Sezon orzechowy uważam oficjalnie za zakończony.
Był to okres ciężkiej pracy fizycznej, ale też czas odpoczynku psychicznego.
Od rana do wieczora, słońce, wiatr i cisza i kilka niespodzianek.
Gniazdo os, na szczęście małe i tylko jedna osa mnie zaatakowała.
Ptasie gniazdo już opuszczone, tylko kilka łupinek orzechów w nim znalazłam.
Robótkowo oczywiście też się dzieje, udało mi się skończyć sweter dla córki.
Włoska wełna na szpuli zakupiona na allegro (1,5kg) druty nr 9 i gotowe na czas.
Zdjęcia nadal niestety z telefon, ale już doczytałam jaki aparat chcę kupić, a to już plus.
Jeszcze pokażę Wam miejsce, które mam praktycznie przysłowiowy "rzut beretem".
Miałam pół godziny wolnego, więc je wykorzystałam bardzo dobrze. :)
Pozdrawiam jesiennie do następnego wpisu.
Był to okres ciężkiej pracy fizycznej, ale też czas odpoczynku psychicznego.
Od rana do wieczora, słońce, wiatr i cisza i kilka niespodzianek.
Gniazdo os, na szczęście małe i tylko jedna osa mnie zaatakowała.
Ptasie gniazdo już opuszczone, tylko kilka łupinek orzechów w nim znalazłam.
Robótkowo oczywiście też się dzieje, udało mi się skończyć sweter dla córki.
Włoska wełna na szpuli zakupiona na allegro (1,5kg) druty nr 9 i gotowe na czas.
Zdjęcia nadal niestety z telefon, ale już doczytałam jaki aparat chcę kupić, a to już plus.
Ze sweterka jestem zadowolona, dziewczę również, jest duży luzacki i cieplutki.
A na jesienne wieczory na druty wskoczyły kolejne warkoczyki.
Jeszcze pokażę Wam miejsce, które mam praktycznie przysłowiowy "rzut beretem".
Miałam pół godziny wolnego, więc je wykorzystałam bardzo dobrze. :)
Pozdrawiam jesiennie do następnego wpisu.
Jest i sweterek, lubię ten klimat :)
OdpowiedzUsuńSweterek obowiazkowo :) klimat w sensie sweterka czy klimat w sensie woda drzewa i cisza? ;) :)
UsuńPiękny sweterek, i kolejny chyba też będzie sweter dziergany.Masz siłownię pod chmurką,super sprawa.
OdpowiedzUsuńNo wlasnie, ze mam ale dzis pierwszy raz tam bylam i to dlatego, ze na syna czekalam ;) :)
UsuńTo mój ulubiony fason swetra i właśnie mam taki w planach. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeraz taie modne, obszerne, no i proste w wykonaniu ..... chyba :)
UsuńBardzo ładny sweterek wyszedł. Może kiedyś sobie taki zrobię. Wróciła moda w tym roku na obszerne swetry. I podobno zima ma być ostra. Tu też mam siłownię pod chmurką, ale ciągle jeszcze muszę się nieco oszczędzać.
OdpowiedzUsuńMiłego;)
Z tej silowni to akurat nie korzystam, jak czas po temu to ja mam silowanie w sadze z orzechami, no i musze orzyznac w towarzystwie by mi bylo razbiej, samej trudno mi sie zmobilizować
UsuńBardzo fajny sweterek wydziergałaś. Też zawróciłam uwagę na taki bardziej obszerny fason. Dobrze, że znowu powraca bo można ukryć w nim to i owo:) Chociaż Twoja modelka nie musi nic ukrywać i wygląda idealnie:)
OdpowiedzUsuńTaka siłownia pod oknem to skarb!
Pozdrawiam:)
Amuszka na mojej córce ten sweterek wygląda fajnie, na mnie już niekoniecznie ;) :) ja myślę że po prostu co kto lubi to nosi :) a siłownia hmmm niby masz rację, tylko lenia trzeba przegnać ;)
Usuń