Przejdź do głównej zawartości

Marzec cd

 Obiecałam jeszcze jeden udzierg w tym miesiącu. Miał być sweterek, wyszła sukieneczka. 😅 

Nie szkodzi za rok będzie sweterkiem . 

Wzór chyba znany pod nazwa Bloomsbury znajdziecie  na Raverly. 

Bawełna Ideał YarnArt poszło 3 motki, druty 3,25. Ale następnym razem do tej włóczki użyje druty nr 3. 





Powiem Wam , ze wciągnęło mnie dzierganie małych sweterków i resztek też mam sporo, ale chyba poczekam do jesieni . No chyba ze zajdzie potrzeba zrobić coś jeszcze. 😁

Plany na kwiecień ? Dylemat mam czy szydełko czy recykling . Jeszcze nie zdecydowałam . Pozdrawiam niedzielne. 😁


Komentarze

  1. Kolejna elegancka sukienusia modelka zadowolona, babcia i mama też.Piekny model sukienki.pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ula, od dawna chciałam zrobić ten wzór i się udało . 😁

      Usuń
  2. Buzia uśmiechnięta, babcia kolejny raz nie zawiodła. Pozdrawiam Was wszystkie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak widzę radość wnusi i to ze chodzi w tych sweterkach , to aż się chce dziergać 🤭 miłego dnia Honoratko.

      Usuń
  3. Prześliczna sukieneczka przyszłościowa - takie ubranka posłużą troszeczkę dłużej :) jak to na jesień a na lato sukieneczka ;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda Beatko, dlatego robię większe , myśle ze spokojnie pochodzi rok czasu w tym ubranku 😊

      Usuń
  4. Ubranka dla dzieciaczków to się robi niemal na jednym oddechu - nim się człowiekowi znudzi to dzierganie to już sweterek czy też inny ciuszek jest gotowy. Ślicznie Ci ta sukieneczka wyszła! Gdy moja była jeszcze w moim brzuchu to nie wiedząc co urodzę dziergałam....śpioszki i "pajacyki". Serdeczności;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ubranka wciągają i ciężko przestać 😉 śpioszki to wyższa szkoła jazdy. Pozdrawiam

      Usuń
  5. Dziewczyneczce ślicznie w nowej sukience. Sama sukienka urocza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki uwielbiam robić takie małe ciuszki 🙂

      Usuń
  6. Śliczna sukienusia :0)
    Gdybyś nie napisała, że w zamiarze miała być sweterkiem nikt by się nie kapnął ;0) ja tam lubię, bardzo lubię praktyczne rzeczy:0) więc tym bardziej mi się podoba :0) ale najważniejsze, że dziecko zadowolone :0))
    Pozdrawiam serdecznie Aniu :0)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sweterek będzie za jakiś czas, jak mała podrośnie 😁 tez mnie cieszy jak ubranka są znoszone . Wtedy szybko zrobię kolejne 😉

      Usuń
  7. Piękna sukieneczka, to wielka radość widzieć że jest noszona z takim wdziękiem, a poza tym świetne są takie ubrania które rosną razem z dziećmi:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieje , ze sukieneczka będzie rosła razem z nią 🙂

      Usuń

Prześlij komentarz

Tu znajdziesz kogoś kto może być dla Ciebie przyjacielem

Popularne posty z tego bloga

Wrzesien

Wrzesień był bardzo pracowity, robótkowo też, ale ponieważ brałam udział w teście , wiec chwilowo nie mogę pokazać co tam dziergałam 😉 Wakacje już minęły, a ja jeszcze nie odczułam, ze były jakieś wakacje, bardzo to był intensywny czas dla mnie . Wesele syna za mną, rodzina sie powiększa 🙂 Młody dostał się ma studia i za tydzień z dobytkiem zawozimy go do akademika .  W domu dopiero zrobi się pusto. 🤔 Gdzieś pomiędzy było jeszcze rwanie orzechów .  Więc muszę Wam powiedzieć ze z utęsknieniem czekam na moje wakacje. W planach mamy wyjazd do córki do Włoch , wiec juz odliczam dni 🙂. W prezencie zrobiłam kilka serwetek, pokaże jak już trafią do obdarowanych. 😁   W planach są oczywiście zakupy włoskiej włóczki. 🙈 Mam nadzieję , że jak wrócę to wróci też wena na dzierganie .  Pozdrawiam Was moje drogie, do zobaczenia po powrocie . 🙂

Grudzien

Dziś sesja krzesełkowo domowa, bo po raz pierwszy od dłuższego czasu mogę spokojnie spędzić cały dzień w domu. Dlatego nawet nie miałam ochoty wychodzić na żadne nawet spacery. ;) Powyginałam się ładnie do pana fotografa, żeby ładnie spotografował sweterek, jak wyszło tak już zostanie. ;) Cóż mogę napisać, podoba mi się i już  Sweterek robiłam dość długo, włóczkę kupowałam jeszcze dłużej. Bo etapami ze względów cenowych. Seledynowa góra to połączenie dwóch nitek, Gold Diamonds od Wioli z Woollala. Moher z jedwabiem kupiłam we Włoszech będąc u córki, nazwy zapomniałam. Dół to wełna zakupiona na grupie na FB.  Pomysł sweterka podpatrzony na Pinterest, wzór jakiś podobny znalazłam w starych gazetkach, coś tam lekko pozmieniałam, przeliczyłam oczka i zabrałam się do roboty.  Jedyny minus tego to taki, że przez tak długi czas jak robię sweterek to danych co do robótki jest mniej, bo nie zapisuje Sobie tego. Staram się za każdym razem robić coś innego, więc nie mam potrzeby rob...

Styczen

Żeby tradycji stało się zadość i jeden post w miesiącu przynajmniej został zamieszczony, postanowiłam się zmobilizować i coś napisać.  Czas mi biegnie pracowicie i rozrywkowo. zima to niby dla rolnika czas odpoczynku, ale przy takiej pogodzie to prawie codziennie jestem w sadzie i przycinam drzewka, a jest ich sporo. Styczeń to również dzień babci, więc obowiązkowo w tym roku już miałam w przedszkolu dwie imprezki :) Tyle z dobrych informacji, mniej ciekawe są takie, że mam wolne od robótek (problemy zdrowotne) tak w skrócie, żeby się nie zagłębiać.  Wieczorami więc nadrabiam zaległości w czytaniu i od czasu do czasu machnę coś szydełkiem. Tak żeby nie obciążać stawów, coś małego i mało pracochłonnego. Po raz pierwszy bawiłam się w usztywnianie serwetki i nawet mi się spodobało, choć serwetka w wersji mini to znalazłam dla niej zastosowanie.  Ta sama serwetka co koszyczek, ale tym razem na obręczy.  Druga mała serwetka będzie ozdobą koszyczka wielkanocnego, wiem...