Przejdź do głównej zawartości

Kocyk

 Dla maleństwa, wzór dostępny na raverly za free.

Druty nr 5, wloczka to himalaya anti pilling, poszło 2,5motka. Wymiary to 80/84cm.




Włóczki zostało, więc powstał drugi kocyk.



W temacie kocyków nie powiedziałam jeszcze ostatniego słowa 😅😂. 
Ale to już innym razem, dziś jeszcze tylko fotka z kwiatami. 
Zdjęcie spóźnione, bo aktualnie piwonia już prawie przekwita, ale nad nią już rozbujała się róża. 😁

Jeszcze jedno ujęcie. 

Natomiast różowa jeszcze w pąkach, ciekawa jestem jaka będzie, w tamtym roku jeszcze nie kwitła. 


Komentarze

  1. Kocyki cudowne, chyba dla wnusi lub wnuczka.Kocham piwonie , piękne kolorki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ula ten w kwiatuszki ma być dla wnusi 😁. Piwonie są śliczne, szkoda tylko że tak szybko przekwitają.

      Usuń
  2. Bardzo lubię piwonie i jak nigdy nie przepadałam za różami, tak w ostatnich latach zachwycam się nimi. Twoja biała róża jest naprawdę imponująca.
    A kocyki śliczne i na pewno będą bardzo dobrze służyły. Zrób jeszcze jeden z czystej wełny, merino czy coś innego delikatnego dla maluszka. Dzieci śpią w wełnie doskonale. Przynajmniej te dzieci, dla których ja robiłam kocyki z wełny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z wełny to już bardziej na zimowo, jak już wnusia będzie z nami 😁. Biały kolor szybko się brudzi, więc miał być praktyczny do częstego prania. 😉🙂

      Usuń
    2. No tak, racja, do prania taki będzie bardziej praktyczny.
      A mam jeszcze prośbę/ pytanie techniczne, bo widzę, że ten drugi kocyk ma obramowanie szydełkowe. Chciałabym zapytać, jak nabieralaś oczka z brzegu, to znaczy ile słupków (czy czegoś innego) na ile oczek brzegu i jakim rozmiarem szydełka w odniesieniu do nr drutów. Przepraszam, że tak dręczę, ale ja mam z tym zawsze kłopot, a Tobie tak równo to wyszło.

      Usuń
    3. Wiesz co, ja też mam zawsze z tym kłopot, bo z drutami mi bardziej po drodze. Więc zazwyczaj robię na czuja. 😅 O ile dobrze pamiętam to robiłam szydelkiem nr 3 🤔 i taki najzwyklejszy wachlarzyk zrobiłam z 5 słupków, a oczka próbowałam wpasować ze by mi na rogach dobrze wyszło i nie było falbanki. 😅 Także przepraszam, ale tu za bardzo nie podpowiem, nie mam jakiegoś schematu.

      Usuń
    4. Dziękuję :). Twój czuj jest lepszy niż mój 😅

      Usuń
  3. Kocyki śliczne, na pewno będą dobrze służyły. Piwonie budzą we mnie sentyment, najpiękniejsze kwitły w ogrodzie mojej św.pamięci babci...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na piwonie namówiła mnie córka i cieszę się z tego, bo teraz bardzo mnie cieszą. 🙂🙂

      Usuń
  4. Najsłodsza babcia zadbała o wszystko. Piękne kocyki, nawet nie mogę wybrać faworyta. Kiedy widziałam tylko zdjęcie pierwszego to zachwycił mnie ten wzór, ale drugi też jest delikatnie wspaniały. Ten rok jest rokiem piwonii, bujają na całego. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Honoratko, nie ukrywam, że cieszę się ogromnie i już nie mogę się doczekać maluszka. 😁😁😁

      Usuń
  5. Piękne kocyki! Tak się składa, że ostatnio również jestem bardzo "w temacie". Skończyłam dziergać jeden, teraz zaczęłam drugi kocyk. Piękne kwiaty. Mnie piwonie w tym roku wyjątkowo się nie udały. Zresztą w tym roku mój ogród jest trochę zaniedbany przez moją ograniczoną sprawność po operacji Mam nadzieję, że w przyszłym roku już będzie inaczej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piwonie w tym roku wyjątkowo szaleją i dobrze. 🙂 Na pewno za rok nadrobisz na spokojnie zaległości, teraz najważniejszy powrót do formy. 🙂

      Usuń
  6. Kocyk jest śliczny i w pięknych wzorach. Taki pełen delikatności, no śliczny. Na zdjęcia kwiatów bardzo lubię patrzeć, uszczęśliwiają mnie. Pozdrawiam cieplutko. :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ☺️ a kwiaty dodają energii i poprawiają nastrój, no wiadoma sprawa ☺️

      Usuń
  7. Taką różę też mam. Kocyk jest śliczny. Co to za wzorek? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O który wzorek pytasz, ten w listki znalazłam na raverly, poszukam linka to dokleję, a te kwiatuszki to gdzieś wzięłam ze starej gazetki. Bardzo częsty motyw na sweterkach.

      Usuń
  8. Obydwa kocyki są urocze, z tym, że ten w kwiatuszki jest bardziej dziewczęcy. W tak pięknym ogrodzie, wśród kwiatów, to pewnie więcej kocyków zrobisz. Jak wnusia już się urodzi, to będziesz miała mniej czasu. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Iwonko, ten dziewczęcy to dla wnusi ☺️. Pewnie na początku będzie młodej mamie potrzebna moja pomoc.

      Usuń
  9. Zaczyna się od kocyków, a potem będą: czapeczki, szaliczki, sweterki, spódniczki, skarpeteczki... Tego nie da się zatrzymać:-)
    P.S. Oba kocyki są śliczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 😂😂😂😂 No mam nadzieję, że będą. Bo wnusiowi zrobiłam tylko jeden sweterek. Znaczy słabo, no ale może przy dziewczynce będę się mogła bardziej wykazać ☺️😁

      Usuń
  10. Śliczne kocyki, oba :0) Cudowne :0)
    Hmm...
    Przypomniałaś mi, że i ja mam kocyk do skończenia ;0)
    Pozdrawiam serdecznie Aniu :0)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To się dobrze złożyło, wyciągaj ufoka i Kończ moja droga 😁🙂

      Usuń
  11. Obydwa kocyki bardzo ładnie się prezentują :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Sierpień 2

 Co prawda udziergu dziś nie będzie, no chyba że jeden stary. Udało mi się odwiedzić brata nad morzem i wykąpać się w Bałtyku. Co prawda krótki to był pobyt, ale zawsze coś. W trasie byłam prawie 7 godzin, potem powrót, więc leciałam na dwa druty, wyszło z tego  pół swetra. Dziś się suszy, więc niebawem będzie jakaś fotka. Dziś tylko dwie z naszych pięknych polskich plaż. Tu akurat Dźwirzyno.  I moje dwa ulubione wakacyjne zdjęcia 😅 wiało okrutnie, więc sweterek jak najbardziej się przydał.  W Dźwirzynie i Mielnie byłam pierwszy raz, na otwartym morzu też, zawsze jeździłam do Gdyni na wakacje. Teraz chyba jednak zmienię miejscówkę, mimo że mam dość daleko. Lubię małe miejscowości, gdzie jest mniej tej całej turystycznej otoczki, a bardziej spokojniej. Wiem że za rok tam wrócę 🙂 I jeszcze krótka wizyta żeby nowego wnusia poprzytulac 🤭 Niestety okres letni pomału się kończy, ogarniam więc pomału rabatki kwiatowe, dokupilam sobie jeszcze dwa floksy 🫣 i nie ukrywam ż...

Ostatni czerwcowy wpis

Bez zbędnych słów tylko zdjęcia.  Powiem tylko, że byłam pełna obaw. Sweter już dwukrotnie miał wychodne i zrobił furorę wśród znajomych 😅. Ale najważniejsze, że super w nim się czuję, więc będę go nosiła.  Przed wyjściem, szybko mi małżonek cyknął kilka fotek. 🙂 Pozdrawiam prawie wakacyjnie. PS. Dokładam jeszcze fotkę z poprawiony sweterkiem, żeby nie tworzyć nowego wpisu. Nadal jest krótki, ale już teraz czuję się w nim komfortowo. 😁 Zdjęcie robiłam samowyzwalaczem, więc lepszego nie będzie 😅😅

Wrzesien

 Wrzesień u mnie miesiącem przetworów, porządkowania ogródka i wieczornym drutowaniem. Miałam okazję testować nowy sweterek od @comfortzoneknits.  Sweterek nosi nazwę Msr Grey odsyłam na stronę Renatki   https://www.instagram.com/comfortzoneknits?igsh=MWpweGIybTJ6N211Ng== Bardzo praktyczny sweterek, szybko go przybywało bo robiłam na drutach 3.75. Wzór powtarzalny więc wieczory przy filmie i drutach spedzalam.  Mam go zawsze pod ręką, a ponieważ zagościła już jesień, więc praktycznie codziennie go narzucam przed wyjściem. Napewno zrobię taki jeszcze w ciemniejszy kolorze. Chciałam zrobić go z ciemnego brązu, ale wzór byłby wtedy mało widoczny.  Muszę jeszcze przemyśleć, ale póki co wnusia spytała czy jej też taki zrobię 😅🤣 Chcialam schować się przed słońcem a fotograf zamiast powiedzieć że słabo widać to cyknął i gotowe. Ech coraz trudniej o dobrego fotografa 😅🤣. Innych fotek nie posiadam, może jeszcze się trafi okazja, żeby zrobić wyrazniejsze zdjęcia swete...