Zupełnie o nim zapomniałam, służy mi już od jakiegoś czasu. Jakoś nie było okazji, żeby zrobić fotkę.
Wygrzebałam trzy rodzaje wełny, pozostałość po wcześniejszych swetrach. Dla odmiany postawiłam na szydelko i o dziwo, spodobał mi się efekt końcowy.
Ile tej wełny było, to nie wiem. Szydelko nr 3. Wzór najprostszy z możliwych czyli słupki półsłupki. Bo ja na szydełku to tak najprościej jak się da. 😉🙂
Chyba 180 oczek nabrałam początkowo, a potem już leciałam mierząc co jakiś czas. Rękawy 3/4 i tym razem nie dlatego, że lubię, ale na tyle starczyło. Na upartego coś bym tam wygrzebała w innym kolorze, ale nie bardzo chciałam, bo taka długość bardzo lubię. No i w sumie kolorystycznie w zieleniach też fajnie mi się zgrało.
Zadowolona jestem, sweterek leży pod ręką i praktycznie codziennie go zakładam, szczególnie że pogoda nas nie rozpieszcza, a wieczory w domu są chłodne.
Wczoraj była ładniejsza pogoda, więc mi córka zrobiła kilka fotek, dziś dla odmiany już pada. Ciekawi mnie jakie będzie lato. 🤔
Czy ty w ogóle masz czas na sen, bo produkujesz z prędkością światła. Bardzo udany kardiganik, ale podziel się tajemnicą, czy robiłaś od dołu i be szwa? czy na rękaw nie ma wycięcia? Też mi się taki marzy, ale jakoś nie kojarzyłam szydełka ze swetrem, ale twój przykład zachęca. Pozdrowienka.
OdpowiedzUsuńRobiłam od dołu, całość. Dopiero pod pachami rodzielilam na plecy i przody. Potem do ramion już oddzielnie. Na ramionach zszylam. Nabrałam na słupki i rękaw w dół poleciałam.. Powiem, że bardzo wygodny i sama jestem zaskoczona, że mi się podoba, bo na szydełku przecież. 😂
UsuńAleż piękne kolory! Nie przepadam za szydełkowymi częściami garderoby, ale ten kardigan zachwyca. Prosta, otwarta forma, rękawy 3/4 super tu pasują, no i jeszcze raz: te kolory!!!
OdpowiedzUsuńJa też jestem zdziwiona, że taki fajny i wygodny. Polubiliśmy się. ☺️ No a kolor taki szmaragdowy, jeden z moich ulubionych. 😉
UsuńPięknie wygląda jestem pod wrażeniem. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję ☺️😁
Usuń