Przejdź do głównej zawartości

Była zima i już nie ma...

 Jeszcze wczoraj moja droga do domu tak wyglądała

Dziś natomiast..... 
Wszędzie na drodze woda spływa, obawiam się że jutro to już wiosna zawita 🤔🤔🤔

Komentarze

  1. U nas też jest odwilż ale Twoje porównanie bardzo mnie zaskoczyło...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ba, wcale się nie dziwię, specjalnie zrobiłam zdjęcie, ku pamięci. Żeby kiedyś wnukom pokazać jak zmienna jest pogoda. 😉

      Usuń
  2. JA się cieszę, że zimy nie ma :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łukasz ja też wolę lato, ale jednak zatęskniłam za śniegiem i małym mrozem. 😉

      Usuń
  3. Ja jeszcze cieszę lekkim mrozem i śniegiem. Pewnie też już niedługo:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobno ma wrócić jeszcze ta zima, no zobaczymy.

      Usuń
  4. Ja raczej jestem umiarkowanie ciepłolubna, ale ta zima w ostatnich dniach była tak piękna i malownicza, że żałuję zmiany pogody 😟

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu masz rację, od razu krajobraz zrobił się magiczny. Nie wspomnę o tym, że od razu sąsiedzi wyszli z domów ma spacery, kulig został zorganizowany przez młodzież. Gwarno i wesoło się zrobilo na moment. ☺️

      Usuń
  5. O to jak u nas... ale przynajmniej choć jedno dzień biało było....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chodzą pogłoski, że jeszcze wróci do nas zima, ale czy że śniegiem? 🤔

      Usuń
  6. A u nas jeszcze biało i śnieżek prószy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo to leciutko zazdraszczam ☺️☺️☺️

      Usuń
  7. Ło! Jaka różnica! Ale co zrobić, coraz mniej zimy w zimie w tym naszym klimacie umiarkowanym. A już się cieszyłam, że zima pobędzie trochę. Nie lubię taplać się w błocie pośniegowym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda to błotko niespecjalnie i ja lubię, dziś drogą woda płynęła dosłownie strumienień. Ta zmiana dość szybka taka z dnia na dzień 🤔

      Usuń
  8. Ja jednak wolę dzisiejsze słońce, przetarte drogi i gdy śnieg leży na poboczach. Przeważnie luty był najzimniejszy, więc jest szansa na powrót zimy. Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś bardzo chciałam zimę bez śniegu głównie ze względu na drogi, które u nas rzadko były odśnieżane. Muszę jednak przyznać że to się zmieni u nas na lepsze, od razu jak tylko spadł śnieg to i drogi zostały odśnieżone. Więc spokojnie mogłam się dostać do miasta. 😁 No i wiadomo że klimat inny jak wszędzie biało. 🙂

      Usuń
  9. A nawet kwiaty, na Twojej drodze do domu zakwitną 😉 a wiosna wybuchnie całą swą mocą i świeżością 😁 ... Już całkiem niedługo 😜
    Pozdrawiam cieplutko 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj do tych kwiatów moja droga to jeszcze długa droga, dziś znowu zaczął sypac śnieg ☺️

      Usuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Wrzesien

Wrzesień był bardzo pracowity, robótkowo też, ale ponieważ brałam udział w teście , wiec chwilowo nie mogę pokazać co tam dziergałam 😉 Wakacje już minęły, a ja jeszcze nie odczułam, ze były jakieś wakacje, bardzo to był intensywny czas dla mnie . Wesele syna za mną, rodzina sie powiększa 🙂 Młody dostał się ma studia i za tydzień z dobytkiem zawozimy go do akademika .  W domu dopiero zrobi się pusto. 🤔 Gdzieś pomiędzy było jeszcze rwanie orzechów .  Więc muszę Wam powiedzieć ze z utęsknieniem czekam na moje wakacje. W planach mamy wyjazd do córki do Włoch , wiec juz odliczam dni 🙂. W prezencie zrobiłam kilka serwetek, pokaże jak już trafią do obdarowanych. 😁   W planach są oczywiście zakupy włoskiej włóczki. 🙈 Mam nadzieję , że jak wrócę to wróci też wena na dzierganie .  Pozdrawiam Was moje drogie, do zobaczenia po powrocie . 🙂

Grudzien

Dziś sesja krzesełkowo domowa, bo po raz pierwszy od dłuższego czasu mogę spokojnie spędzić cały dzień w domu. Dlatego nawet nie miałam ochoty wychodzić na żadne nawet spacery. ;) Powyginałam się ładnie do pana fotografa, żeby ładnie spotografował sweterek, jak wyszło tak już zostanie. ;) Cóż mogę napisać, podoba mi się i już  Sweterek robiłam dość długo, włóczkę kupowałam jeszcze dłużej. Bo etapami ze względów cenowych. Seledynowa góra to połączenie dwóch nitek, Gold Diamonds od Wioli z Woollala. Moher z jedwabiem kupiłam we Włoszech będąc u córki, nazwy zapomniałam. Dół to wełna zakupiona na grupie na FB.  Pomysł sweterka podpatrzony na Pinterest, wzór jakiś podobny znalazłam w starych gazetkach, coś tam lekko pozmieniałam, przeliczyłam oczka i zabrałam się do roboty.  Jedyny minus tego to taki, że przez tak długi czas jak robię sweterek to danych co do robótki jest mniej, bo nie zapisuje Sobie tego. Staram się za każdym razem robić coś innego, więc nie mam potrzeby rob...

Styczen

Żeby tradycji stało się zadość i jeden post w miesiącu przynajmniej został zamieszczony, postanowiłam się zmobilizować i coś napisać.  Czas mi biegnie pracowicie i rozrywkowo. zima to niby dla rolnika czas odpoczynku, ale przy takiej pogodzie to prawie codziennie jestem w sadzie i przycinam drzewka, a jest ich sporo. Styczeń to również dzień babci, więc obowiązkowo w tym roku już miałam w przedszkolu dwie imprezki :) Tyle z dobrych informacji, mniej ciekawe są takie, że mam wolne od robótek (problemy zdrowotne) tak w skrócie, żeby się nie zagłębiać.  Wieczorami więc nadrabiam zaległości w czytaniu i od czasu do czasu machnę coś szydełkiem. Tak żeby nie obciążać stawów, coś małego i mało pracochłonnego. Po raz pierwszy bawiłam się w usztywnianie serwetki i nawet mi się spodobało, choć serwetka w wersji mini to znalazłam dla niej zastosowanie.  Ta sama serwetka co koszyczek, ale tym razem na obręczy.  Druga mała serwetka będzie ozdobą koszyczka wielkanocnego, wiem...