Co prawda udziergu dziś nie będzie, no chyba że jeden stary. Udało mi się odwiedzić brata nad morzem i wykąpać się w Bałtyku. Co prawda krótki to był pobyt, ale zawsze coś. W trasie byłam prawie 7 godzin, potem powrót, więc leciałam na dwa druty, wyszło z tego pół swetra. Dziś się suszy, więc niebawem będzie jakaś fotka. Dziś tylko dwie z naszych pięknych polskich plaż. Tu akurat Dźwirzyno. I moje dwa ulubione wakacyjne zdjęcia 😅 wiało okrutnie, więc sweterek jak najbardziej się przydał. W Dźwirzynie i Mielnie byłam pierwszy raz, na otwartym morzu też, zawsze jeździłam do Gdyni na wakacje. Teraz chyba jednak zmienię miejscówkę, mimo że mam dość daleko. Lubię małe miejscowości, gdzie jest mniej tej całej turystycznej otoczki, a bardziej spokojniej. Wiem że za rok tam wrócę 🙂 I jeszcze krótka wizyta żeby nowego wnusia poprzytulac 🤭 Niestety okres letni pomału się kończy, ogarniam więc pomału rabatki kwiatowe, dokupilam sobie jeszcze dwa floksy 🫣 i nie ukrywam ż...
Piękny🤩
OdpowiedzUsuńdziekuje
UsuńSweterek wyszedł piękny!!! A Ty biedulko zdrowiej - z grypą, tą prawdziwą nie ma żartów. Piszę celowo- prawdziwa- bo cała masa osób niemal wszystkie choroby przeziębieniowe nazywa grypą. Ja tylko raz, 30 lat wcześniej miałam prawdziwa grypę i od tej pory rok w rok się przeciw niej szczepię- strasznie się wtedy przechorowałam! Przytulam;)
OdpowiedzUsuńDziękuje Aniu,
Usuń
UsuńGrypa już sobie poszła ale brak sił zostal, już sobie spaceruje z psem po okolicy. Ale czuję że nie mam jakoś energii. Sweterek też mi przypadł do gustu i też sobie taki zrobię. Ten anonim to ja :)
Anebell prawdę pisze, to nie żarty, koniecznie dolecz grypę, powikłania po niej są podłe :0(
OdpowiedzUsuńSweterek jest przecudny, nabyłam "przepis" i wpisałam na listę rzeczy do zrobienia :0) pamiętasz może, który rozmiar robiłaś?
Pozdrawiam serdecznie Aniu i życzę duuużo zdrówka :0*
Ja jakoś nie zauważyłam że tam są rozmiary ;) nabrałam na 200oczek w obwodzie. Wyszedł taki pomiedzy M/L.
UsuńPiękny, bardzo kobiecy i delikatny. A jaki szlachetny skład! Ażur może i prosty, ale bardzo efektowny.
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia!
Taki jest delikatny i kobiecy. :)
UsuńBardzo efektowny sweterek, szkoda, że przodu nie widać. Teraz grypa łączy się z covidem i wirusem dziecięcym. Życzę zdrowia!
OdpowiedzUsuńZnowu kolejna "perełka" z pod Twoich drutów. Zdrowiej nam jak najszybciej. Uściski. Mam nadzieję, że uda się zamieścić ten komentarz.
OdpowiedzUsuńZdrowia życzę, sweterek bajkowy. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńIwonko przód jest identyczny jak tył. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChce mnie wpisać jako anonima, no to ja się podpiszę. Sweterek jak perełka, zdolności to ty , Aniu, masz. Zdrówka i zdrówka życzę. Honorata
OdpowiedzUsuń