Przejdź do głównej zawartości

Kolorowa jesień

 W tym roku stawiam na kolory. Widac taka potrzeba. Dzis będzie dłużej bo nazbierało się troszkę.

Zaczne od książki, którą przeczytałam jednym tchem. Cejrowski ma dar opowiadania tego co przeżył w buszu. Niesamowita historia,  książkę  polecam kazdemu. 

 Robótkowo kolejna para skarpet, w smakowitym kolorze.  😁




Chwilowo reszta planowanych skarpet zostala odłożona na bok.

Dostalam od siotry włóczkę. Wzorowalam się na swoim sweterku, ktory zrobilam dla siebie jakis czas temu. Pamiętam że przy moim miałam sporo prucia. Teraz poszlo łatwiej. 


Drops Safran, zużyłam 7 motków, szydelko nr 3




Jeden sweter, wiele możliwości. Niestety nie mam zielonej sukienki, a szkoda. Ciekawi mnie jeszcze zestawienie sweterka z zielenią. 
Dzis ostatni dzien października. 
Moje życzenie, aby listopad był tak samo ciepły jak październik. 

Pozdrawiam Was i szykuję sie na spacer. Muszę wykorzystać taką piękną pogodę. 


Komentarze

  1. Ładne sweterki:) Książkę mam ale nie czytałam jeszcze:) Na razie czytam anglojęzyczne. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie przeczytaj jak znajdziesz chwilę. 🙂 Sweterek jeden ale z różnymi sukienkami. 😉

      Usuń
  2. Skarpety naprawdę śmietankowo malinowe, ale sweterek, to marzenie... Jak powiodło się twojej siostrze, że cię ma. Cejrowskiego co nieco czytałam, bardzo rozwijające są te jego książki. Życzę dobrego nastroju na ładne jesienne dni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Honoratko, z siostrami tak jest ze fajnie je miec 😁 ja siostrze sweterek, siostra mi masaze 😉. Pozdrawiam jesiennie.

      Usuń
  3. Nie czytałam żadnej książki Cejrowskiego... Kiedyś oglądałam jego program.

    Skarpetki i sweterek wyszły Ci super :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa. 🙂 Książkę bardzo polecam.

      Usuń
  4. Czytałam jakąś wcześniejszą książkę Cejrowskiego i przyznaję, czyta się to wspaniale.
    Piękne dzieła dzisiaj pokazałaś, sweterek mnie zachwyca, leży doskonale, o co nie tak łatwo na szydełku.
    O tak, na spacer. Ja wczoraj wtapiałam się w jesienną mgłę. Kocham mgłę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie z szydełkiem jest zdecydowanie trudniej., ale dalam radę. Zdecydowanie wolę druty. 🙂. Pozdrawiam.

      Usuń
  5. Wspaniały sweterek i taki do wielu rzeczy pasujących, fajny też pomysł na wykorzystanie jakiś resztek włóczki - świetnie Aniu wyglądasz :) skarpetki słodziaki a Cejrowskiego lubie w opowieściach słuchowiskach -programach i oczywiście książkach :) pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Beatko, oczywiscie masz racje, ten sweterek z resztek tez jak najbardziej można zrobić.
      Napewno ożywi garderobę. Ja swój bardzo lubię nosić w pochmurne dni. 🙂 Cejrowski wymiata. 😉

      Usuń
  6. Książkę czytałam kiedyś i zdecydowanie polecam!!! Skarpetki cukierkowe! A sweterek zaiste uroczy i daje wiele możliwości stylistycznych :))) Życzę w nim wiele miłych spacerów i nie tylko.
    Nie robiłam jeszcze szydełkiem ubrań, bo zużycie włóczki większe i jakoś tak mi szkoda. A fajne rzeczy można zrobić, fakt.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Sierpień 2

 Co prawda udziergu dziś nie będzie, no chyba że jeden stary. Udało mi się odwiedzić brata nad morzem i wykąpać się w Bałtyku. Co prawda krótki to był pobyt, ale zawsze coś. W trasie byłam prawie 7 godzin, potem powrót, więc leciałam na dwa druty, wyszło z tego  pół swetra. Dziś się suszy, więc niebawem będzie jakaś fotka. Dziś tylko dwie z naszych pięknych polskich plaż. Tu akurat Dźwirzyno.  I moje dwa ulubione wakacyjne zdjęcia 😅 wiało okrutnie, więc sweterek jak najbardziej się przydał.  W Dźwirzynie i Mielnie byłam pierwszy raz, na otwartym morzu też, zawsze jeździłam do Gdyni na wakacje. Teraz chyba jednak zmienię miejscówkę, mimo że mam dość daleko. Lubię małe miejscowości, gdzie jest mniej tej całej turystycznej otoczki, a bardziej spokojniej. Wiem że za rok tam wrócę 🙂 I jeszcze krótka wizyta żeby nowego wnusia poprzytulac 🤭 Niestety okres letni pomału się kończy, ogarniam więc pomału rabatki kwiatowe, dokupilam sobie jeszcze dwa floksy 🫣 i nie ukrywam ż...

Ostatni czerwcowy wpis

Bez zbędnych słów tylko zdjęcia.  Powiem tylko, że byłam pełna obaw. Sweter już dwukrotnie miał wychodne i zrobił furorę wśród znajomych 😅. Ale najważniejsze, że super w nim się czuję, więc będę go nosiła.  Przed wyjściem, szybko mi małżonek cyknął kilka fotek. 🙂 Pozdrawiam prawie wakacyjnie. PS. Dokładam jeszcze fotkę z poprawiony sweterkiem, żeby nie tworzyć nowego wpisu. Nadal jest krótki, ale już teraz czuję się w nim komfortowo. 😁 Zdjęcie robiłam samowyzwalaczem, więc lepszego nie będzie 😅😅

Wrzesien

 Wrzesień u mnie miesiącem przetworów, porządkowania ogródka i wieczornym drutowaniem. Miałam okazję testować nowy sweterek od @comfortzoneknits.  Sweterek nosi nazwę Msr Grey odsyłam na stronę Renatki   https://www.instagram.com/comfortzoneknits?igsh=MWpweGIybTJ6N211Ng== Bardzo praktyczny sweterek, szybko go przybywało bo robiłam na drutach 3.75. Wzór powtarzalny więc wieczory przy filmie i drutach spedzalam.  Mam go zawsze pod ręką, a ponieważ zagościła już jesień, więc praktycznie codziennie go narzucam przed wyjściem. Napewno zrobię taki jeszcze w ciemniejszy kolorze. Chciałam zrobić go z ciemnego brązu, ale wzór byłby wtedy mało widoczny.  Muszę jeszcze przemyśleć, ale póki co wnusia spytała czy jej też taki zrobię 😅🤣 Chcialam schować się przed słońcem a fotograf zamiast powiedzieć że słabo widać to cyknął i gotowe. Ech coraz trudniej o dobrego fotografa 😅🤣. Innych fotek nie posiadam, może jeszcze się trafi okazja, żeby zrobić wyrazniejsze zdjęcia swete...