawem będzie jakaś fotka. Dziś tylko dwie z naszych pięknych polskich plaż. Tu akurat Dźwirzyno.  I moje dwa ulubione wakacyjne zdjęcia 😅 wiało okrutnie, więc sweterek jak najbardziej się przydał.  W Dźwirzynie i Mielnie byłam pierwszy raz, na otwartym morzu też, zawsze jeździłam do Gdyni na wakacje. Teraz chyba jednak zmienię miejscówkę, mimo że mam dość daleko. Lubię małe miejscowości, gdzie jest mniej tej całej turystycznej otoczki, a bardziej spokojniej. Wiem że za rok tam wrócę 🙂 I jeszcze krótka wizyta żeby nowego wnusia poprzytulac 🤭 Niestety okres letni pomału się kończy, ogarniam więc pomału rabatki kwiatowe, dokupilam sobie jeszcze dwa floksy 🫣 i nie ukrywam ż...

Ostatni czerwcowy wpis

Bez zbędnych słów tylko zdjęcia.  Powiem tylko, że byłam pełna obaw. Sweter już dwukrotnie miał wychodne i zrobił furorę wśród znajomych 😅. Ale najważniejsze, że super w nim się czuję, więc będę go nosiła.  Przed wyjściem, szybko mi małżonek cyknął kilka fotek. 🙂 Pozdrawiam prawie wakacyjnie. PS. Dokładam jeszcze fotkę z poprawiony sweterkiem, żeby nie tworzyć nowego wpisu. Nadal jest krótki, ale już teraz czuję się w nim komfortowo. 😁 Zdjęcie robiłam samowyzwalaczem, więc lepszego nie będzie 😅😅

Wrzesien

 Wrzesień u mnie miesiącem przetworów, porządkowania ogródka i wieczornym drutowaniem. Miałam okazję testować nowy sweterek od @comfortzoneknits.  Sweterek nosi nazwę Msr Grey odsyłam na stronę Renatki   https://www.instagram.com/comfortzoneknits?igsh=MWpweGIybTJ6N211Ng== Bardzo praktyczny sweterek, szybko go przybywało bo robiłam na drutach 3.75. Wzór powtarzalny więc wieczory przy filmie i drutach spedzalam.  Mam go zawsze pod ręką, a ponieważ zagościła już jesień, więc praktycznie codziennie go narzucam przed wyjściem. Napewno zrobię taki jeszcze w ciemniejszy kolorze. Chciałam zrobić go z ciemnego brązu, ale wzór byłby wtedy mało widoczny.  Muszę jeszcze przemyśleć, ale póki co wnusia spytała czy jej też taki zrobię 😅🤣 Chcialam schować się przed słońcem a fotograf zamiast powiedzieć że słabo widać to cyknął i gotowe. Ech coraz trudniej o dobrego fotografa 😅🤣. Innych fotek nie posiadam, może jeszcze się trafi okazja, żeby zrobić wyrazniejsze zdjęcia swete...