Sesja gotowego sweterka

Dziś wyszło słońce, pogoda akurat, żeby pstryknąć parę fotek, więc dziś zdjęcia na właścicielce.


Rękawy za długie o jeden pasek się zrobiły po wypraniu, ale córka kazała zostawić, więc prucia kolejnego nie ma, póki co.
Jeszcze kilka ujęć :)
 Nie mogę się napatrzeć na te kolorki.


Kolorystyka bardzo mi się spodobała, sama pewnie bym takich kolorów nie dobrała, nie jestem mistrzynią w mieszaniu kolorków.
Pamiętacie zdjęcie które służyło za wzór?

Zmieniłam trochę fason, bo właścicielka chciała krótszy i bez golfu, nad świecącym czymś na sweterku się zastanawiałyśmy, ale jakoś żadna koncepcja nam nie przyszła do głowy więc będzie bez....świecenia.

Komentarze

  1. Uważam, że Twój ładniejszy!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie też się wydaje, że w twoim wszystko tak, jak ma być. A te świecidełka to tylko uprościłyby cały efekt. Brawo za wykonanie, za prędkość w robocie, no i że dzielisz się z nami poradami co do wykonania sweterka. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładny w wersji Twojej, niezwykła gama kolorystyczna:)pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. 👍
    Warto było nieco spruć wyszedł genialny:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bez świecideł jest lepiej:) Bardzo ładnie wygląda:) Już planuję swój:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Twój sweterek zdecydowanie żywszy w tych kolorkach :o)
    Śliczny i doskonale leży :o)
    Pozdrawiam serdecznie :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem