Wrzesień był bardzo pracowity, robótkowo też, ale ponieważ brałam udział w teście , wiec chwilowo nie mogę pokazać co tam dziergałam 😉 Wakacje już minęły, a ja jeszcze nie odczułam, ze były jakieś wakacje, bardzo to był intensywny czas dla mnie . Wesele syna za mną, rodzina sie powiększa 🙂 Młody dostał się ma studia i za tydzień z dobytkiem zawozimy go do akademika . W domu dopiero zrobi się pusto. 🤔 Gdzieś pomiędzy było jeszcze rwanie orzechów . Więc muszę Wam powiedzieć ze z utęsknieniem czekam na moje wakacje. W planach mamy wyjazd do córki do Włoch , wiec juz odliczam dni 🙂. W prezencie zrobiłam kilka serwetek, pokaże jak już trafią do obdarowanych. 😁 W planach są oczywiście zakupy włoskiej włóczki. 🙈 Mam nadzieję , że jak wrócę to wróci też wena na dzierganie . Pozdrawiam Was moje drogie, do zobaczenia po powrocie . 🙂
U nas też jest odwilż ale Twoje porównanie bardzo mnie zaskoczyło...
OdpowiedzUsuńNo ba, wcale się nie dziwię, specjalnie zrobiłam zdjęcie, ku pamięci. Żeby kiedyś wnukom pokazać jak zmienna jest pogoda. 😉
UsuńJA się cieszę, że zimy nie ma :D
OdpowiedzUsuńŁukasz ja też wolę lato, ale jednak zatęskniłam za śniegiem i małym mrozem. 😉
UsuńJa jeszcze cieszę lekkim mrozem i śniegiem. Pewnie też już niedługo:)
OdpowiedzUsuńPodobno ma wrócić jeszcze ta zima, no zobaczymy.
UsuńJa raczej jestem umiarkowanie ciepłolubna, ale ta zima w ostatnich dniach była tak piękna i malownicza, że żałuję zmiany pogody 😟
OdpowiedzUsuńMałgosiu masz rację, od razu krajobraz zrobił się magiczny. Nie wspomnę o tym, że od razu sąsiedzi wyszli z domów ma spacery, kulig został zorganizowany przez młodzież. Gwarno i wesoło się zrobilo na moment. ☺️
UsuńO to jak u nas... ale przynajmniej choć jedno dzień biało było....
OdpowiedzUsuńChodzą pogłoski, że jeszcze wróci do nas zima, ale czy że śniegiem? 🤔
UsuńA u nas jeszcze biało i śnieżek prószy...
OdpowiedzUsuńOooo to leciutko zazdraszczam ☺️☺️☺️
UsuńŁo! Jaka różnica! Ale co zrobić, coraz mniej zimy w zimie w tym naszym klimacie umiarkowanym. A już się cieszyłam, że zima pobędzie trochę. Nie lubię taplać się w błocie pośniegowym.
OdpowiedzUsuńTo prawda to błotko niespecjalnie i ja lubię, dziś drogą woda płynęła dosłownie strumienień. Ta zmiana dość szybka taka z dnia na dzień 🤔
UsuńJa jednak wolę dzisiejsze słońce, przetarte drogi i gdy śnieg leży na poboczach. Przeważnie luty był najzimniejszy, więc jest szansa na powrót zimy. Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńKiedyś bardzo chciałam zimę bez śniegu głównie ze względu na drogi, które u nas rzadko były odśnieżane. Muszę jednak przyznać że to się zmieni u nas na lepsze, od razu jak tylko spadł śnieg to i drogi zostały odśnieżone. Więc spokojnie mogłam się dostać do miasta. 😁 No i wiadomo że klimat inny jak wszędzie biało. 🙂
UsuńA nawet kwiaty, na Twojej drodze do domu zakwitną 😉 a wiosna wybuchnie całą swą mocą i świeżością 😁 ... Już całkiem niedługo 😜
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko 😊
Oj do tych kwiatów moja droga to jeszcze długa droga, dziś znowu zaczął sypac śnieg ☺️
Usuń