Najpierw miała być robótka , ale wkleiły się kwiaty i w żaden sposób nie mogę ich przestawić na koniec wpisu 😂🙈 . Dlatego zacznę kwiatowo,
Dziś mi bloger płata figle, wiec najpierw foty potem krótka notka.
Zrobiona już i noszona, teraz tylko szybki wpis ku pamięci 🫣 kolejny motek zużyty . Nie znam danych bo metki nie mam już dawno, dostałam ta włóczkę od siostry i został jeden motek 🤔 akurat na małe ponczo. Bo wiadomo ze dziewczynka musi mieć w zapasie drugą narzutkę , gdyby pierwsza sie zabrudziła. W sumie to już zrobiło sie ciepło wiec pewnie teraz obie będą czekały ma jesień 😁 Pozdrawiam
Piękne kwiaty i śliczna narzutka:-)
OdpowiedzUsuńDziekuje 😁
UsuńAniu, masz taki ładny kolorowy świat za oknem, że chyba codziennie przy porannej kawie szukasz spojrzeniem tych kwiatów. Bardzo trafny sposób na wyrabianie resztek i wnusia z Babcinych udziergów zadowolona, co widać z jej minki na zdjęciach. Też ostatnio zmniejszyłam tempo czytania, bo wiosna zmienia priorytety, ale po intensywnym plewieniu tak nadwyrężyłam prawą rękę , że i grządki, i skarpety przesunęły się na dalszy plan. Co do irysów, to chyba mam wcześniejszą odmianę, bo zawsze mamy trochę zimniej, aniżeli w Polsce. Bardzo dobrze pamiętam z dzieciństwa, jak ściskaliśmy lwie paszcze, bo tak ładnie otwierały "buzie". Życzę dobrego początku lata, ambitnych planów i ich realizacji, oraz dobrego relaksu. Uściski.
OdpowiedzUsuńStaram się co roku dosadzić jeden krzaczek 🙈 ale tez uzupełniam traktorem wypadły bo choróbsko, krety albo zimno. Dzięki temu jak tylko zrobi się ciepło to faktycznie cieszę oczy widokiem kwiatów . Albo siedząc na tarasie albo przez okno w kuchni. I choc zima zazdroszczę tym co mieszkają w bloku i nie musza się martwić o opał to wiosna i lato mi to wynagradzają ☺️. Pozdrawiam Cie serdecznie.
UsuńOj, śliczności! I kwiaty, które tak umilają życie i upiększają je, i ponczo! Maleńka cudnie w nim wygląda :)
OdpowiedzUsuń😁 to prawda od razu piękniej jak zakwitają a wnusia wiadomo ze kochana 🥰
UsuńMała modelka coraz piękniej pozuje do zdjęć. Wygląda w tych kolorach uroczo. Największym walorem posiadania domu są kolorowe, pachnące kwiaty wokół niego. Po przeprowadzce nie brakuje mi przestrzeni, zimą cieszę się, że mam cieplutko, chociaż nie martwię się o opał, ale w maju brakuje mi konwalii, bzu i lipy, w zasięgu ręki. Balkon ukwieciłam, zamiast ogrodu. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTo tez masz namiastkę ogrodu. A dom i swój ogród wymaga jednak sporo pracy. Póki co rośnie pomocnica ☺️
Usuń